Mam powazny problem ktory chyba spowodowalo Feng Shui. ZNawcy- pomozcie!

Przyczyna problemu jest siostra i jej problemy ze snem. Z poczatku wszyscy myslelismy, ze to problemy z praca, potem Anka zwalala wine na inne klopoty, ale problem istnial nawet w chwilach wzglednego spokoju. Siostra nie mogla sie doszukac przczyny swojej bezsennosci,wiec zaczela skladac wine po kolei na wszystko i wszystkich. Kazdy sie stal pretekstem do tego, aby oskarzyc go o swoj problem. Gdy tylko w domu dzieje sie cos zlego, to potem siora oskarza nas i robi wyrzuty z tego powodu. Potem to sie nakreca, bo osoba ktora zostanie skarcona w zasadzie niewinnie (bo z powodu jakiegos drobiazgu) zaczyna sie wyklucac i tak powstaja awantury, ktore potem (jak to w lancuszku przyczynowo-skutkowym) sa jeszcze lepszym argumentem obronnym dla ANki. Dziewczyna byla juz u psychologa, ktory przypisal jej tabletki i choc z poczatku leki skutkowaly, to z czasem problem sie odnowil i teraz mamy tylko jeszcze nowy problem: uzaleznienie siostry od leku, ktory i tak nic nie daje. Jednak ostatnio obejrzalam pewin problem w telewizji i chyba doznalam olsnienia. Chcialabym skonsultowac swoj pomysl z jakims znawca. A wiec chodzi o umieszcenie lozka siostry. Chodzi o to, ze znajduje sie ono naprzeciwko drzwi do pokoju i wychodzi do tych drzwi nogami. Oprocz tego drzwi od jej sypialni znajduja sie naprzeciwko wejsciowych, co tez mnie zastanowilo. Byc moze to ja niepokoi i stad takie problemy? PS. Moze znacie stronke int. albo e-mail jakiegos eksperta, ktorego moglabym sie poradzic?

wynikiem bezsennosci moze byc przede wszystkim fakt, iz lozko znajduje sie bezposrednio na lini zyly wodnej...wystarczy wiec przestawic lozko... Jesli chodzi o feng Shui, to byc moze sa na to sposoby...mam stronki, wiec czegos poszukam (sa po francusku)...

up

wiesz, my mamy lóżko w indentyczny sposób postawione w swoim mieszkaniu. I nic sie złego nie dzieje. Jesteśmy ze sobą 3 lata i żadnych kłótni ani niczego złego się dzieje. A sprawy alkowy na najwyższym poziomie. ;)