czy są tu mamy które rodziły w Wojewódzkim w Elblagu?

Szukam mam które urodziły swoje maleństwa w Elblągu w szpitalu Wojewódzkim...prosze o jakiekolwiek relacje, informacje dotyczące porodu w tym szpitalu:-) planujemy z mężem pród rodzinny właśnie w tym szpitalu i to juz za kilka tyg.:-)

podnoszę

ja nie rodziłam w tym szpitalu ale moja przyjaciółka tak i była zadowolona. Jaki lekarz prowadzi twoją ciąże?

emilcia26:-) a już myślałam że nikt tam nie rodził....... jestem z okolic Elbląga i ciąże prowadzi mój lekarz tam gdzie mieszkam...tylko o porodzie myślimy właśnie o tym szpitalu... dlatego chciałam posłuchać relacji mam które już tam rodziły... jakie panują tam zwyczaje,zabiegi, no i opieka i warunki juz po porodzie... bedę wdzieczna za wszelkie informacje:-)

witam ja urodzilam synka 21 października 2006 w szpitalu wojewódzkim. Miałam cesarskie cięcie, więc na temat porodu rodzinnego nic nie mogę powiedzieć. Jeśli chodzi o obsługę, tj. pielęgniarki połozne są bardzo miłe i pomocne z wyjątkiem jednej, jeśli chodzi o pielęgniarki od noworodków też są ogólnie miłe, ale sa niestety 2 takie nie za bardzo, ale co ja bede pisac w każdym szpitalu znajdą się niesympatyczne pielęgniarki. Szczerze mówiąc jeśli chodzi o poród rodzinny to na twoim miejscu zdecydowalabym sie na szpital wojskowy, tam maja piłki i te inne rzeczy pomocne przy porodzie, a w wojewódzkim niestety ubogo. Leżysz za przeproszeniem jak kłoda z bólami podłączona do ktg i czekasz aż łaskawie ktoś do ciebie zajrzy z pielegniarek lub lekarzy. Taka jest moja opinia. powodzenia

Czesc ja 2 tygodnie temu rodziłam w szpitalu na zeromskiego w Elblągu. Jestem bardzo zadowolona. Rodziłam razem z mężem:-) tez miałam do dyspozycji piłki, wanne itp. opieka super, wszyscy mili i pomocni. I to własnie ten szpital zajął I miejsce w Elblągu w akcji rodzic po ludzku. II miejsce zajął szpital wojewódzki a III wojskowy. Naprwde szczerze polecam szpital stary na zeromskiego

przez cc :) powszechna opinia jedyna i niezmienna jest taka "stary"szpital slynie z milego personelu usmiechu i wszelakiej pomocy by.........urodzic silami natury ,chocby porod mial trwac 24 godz niestety ,wiec jesli nie ma kompikacji itd wszystko idzie jak po sznurku to super! natomiast jesli jest cos nie tk....w nowym dawno juz byloby to wskazanie do cc w "staryM" w zyciu cc nie zrobia! jak chcesz popytaj znajomych czy ktos mial cc w "starym??? od bedzie brzmiala NIE !!!!! Oni szczyca sie tym , ze maja taaak ogromna ilosc porodow sn na to stawiaja itd .. wiec decyzja nalezy do ciebie a czarnych opowiesci ci zaoszczedze ;)

dziewczyny bardzo dziękuję za wasze rady i wskazówki:-) gratuluję wszystkim mamom które już urodziły swoje małe skarby:-) a tego co się dowiedziałam przez tel, to w Wojewódzkim tez sa piłki i wanna przy porodzie rodzinnym... a jeśli chodzi o pielęgnieraki,położne to niestety w każdym szpitalu trafi się jakaś trafi która nam nie odpowiada.... zastanawiam sie też czy jest możliwość skorzystania z usług 1 położnej, ktora jest cały czas przy nas? interesuje mnie tez jakie sa sale w których się przebywa po porodzie, ilu osobowe i czy sa jakies łazienki, wc itd. i czy wszystkie zabiegi wykonywane sa przy mamie i kiedy kompane jest dziecko, tzn. ile czasu po porodzie? oraz jak jest z odwiedzinami? i czy personal pomaga przy karmieniu piersia? myślimy o Szpitalu Wojewódzkim ze względu na zaplecze medyczne dla maluszków...i tez ze wzgledu na możliwość skorzystania ze znieczulenia...choć bardzo chciałabym dać rade urodzić sama:-)choć dzidzia jest duża....

podnoszę:-)

nio prosze Pani chce rodzic w Egu;) jak najbardziej jest to wporządku szpital;);) wiekszosc moich znajomych tam rodzila i nikt nie narzekał...jak sie rodzi dzidzie to nie wazne jak i gdzie;);) pozdrawiam

podnoszę:-)

podnosze temat może są panie które rodziły tam ?

Ja rodziłam w wojskowym/ tez mnie dlugo trzymali zanim cc zrobili (brak postepu porodu). dopiero jak maz poszedl po lekarza, to od razu znalazlo sie wskazanie do cc. (po 20h!!!). mimo to polecam ten szpital. zeromskiego nie polecam. o wojewodzkim slyszalam, ze wlasnie trzeba lezec jak kloda. w wojskowym pod tym wzgledem byl luzik:)