PIłka propunuje dac 1000 zł za 6 dzieci każdej rodzinie

czytaliście? jak urodzisz 4 dzieci masz darmowe wejscia na basen, do teatru, muzeum. Kobieta oczywiście ma nie pracowac tylko ojciec. Więc jak mąz zarabia 1000 zł a zona z dziećmi siedzi z 4 bobasów to jak im sie będzie żyło? pomoc społeczna, te darmowe kina.a co z jedzeniem, ubraniami, przyborami do szkoły? niech dorzuci jeszcze 3000 zł to chętnie urodze 4 dzieci i nie bede pracowała. A jak urodzisz 6 dzieci to dostaniesz co miesiąc 1000 zł. tez cos.patologia. Mąz zarobi 1000 zł dostaną 1000 żł zona nie pracuje a 6 dzieci trzeba wyzywić ubrac i za te 2 tys to sobi enafika. Szukaja frajerów?

Oni chyba nie zdają sobie sprawy ile roboty jest przy czwórce dzieci. Moja ciotka ma czwórkę dzieci. Chciałaby pracować, ale nie może sobie pozwolić na siedzenie w pracy do 17, bo zwyczajnie dzień byłby dla niej za krótki. Siedzi w domu, wstaje rano i zasuwa od rana do wieczora, bo mąż, żeby utrzymać tak dużą rodzinę, musi zasuwać na dwie zmiany. Ciotka musi rano nakroić niespotykane ilości kanapek na śniadanie i do szkoły, potem przez 4 h pierze, bo dzieci ciągle się brudzą i przy tylu dzieciach trzeba częściej prać pościel. Potem gotuje obiad, nie wspomnę o tym, że samo obieranie ziemniaków zajmuje jej godzinę, a dzieci nie najedzą się jednym danien. Często do niej wpadam i pomagam przy dzieciach, bo biedaczka jest na skraju wyczerpania nerwowego. To może niech PiS do tego tysiąca dorzuci opiekunkę do dzieci, bo sama matka nie wyrobi.

To są \"genialne\" pomysły PiS-u. A gdzie dobry przykład z góry? Jak się w to wpisuje nasz pan premier??? 1 kaczka + 1 kot

przy 2 dzieci jest zapieprz a co dopiero 4-6. Wiemy nawet ze i przy jednym trzeba się nachodzić.Tylko jeszcze pytanko. Czemu ta ciotka decydowała się na 4 dzieci i nieskończyła na 2 ce? czyżby kalendarzyk zawiódł?:P a moze nie stosuje kalendarzyka bo poco ? bóg dał to i bóg da na chleb.

Skończyła na dwójce dzieci, potem 2 lata spokój i zaszła w ciążę z bliźniakami. Ciotka karmiła dzieci piersią przez 2 lata, nie chciała brać chemii, pewnie zabezpieczała się prezerwatywą, a ona zawiodła. Przecież nie zapytam ciotki, dlaczego się nie zabezpieczała:P

\"- Jeśli chcemy, aby rodzina była zdrowa moralnie, nie widzę możliwości, aby matka pracowała - argumentuje Anna Sobecka, posłanka niezrzeszona.\" poslance Sobeckiej ktos powinien wreszcie uswiadomic, ze lepiej by zrobila, zajmujac sie wlasnym domem i rodzina, a prace w polityce zostawila w spokoju :O

w takim razie pani Ania jest wyrodna matka a jej dzieci niemoralne :P:P

A ja powiem wam tak,ze owszem,przy takiej gromadce dzieci jest mase pracy ,ale jak dzieci pojda do szkoły to sa obarczane przez rodzicow domowymi obowiazkami,.Po prostu rodzice wykorzytuja dzieci a sami spokojnie maja czas na rozne pogaduszki,piwkowania,ploteczki etc.A co do takiej ilosci dzieci to patologia normalna ,jak mozna miec tyle dzieci wtedy ,kiedy nie stac rodzicow na ich utrzymanie...I jeszce jedno,jezeli napłodzi sie tyle dzieciakow to powinno sie pracowac.

a mnie, od jakiegoś czasu męczy jedno pytanie, które zapewne do końca życia pozostanie bez odpowiedzi: Kto, u licha głosował na PIS ?!

wykolejony a mnie nurtuje pytanie kto glosowal na po:)

Jak was wszystkich czytam to robi mi sie nie dobrze.Jestem mama 4 dzieciaczkow w tym bliznieta.Mam tyle dzieci ile chcialam .Nie zyjemy w biedzie.Nie wykozystuje dzieci do prac domowych.Jednyne co od nich wymagam to nauka i utrzymanie wzglednego porzadku w swoich pokojach.Sama pochodze z rodziny welodzietnej i tez nie mielismy biedy i nie bylismy jakas patologia. A ta madra co pisze ze obieranie ziemniakow dla takiej rodziny trwa godzine to pisze bzdury,ze szok.Prania tez nie robie sama tylko automat a chyba rozwieszenie tego nie zajmuje 4godz.Zastanowcie sie co piszecie i przestancie obrazac takie rodziny!