Znane - nieznane, wpiszcie coś od siebie...

Na przykład nieco zmieniony wierszyk Tetmajera ;) A kiedy będziesz moją żoną umiłowaną, poślubioną, wówczas się ogród nam otworzy, ogród problemów, to mnie trwoży. Rozdzwonią nam się telefony, od szefa i od byłej żony, i róże zwiędłe i powoje kołtunić będą włosy twoje. Pójdziemy cisi, zamyśleni, bo dzień codzienny w mękę zmieni, pójdziemy wolno alejami, pomiędzy swymi problemami. Wsze członki tu nam zwisać będą, natchnienia duszy wnet uwiędną, i padnie biały kwiat lipowy na rozczochrane nasze głowy. Ubiorą ciebie w kaftan biały, ja też dostanę lecz za mały, ustroję ciebie w paproć starą, jam już za stara nie uwiodą. Pójdziemy cisi, zamyśleni, wśród mętnych przymgleń i promieni, pójdziemy w ogród pełen zgrozy kiedy drzwi lekarz nam otworzy :D

cyce mam ja jak donice mam też wielką odbytnicę dupsko moje dziś szoruje czasu swego nie marnuje cyce mi falują ładnie w odbyt wkładam rękę zgrabnie