Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weloni

Jaka suknia po północy?

Polecane posty

Gość Weloni

Jakie suknie zakładałyscie lub będziecie zakładac po oczepinach?macie moze jakies likni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moich stronach
panna młoda nie zmienia sukni w wesele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję córki
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
Odkąd pamietam w moich stronach (północny wsch Polski) kazda panna mloda zmienia suknie po oczepinach - aha - i nie tylko w moich stronach, bo i woj. dolnoslaskim i warminsko- mazurskim panna mloda zmienia biala suknie na inna, wieczorawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na lubelszczyznie
w malopolsce, w swietokrzyskim nie zmienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moich stronach
no ja tam nie wiem, z podkarpacia jestem, ale w wa-wie na weselu byłam i też nie zmieniała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie zonka
Weloni ja pochodze z polnocnego wschodu Polski i zmienianie sukni po oczepinach nie jest popularne. Wlasciwie zadna z moich znjaomych czy kolezanke nie zmieniala sukni. w ogole to po co to robic i tak masz ja na sobie tylko kilka godzin. chcesz wygladac jak reszta gosci? to zaloz od razu garonke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie zonka
Weloni ja pochodze z polnocnego wschodu Polski i zmienianie sukni po oczepinach nie jest popularne. Wlasciwie zadna z moich znjaomych czy kolezanke nie zmieniala sukni. w ogole to po co to robic i tak masz ja na sobie tylko kilka godzin. chcesz wygladac jak reszta gosci? to zaloz od razu garonke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie zonka
Weloni ja pochodze z polnocnego wschodu Polski i zmienianie sukni po oczepinach nie jest popularne. Wlasciwie zadna z moich znjaomych czy kolezanke nie zmieniala sukni. w ogole to po co to robic i tak masz ja na sobie tylko kilka godzin. chcesz wygladac jak reszta gosci? to zaloz od razu garonke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaciczek
O chyba pannna mn\łoda nie zmienia sukni tylko na poprawiny inny strój tak było zawsze pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
No dobrze, skoro panna mloda nie zmienia sukni ślubnej po oczepinach, więc zapytam się inaczej: Jakie suknie bądz sukienki zakładacie na "poprawiny" (zakładam, że poprawiny w Waszych rejonach istnieją) lub jakiś objad (kolacje). Po Prostu poszukuje pięknej sukni "balowej". Jeżeli macie jakieś linki, byłabym wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
Do kaciczek: Niestety nie było tak zawsze!! Może jestem za młoda, by to wiedziec (26lat), ale jednak bylam juz na paru weselach i za każdym razem panna mloda ok 1 w nocy przebierala sie w inna - niee slubna sukienke. Chyba, ze po północy to juz sa poprawiny:) Ale czasy sie zmieniaja, dlatego i ja zmieniłam pytanie ale prosba zostaje ta sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
Bywam co roku na jakimś weselu, w różnych stronach Polski. Kiedyś był taki zwyczaj, że po oczepinach panna młoda się przebierała. Od jakiegoś czasu tradycja ta zanika. Prawdę mówiąc już od kilku ładnych lat na weselach, na których bywałam młode się nie przebierały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jestem z dolnego slaska i u nas sie nie zmienia sukni po polnocy to zalezy od panny mlodej tylko i wylacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
alice1906 dzieki serdeczne za link Ps. chyba tylko ja mialam takie "szczescie", ze na kazdym weselu, na ktorym bylam panny mlode zmienialy swoja suknie slubna na wieczorowa:) A co do "poprawin": czy one tez wychodza z mody? Jak jest z tymi "poprawinami"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doreenka
Ale po co? jaki jest sens w kupowaniu 2 sukien? Po co zdejmować po paru godzinach suknię, którą ma się okazję nosić tylko raz w zyciu? (a przynajmniej tak być powinno!) Słusznie ktoś pisał - chesz wyglądać jak zwykły gość - idż od razu w garsonce. skoro wydałaś (zapewne spore ) pieniądze na ślubną suknię, dlaczego chesz sie jej pozbyć już po kilku godzinach? Sukien balowych będziesz miała jeszcze w zyciu mnostwo, natomiast ślubna jest tylko JEDNA! To po co jeszcze skracać czas, jaki w niej możesz być? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
16:17 Weloni No dobrze, skoro panna mloda nie zmienia sukni ślubnej po oczepinach, więc zapytam się inaczej: Jakie suknie bądz sukienki zakładacie na "poprawiny" (zakładam, że poprawiny w Waszych rejonach istnieją) lub jakiś objad (kolacje). Po Prostu poszukuje pięknej sukni "balowej". Jeżeli macie jakieś linki, byłabym wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weloni
do doreenka czyli i na poprawiny idziesz w sukni bialej?? gdybys nie zauwazyla to ja zmienilam pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterynka
wiem, że kiedyś jak były jeszcze nie było slubów konkordatowych, to Młoda po oczepinach przebierała się w sukienkę z cywilnego. A teraz to raczej całe wesele jest się w ślubnej a ewentualnie jeśli są to na poprawiny zakłada się inną. W moich stronach (łódzkie) tak się robi, bynajmniej... W końcu to juz nigdy nie założysz sukni slubnej, więc lepiej wykorzystać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aris_84
ja też jestem tego samego zdania, taka noc zdaża sie tylko raz w życiu i szkoda byloby po kilku godzinach zmieniać suknie, przecież o to chodzi żebyś przez calą noc czula sie wyjątkowo i tak też wyglądala, a poprawiny? jestem raczej za czyms skromnym, nie jakąś suknię balową, cos w tonacji kremowej (zależy oczywiście od pory roku), w której będziesz wygladala skromnie ale równocześnie pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia5661
każda z nas ma inne zdanie. Ja jedynie mogę podzielić się moim. Jak dla mnie panna młoda do białego rana powinna być w sukni ślubnej. Drugiego dnia na poprawiny jednak polecam coś "skromniejszego". Jeśli to ma być powtórka imprezy z tańcami itd. wskazana jest suknia balowa lub wieczorowa (byle nie czarna), natomiast na zwykły obiadek jednak jakaś prosta sukieneczka lub elegancka garsoneczka. Co do poprawin to ostatnio żeczywiście coraz mniej osób je organizuje, ale to są jedynie względy finansowe a nie zmiany tradycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia1_13
witam Was dziewczynki! w moich stronach nie ma zwyczaju, żeby panna młoda się przebierała ale ja sama tak sobie wymysliłam, że po północy zmienię image. Udało mi się kupić suknię ślubną, którą nosi się nawet na 3 sposoby. Ja będę mieć długą do północy, a póżniej zdejmuję spódnicę wraz z tymi wszystkimi halkami i wystąpię w krótkiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas panna młoda zmienia suknie jak tego samoego dnia ma także ślub cywilny i przebiera sie wlasnie w ta suknie z cywilnego. Teraz , kiedy weszły śluby konkordatowe to wyszło z mody przebieranie sie po oczepinach. Poza tym przenigdy bym nie zmieniła sukni, którą mogę założyć tylko raz w życiu no i nie po to wydawałam tyle kasy żeby ją w środku wesela schować do szafy... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze ze przestraszylam sie ze faktycznie to jakis zwyczaj z ta suknia po polnocy, ale fajnie ze wiekszosc nie zmienia. Ja ani mysle! Mam przesliczna sukienke Sincerity z tegorocznej kolekcji i chcialabym miec ja na sobie jak najdluzej a nie pozbyc si e jej \'zaraz\' po slubie. Acha- i nawet nie mysle jej sprzedawac. No moze za kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość route66
ja też pochodzę z pól-wsch Polski i może istaniej tutaj takli zwyczaj żeby sie przebiewrac po oczepinach,ale ja nie będę się do niego stosować.Taka białą suknię zakłada się raz w życiu i dlatego będę w niej przez całą noc. Mam gdzieś te zwyczaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellap
Zgadzam się. U nas też są takie głupie zwyczaje :? Ja swojej sukni za nic nie zmienię! Ślub mam raz w życiu i w sukni tej zostanę po północy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z dolnośląskiego województwa i pierwsze słyszę że taki zwyczaj tutaj panuje, ktoś chce to zmienia ktoś nie chce to nie, ale na pewno nie jest to jakiś panujący między innymi tutaj zwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
pochodzę z warmińsko- mazurskiego i kiedyś, owszem panny młode przebierały się, ale dzisiaj mało kto decyduje się na taką opcję. Po pierwsze to o wydatek mniej, bo wtedy potrzebne są 3 kiecki: na slub, na przebranie po oczepinach i na poprawiny. Pozatym np. ja mam ślub na 18 czyli tak po 19 przyjadę na salę to ledwie bym się zakręciła w mojej ślicznej sukni i już przebieranie. Zdecydowanie wole pozostać w białej sukni całą noc, to jedyna taka szansa. Ale gdybym już miała się przebierać to wybrałabym jakąś suknię, którą mogłabym ubrać jeszcze raz np. na sylwestra czy inne wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwiutkaa
Ja pochodzę z mazowieckiego i tu kilka lat temu był taki zwyczaj ale taraz to już raczej przeszłość. Raz w życiu ma się szanse żeby założyć takie cudo za kilka tysi i co po północy zdejmować o nie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×