Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatiana19

Jestem z Nim 9 miesięcy ale ani razu niepowiedział wprost że mnie KOCHA...

Polecane posty

Choć cały czas daje mi dowody swego uczucia do mnie: jest czuły ,kochany ,często robi mi niespodzianki i traktuje mnie niczym księżniczke ... a ja tak bardzo chciałabym żeby powiedział że mnie kocha... Gdy mnie poznał spotykał sie z pewną dziewczyną ale zakończył tą znajomość dla Mnie i zostaliśmy parą.Często mówi o naszych planach na przyszłość ,wsplnych podróżach marzeniach a nawet własnym domu.Bardzo często mówi do mnie- kochanie.Jest bardzo przystojnym chłopakiem zreszta Ja bardzo ładna dziewczyna ale kocham go przedewszystkim za charakter i podejście do zycia.Ja często móiwie że go kocham a On na to:,,ćhce być z toba kochanie do konca świata i dużej ,, i daje mi buziaczka .I tak kończy sie gdy mówie że go kocham.Drogie kafeteriuszki Proszę Was o jakieś szcere i całkiem poważne wypowiedzi czy moze któraś z Was tez tak długo czekała na kocham od swojego ukachanego? dodam że ja mam 19 lat a on 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj jeszcze troche
moze ma klopoty z wyrazaniem swoich uczuc choc juz jakby ci to powiedział wiec ciesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalolala
ty 19 on 25 .młodą lale ma chce sie pobawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalllas
Po 9 miesiacach obowiazkowo powinno sie cos urodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
mialam podobne sytuacje. tez niby wyrazal w czynach to ze mnie kocha ale nigdy w slowach. Mowilismy o wspolnych planach na przyszlosc, dom, dziecko. Az pewnego dnia mi powiedzial, ze bylo mu ze mna cudownie ale niestety nie potrafil mnie pokochac, mimo ze bardzo chciał. On 30 lat, ja 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia__23
Szczerze mówiąc troszkę dziwne, że po 9 miesiącach nie potrafi powiedzieć, że Cię kocha...Można przypuszczać, że nie jest pewny tego co czuje. Ale w takim razie nie zapewniałby, że chce z Tobą spędzić resztę życia! Dziwne... Nie wiem co Ci poradzić... Chyba najlepiej będzie jak z nim porozmawiasz, zapytasz wprost!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko że między Nami jest uczucie czuje To mimo iz niepowiedział wprost że Mnie kocha.Jest między nami nietylko chemia która trwa nadal pomimo 9 miesięcy bycia razem ale wyczuwam miedzy nami Uczucie miłości.Wierze że juz wkrótce powie że mnie kocha.Będe czekać cierpliwie choc bardzo bym juz chciala to usłyszeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
ja tez czekałam. i tez bylam pewna ze laczy nas uczucie, on bynajmniej sie tak zachowywal.On byl bardziej za mna niz ja za nim.jednak po czasie okazalo sie ze nie kocha. ale tobie zycze jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia__23
właśnie też sobie pomyślałam, że to taka asekuracja... Niby wspólne plany, cudowne spędzanie czasu, a jednak brak konkretnej deklaracji o swoim uczuciu! Jakby się ubezpieczał, że jak coś nie wyjdzie, to nie będzie słuchał zarzutów, że przecież mówił, że Cię kocha!! Będzie mógł odejść bez większych wyrzutów...bo przecież próbował, ale nie wyszło, a nie zapewniał o swoich uczuciach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze pamiętam była raz taka sytuacja że troszke sobie wypił i powiedzial a raczej tak jakby mu sie wyrwało że mnie kocha po czym poczuł sie troche speszony.Wczoraj zapytałam go wprost :Kochasz mnie?Usłyszałam na to.Nieumiem odpowiedziec czy na to tak poprostu (zadałam to pytanie przy drzwiach jak wychodził) i dodał że to dla niego bardzo ważen słowo i wogóle i wogóle...Cóz za jakiś czas mam nadzoieje że sam powie mi to piekne znaczące słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
misia_23 dokładnie tak bylo w oim przypadku. Staral sie ale nei wyszlo i nie wyszedl na tego najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
tatiana, wiem ze kochasz go i czekasz na deklaracje z jego strony, ale nei wiem czy sie doczekasz. Facet jest z toba bo tak mu wygodniej. Mysle ze jesli do tego pory sie w tobi e jeszcze nie zakochal, to juz sie to nie stanie. wybacz ze tak pisze.ale to wyglada podejrzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ja czuje w środku sego serca że on mnie kocha bo jego gesty i oczy mówią Kocham cię.Jednak ze słowami jest gorzej.Często powtarza mi żebym nauczyła sie pokory i cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
Tatiana rozumiem Cię.U mnie bylo identycznie. Jego oczy, gesty, wszystko wskazywalo na to ze mnie kocha.To jak sie zachowywal w stosunku do mnie, na rekach mnie nosił, dbal, opiekowal się, no facet ideał.Nigdy bym nie podejrzewala ze mnie nie kocha.Dlatego kiedy to uslyszalam zatkało mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ on na bank sie zakochał.zyc bezemnie niemoże.czasami wręcz pojawia sie bez zapowiedzi by spędzić ze mna każdą wolną chwile.czy mróz czy śnieg by mnie zobaczyc jest w stanie przejsć kilka kilometrów z 5 przystanków autobusów tylko dlatego że obiecał że sie zobaczymy.Ostatnio była pewna sutuacja że bardzo pózno wrócił z tak zwanej delegacji pracowników takiego wyjazdu ale obiecał mi przez telefon ze sie zobaczymy w tym dniu i mimo iz uciekł mu autobus szedł pieszo w takja wichure bo mi obiecał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrabia Monte Christo
To dlaczego ty mu nie wyznasz miłości ? Nie ma nigdzie napisane, że facet musi to zrobić pierwszy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykanci z was
Tatiana, zycze CI jak najelepiej. Oby w koncu powiedzial Ci ze Cie kocha ! Ja tez bylam naiwna, tez tlumaczylam sobie wszystkie gesty na to ze kocha. bo przeciez inaczej byc nie mogło.Tak sie zachowywal jakby kochał. Zycze CI powodzenia, ja wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham cie-to powazne slowa, moze jeszcze czeka aby sie upewnic czy tak jest, albo ma problem z wyrazaniem uczuc.czesto ludzie a czesciej chyba kobiety maja problem z powiedzeniem \"kocham cie\" drugiej osobie.nioe martw sie 14 lutego walentynki, pewnie wreszcie uslyszysz te slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia__23
Wiesz co? Nie można się sugerować tym co faceci robią i mówią!! Często są kochani mi milusi by zamydlić nam oczy! Ja też takiego miałam! Cudowny związek, mieszkanie razem.... nagle coś się popie***liło! Długie konstruktywne rozmowy, jego zapewnienia o miłości, o tym, że wciąż może być między nami dobrze, a w tym samym czasie zaczął się umawiać z inną!!!! I dowiedziałam się sprawdzając jego archiwum gg(-wiem, że to niedopuszczalne, ale kobieca intuicja zadziałała) Podobno po pierwszych spotkaniach okazało się, że laska beznadziejna, ale co mi po tym?! Mojego zaufania do niego i wiary w jego słowa nic nie przywróciło! Może nie jest miłe to co piszę, ale ludzie tacy już są! Jedno robią, drugie myślą! Nie ma się co sugerować tym, że jest milusi i kochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas
jest na odwrót to on pierwszy powiedzial prawie 1,5 roku temu juz a ja jeszcze na to sie nie zdobylam... chociaz kocham go .. i chce z nim byc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem jest kochany i czuły ale nie milusio przesłodzony bo takich facetów poprostu nietrawie ich niesczere intencje wyczuje na kilometr.Mój związek z ukochanym jets oparty na bliskości,szacunku i zaufaniu oraz wielkim uczuciu.Owszem zdarza nam sie czasami lekka wymiana zdań ale albo idziemu na kompromis albo przyznajemy sobie racje(jeśli naprawde ta racja którejś ze stron sie należy).Mysle że doczekam sie słowa kocham od mojego kochanego fantastycznego chłopaka.I wierze że nietylko Ja czekałam tak długo i czekam na słowo kocham ale że są kobiety czy dziewczyny które tez na to słowo długo czekały z niewiadomych względów a do dzis są szczęśliwe ze swoimi partnerami. Liczę że któraś z Was długo oczekujaca na słowo kocham jest do dziś szcesliwa ze swoim słoneczkiem i w najbliższym czasei zajrzy na mój topik i sie wypowie:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie -a u nas.Właśnie widać że róznie to bywa i że kobietkom też zdarza sie długo,,dusić,, w sobbie te magiczne słowo.Mój poprzedni bardzo toksyczny związek przez który wylałam sporo łez zakończył sie bardzo szybko a słowo kocham od tamtego drania usłyszałam po 3 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×