Mam taki problem.....

Troche tak glupio o tym pisac , jakby tu zaczac..hmm Pochodze ze wsi ale pare ostatnich lat przebywam w miescie i to poza granicami kraju.Nie mam jeszcze swojej rodziny tylko rodzicow i problem w tym ze jak przyjezdzam to oni po mnie wyjezdzaja i tu czuje sie troche glupio z pewnego powodu....otoz moja mama nie dba za bardzo o higiene (mimo ze ze wsi ale juz nie ma gospodarstwa i utrzymuja sie z renty) ma brud za paznokciami , cuchnie od niej , nie przyjemny zapach z ust i ja troche sie wstydze .Nie chodzi o to ze wstydze sie moich rodzicow bo ich kocham i szanuje ale wyglad swiadczy o czlowieku (nie wymagam aby wygladala jak paniusia z miasta )ale podstawowe zasady higieny , zwracam jej uwage to mowi ze jest stara i jej nie zalezy a co to ma do rzeczy (nie myslcie zle o mnie bo nie jestem ani solara ani tipsiara )taka normala czysta dziewczyna .Mam siostre i na ten temat rozmawiamy , ona tez tak twierdzi , co zrobic aby mama zaczela o siebie dbac ? czy jest tu Ktos , kto ma podobny problem ?

a czemu Jej tego nie powiesz tylko nam dupe o w pol do pierwszej w nocy zawracasz :o

ale jednak po zastanowieniu sie,mysle,ze trzeba szanowna Mama troszke pogonic do lazienki,sprobuj z "cackami" do kapieli,na poczatek.a tak w ogole,to nigdy nie wstydz sie swoich rodzicow,ja stracilam Mame jako dziecko,ilez ja bym dala za to,zeby byla tutaj ze mna,nawet gdyby nie myla sie,ale przytulilabym sie do niej bez zenady,ej,zycie....

Kupcie mamie na urodziny, imieniny, dzień matki - jakiś zestaw np woda toaletowa + żel pod prysznic.. i powiedzcie, że wybrałyście specjalnie dla niej taki śliczny zapach i że musi używać, bo inaczej się pogniewacie ;)

moze w prezencie jej przywiez jakies kosmetyki do dbania o czystosc...? ale starszych ludzi nie przekonasz w zasadzie.

przepraszam , ale u mnie jest dopiero 18.30 no wlasnie tak to bywa ze starszymi ludzmi , ja ich kocham i szanuje i mowie mamie i tacie ze wyglad swiadczy o czlowieku ale jakos mnie nie sluchaja.Moja siostra zalatwiala nie dawno sprawy z kupnem mieszkania itp. i mowi do mnie kocham ich nad zycie , no ale tato umyj zeby , ubierz ladna koszule a on na to ..co to z tego ...:) Moja mama zawsze zazdroscila szwagierkom ze sa w miescie eleganckie , zadbane , ja do niej mamo dzis taka mozesz byc , nawet siostra kupila jej dez. pod pachy ale ona nie chce uzywac a mi jest tak przykro ,ze mama nie dba ....ludzie tak z boku patrza....

wiesz mozesz powiedziec tez tak: (macie pewnie takie sasiadki co sa jakos ladnie ubrane czy cos)i powiedz ze ta fajan sasiadka powiedzial ze gdybys zaczela sie fajnie ubierac,dbac o siebie to wmiescie bys super wygladala:Dmoze pomoc:Dalbo powiedz poprostu ze np.slyszalas w sklepie jakjakas tam baba mowila ze sie Twoja mama nie myje czy cos....to tesh moze podzialac...powodzenia zycze i pozdrawiam;)

WAątpię żebyś coś zmieniła trzeba było wcześniej zwracać na to uwagę mamie teraz to nic nie da Ważne zebu chodziła w czystych rzeczach nic nie zmienisz.to taki typ człowieka;) bądz zadowolona że ją masz pa

moja mama jak miala 50 lat to wtedy bardziej dbala o siebie , nawet my z siostra smialysmy sie (mimo ze wtedy bylo gospodarstwo ) dla kogo ty tak sie stroisz , malowala wlosy , chciala zeby jej zakrecic, a teraz nie , nawet nie chodzi o te wlosy bo czasem je maluje , pare razy w roku, a ja wolalabym aby byly siwe i aby mama pachniala .A tak od serca to ciesze sie bardzo ze ja mam i oparcie w rodzicach...ale tak glupio , ze az przykro sie robi i to tlumaczenie mojego taty ......co to z tego :) dziekuje wszystkim za zainteresowanie i slowa otuchy :)

wreszcie zrozumialas,Rodzicow nie wybieramy,ani tez nie mozemy ich zatrzymac......