Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo tak

Bo mi znią dobrze...

Polecane posty

Gość bo tak

Jak to jest, co powoduje ,że męzczyżni decydują się byc z jakąs kobietą, mieszkac z nią, dzielic z nią życie...? Czym się kierujecie, kolegamojego faceta zapytał go ( przypadkiem słyszałam...:() "ty czemnu ty z nią jestes, XXXX jest taka zajebista dupa..." juz pomijam fakt ze malo nie umarlam słysząc taki tekst , wiem ze on ma wokol siebie super panny, ale jak to uslyszałam zaczełam się zastanawiac co kieruje facetem ktory tak wlasnie mowi? BVo tak odpowiedzial " bo mi z nią dobrze...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak
Ja od kilku dni nie myślę o niczym innym....niemusz ę dodawać ze nie jestem zaj..., jestem zupełnie zwykłą dziewczyną, i o ile wczoesniej byłam pewna jego uczuć o tyle od tamtego zdarzenia wietrzę wszędzie jakąś sciemę, wymyśliłam sobie ,że jest ze mną bo.....nawet nie chcę tego pisać, nazwijmy to np względami ekonomicznymi. Napiszcie , czemu decydujecie się na tę , a nie inna kobieta nawet jeśli obiektywnie inne sa bardziej atrakcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę
ja myślę, że każda kobieta ma w sobie coś co facet zauważa, choć nie każdy potrafi. Ty trafiłaś na takiego, który dostrzegł w tobie to co masz w środku a nie na zewnątrz. Prawdopodobnie jest myślącym i potrafiącym czuć coś facetem. Jeśli byłby z Tobą tylko jak to napisałaś z powodów ekonomicznych to już pewnie dawno oskrobałby Cię do suchej nitki i zostawił. Przestań się zamartwiać nie warto. A co do kumpli to olej ich - może oni nie mogą znaleźć sobie dziewczyny i tak gadają. pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widocznie w jego oczach
jestes wlasnie zajebista dupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie taka odpowiedz bardz by ucieszyla:)..znaczyloby to, ze kocha mnie..i nie jeste ze mna dla ladnej buzi:)... i nie musze sie martwic o to ze zostawi mnie kiedys dla ladniejszej...bo dostrzega we mnie cenniejsze \'\'przymioty\'\'....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze sa glupsze?? szukaj pozytywow a nie doszukuj sie problemow. bedziesz zdrowsza i wasz zwiazek tez. moze nei chcial mowic inaczej o Tobie do kumpla. Zastanowilas sie nad tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak
ale to chyba najprostsza odpowiedź... bo mi z nią dobrze, bo jest moja, swojska, ciepła, bo kiedy trzeba to jest najlepszym kumplem a innym razem swietną kochanką. Bo nie muszę pozować i udawać kimś kim nie jestem. Bo kieyd nie jestem w formie to nie muszę sie tłumaczyć tylko mogę zamknać się w swojej skorupce - wtedy wiem że ona bedzie cierpliwa i się nie obrazi. Dlatego, ze nie muszę tysieczny raz mówić jaką kawę lubię. Ona wie co mnie drażni, co cieszy. Jakl znowu powiem, ze późno wracam to nie zamecza mnie domysłami o kochankach tylko wie, że musimy zamknąć projekt. Takie drobne, proste przyziemne sprawy, które sprawiają że dobrze mi sie żyje. Z NIĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak
przepraszam:) jestem męską odmianą "bo tak" Ale taka prosta odpowiedź mi się skojarzyła na pytanie "dlaczego?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogę...
nie no moment. "bo mi z nią dobrze...." nie jest równe "bo tak". Skoro mu jest DOBRZE to chyba wszystko ok, prawda? Ja tu chyba czegoś nie kumam... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologia bleeee
a co bedzie szukał kolejnych i jeszcze trafi na gorszą:) a tak ma uprane, uprasowane, sex jest , nie bije go nie krzyczy, czasami powkurza go np o to ze ogląd mecz...........czego chciec więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci sa z kobietami, jesli im z nimi dobrze. To ze jestes super laska/kochanka/kucharka itp wcale nie zagwarantuje Ci tego, ze stworzysz udany zwiazek. Nie powinnas miec zadnych kompleksow. Zawsze znajdzie sie jakas ladniejsza/inteligentniejsza/seksowaniejsza, ale to z Toba chce byc Twoj facet, nie masz sie o co martwic 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogę...
patologia bleeee no chyba nie do konca :/ "dobrze" to nie znaczy "wygodnie". Czemu wy się czepiacie takich słówek? Jeśli jest DOBRZE to znaczy że się jest zadowolonym z tego co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozbądż się tych..
jak Ty to nazwałaś względów ekonomicznych a przekonasz sie czy chodzi mu o Ciebie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mu było głupio mówić do kumpla że Cię kocha lub że mu na Tobie zależy, więc wybrnął z neutralnym: \"Bo mi z nią dobrze..\" Jak w sumie też podobnie odpowiadam jak ktoś mnie pyta czemu jestem ze swoim. Może i bym sie mogła umówiać z innym przystojniejszym ale nie jestem przekonana czy bym się przy kimś innym dobrze czuła. Kiedyś bywało że czułam się sztywno i na siłe z innymi facetami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000000000
faceci nie potrafią "ładnie" mówić... żadko który daje wielkie wywody... ja od swojego na pytanie za co mnie kochasz usłyszałam - za całokształt - jego odp mnie zasmuciła bo też oczekiwałam czegoś więcej, czegoś głębszego... ale wiem że to była mądra odpwiedz... podobnie jest ze słowami który Ty usłyszałaś!!! "bo mi z nią dobrze" --> proste słowa które oddają to co on czuje!!! ciesz się z tych słów, nie dopatruj się ich drugiego dna bo jego nie ma!!! ciesz się że jest mu z Tobą dobrze!!! czy wolałabyś usłyszeć np coś takiego: bo dobrze gotuje, bo jest zawsze postprzątane, bo... etc.??? na pewno nie!!! on tymi prostymi słowami powiedział wszystko!!! gdyby chodziło mu tylko o względy ekonomiczne powiedziałby - bo mi z nią wygodnie, bo nie muszę się o nic martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzios
ale klimacik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak
Nie mogę się pozbyc względów ekonomicznych...trudno by było:)... Czytam uważnie to co piszecie, zastanawiam się jednak jak czuje się moj mezczyzna kiedy koledzy mowią mu ze ktos tam jest super ( i obiektywnie wiem ze jest....) a ja takla zwykła dziewczyna. Widzicie on nie powiedział bo ją kocham...powiedział bo mi z nią dobrze....i ktos z was napisał uprane uprasowane....umarłabym jakby motywem tego ,że ktoś dzieli ze mną zycie było cos takiego własnie:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×