Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evilavid

Dlaczego? Proszę o pomoc!! Nie mam już sił...

Polecane posty

Gość evilavid

Już nie mam nawet komu się wyżalić, rodzice i tak mnie nie rozumieją, przyjaciółki ciągle powtarzają, że będzie lepiej, kumple mówią, że mam sobie dać spokój ALE JA NIE MOGE!! Po prostu zakochałem się i teraz dopiero widzę jak bardzo kiedy ją już straciłem... To już ponad 3 miesiące życia w smutku, a ona na dodatek chyba się zakochała w kimś innym albo tylko zauroczyła... Teraz to już nawet nie jesteśmy przyjaciółmi bo obraża się o byle co, że np. nie mogę z nią pojechać autobusem dalej bo muszę szybko dotrzeć do domu. Dzisiaj tak się stało, że musiałem wysiąść tam gdzie zawsze, a nie jeden przystanek dalej tak jak ona chciała bo musiałem wracać szybko do domu. Teraz to jest wielce na mnie obrażona, nic się nie odzywa, nie pisze, nie dzwoni, a jak się do niej dodzwoniłem i zapytałem: \"żyjesz??\" to odpowiedziała: \"no!!\" i się rozłączyła... Już nie mam sił na to wszystko. Dlatego proszę o jakieś rady kogoś starszego, doświadczonego w tych sprawach. Mam tylko jeden dylemat: walczyć o nią czy zostawić ją w spokoju na zawsze?? Proszę pomóżcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia_E
Szczerze to za mało detali wyjawiłeś, ale z tego, co czytam, to gówniara jeszcze. Daj sobie z nią spokój, zapisz sie na jakies dodatkowe zajęcia, sport, zajmij sie czyms, a prawdziwa miłość jeszcze do Ciebie przyjdzie. Jak sie laska obraża o byle co, bo jej np. nie odwiozłeś pod dom, to dziwna jakaś jest. I tyle. Ona nie chce faceta, tylko niewolnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilavid
bo pod koniec tego związku czułem się jak niewolnik ale chciałem to zmienić to wszystko się rozpadło... mam zamiar zacząć chodzić na siłownię, basen, może jakieś sztuki walki... ale jak zapomnieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie napisales czemu zescie sie rozstali. jezeli z Twojej winy TY zakonczyles ten zwiazek to sie jej nie dziw. naprawde. czuje sie pewnie urazona i swoim zachowaniem chce ci dac odczuc jak bardzo ja zraniles. czy o nia walczyc??? napewno potrzebna jest wam rozmowa. napewno ci nie pomoglam do konca ale jak chcesz pogadac to moze na privie. daj znac to ew podam ci gadulca. moze rozmowa pomoze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evilavid
z chęcią pogadam na privie moje gg 3121147

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×