przeciez mu tego nie powiem

zauroczylam sie w koledze z pracy. To stalo sie nagle i chyba nie minie szybko:( heh a on nawet o tym nie wie i pewnie nigdy sie nie dowie:(:(:( heh przynajmniej tu na kafe moge sie wyzalic co czuje :(

moja biedna dusza teraz cierpi strasznie:( myslalam ze takie sytuacje zdarzaja sie tylko w filmach ale okazalo sie ze nie mamy wplywu na chemie i te cholerne feromony... najgorsze jest to ze nigdy sie nie dowiem czy te jego spojrzenia to jest wlasnie to:(

przeciez moze cos poradizmy

samo jak ty, nie jestes sama. I zastanawiam się, czy mu sie podobam, czy moze patrzy na mnie bo mam tusz rozmazany ;)

ehhh do tej pory bylo wszystko ok normalny facet, tak mi sie wydawalo, ale niewiem kiedy i niewiem jak spojrzalam na niego inaczej a moze zobaczylam w nim cos co jest piekne. On patrzy, czasem nasze spojrzenia sie spotkaja i na tym koniec. czasem odnosze wrazenie ze chce byc blisko mnie ale.... moze czeka na jakis znak:(

to daj mu jakiś znak ;)

u mnie jest jeszcze taki problem ze on jest juz zajety, wiec nie probuje nawet go podrywac

jestem a przynajmniej staram sie byc blisko niego czasem mimochodem dotkne go a on patrzy tylko tak trudno wyczytac cos w tym spojrzeniu buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ile bym oddala za jeden jego usmiech teraz w tej chwili ale to niemozliwe

ja mam podobnie tylko z facetem z mjej grupy na uczelni.. i nawet nie wiem czy jest sam.. bo niby skad??.. glupie zycie...

jak w pracy jest zajęty to proponuję rzucić hasło na temat \"integracji\" i zorganizować jakiś wypad na disko, na piwko czy coś w tym stylu Mozna zorganizować większą grupę osób na początek...

wiem co czujesz :( on tez jest zjety i ja tez :( dlatego to co czuje na zawsze bedzie tylko moja tajemnica, niestety...

pociesze cie ze u mnie jest identycznie (tylko wstydzilam sie napisac). Wiem jak ci ciezko. Ale ja juz sie przyzwyczailam, ale jesli gdzies razem kiedykolwiek pojdziemy to czuje ze moze sie to ''zle'' skonczyc

aaaach \"zajęty\" w sensie, że ma kogoś? uuuuuuuuuuuu no to juz problem :O

zazdroszcze.. u mnie same baby po 40stce :(

to już radzę zwrócić uwagę na innych kolegów ;)

ja nawet nie mam szansy na wspolne wyjscie i bycie tylko z nim. to co sie stalo jest niezalezne ode mnie . wiem ze teraz dziala tylko chemia ktora mnie do niego przyciaga i szkoda ze niegdy sie nie dowiem czy dziala w dwie strony.

ale zaden inny mnie nie pociaga ehhhhhhhhhh do d.... z takim zyciem.

Ludzie, nie wystarczy Wam jeden do kochania? Jak to jest, że jako uczciwy singiel nikogo sobie nie mogę znaleźć, bo wszyscy zainteresowani to ZAJĘCI szukający odskoku... W sumie więc wolę, jeśli zajęci oglądają się za zajętymi ;) Zawsze możecie się przetasować :P

a wiesz dokladnie czy mu sie podobasz?bo ja do konca pewna nie jestem, dostaje mylne sygnaly :o wkurza mnie to

a co poradzisz serce nie sluga :(

ja mam tak samo jak ty niby patrzy ale skad mam wiedzic do konca a te jego spojrzenia moze nic nie znacza:(

Ale ja awet do kpnca nie jestem pewna czy warto nim sobie glowe zawracac, bo nie lubie na darmo sie starac

mogloby sie cos wydarzyc, mmmmmmmmmmhhhhhhhhhhhhhhhh

Powiem wprost. Chcę mu possać

Jabłko z cynamonem----->ja też mam takie zauroczenie,czysta chemia.Ostatnio cały czas on mi się śni.

myslalam nawet zeby mu maila wyslac takiego niezobowiazujacego ale nie chce bo moze pomysli ze ......eh ciezko mi jest nawet kiedy pisze o tym

:D to wyżej to nie bylam ja, chociaz nie wiem co by sie stalo gdybym go dorwala ;) ZARTUJE

i też mi się śni jego wielki kutas

ON mi wysylal maile ale przestal :( Ah, w dupe, juz o tym nie mysle !