Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba LALA

Do 30.03.2007 musze schudnąć przynajmnije 12 kg!!!!

Polecane posty

Gość gruba LALA

Kto się za mną odchudza? Jestem zrozpaczona bo już od jakichś 4 m-cy obiecuję sobie, że od dziś się odchudzam, ale zamiast tego to sie obżeram, zwłaszcza wieczorem jest najgorzej... Jakieś 2 lata temu udało mi sie schudnąć przez około 4 m-ce z 69 kg. do 52 kg.!!!!!! Teraz dorobiłam sie 64 kg!!! Jak tak dalej pójdzie to będę ważyć więcej niż kiedyś, czyli ponad 70 kg!!!!! :-( Przyznać muszę, że ostatnio pobiłam wszelkie rekordy w jedzeniu (jadłam bardzo dużo!!!!!!!!!!)... Sama jestem sobie winna... Ale od dziś juz na bank się odchudzam. :-) :-) :-) Rano zjadłam musli z jogurtem, a teraz obiad (duszone warzywa z rybą), wypiłam 3 kubki czerwonej herbaty i 1 kawę. Powinnam pić wodę, ale niecierpię tego... Ale się staram... Zaraz zaczne ja pić... Zamierzam dziś zjeść jeszcze tylko jabłko. Mam nadzieję, że wytrwam. A... i poćwiczę z godzinkę... Przedwczoraj nawet poćwiczyłam (po bardzo długiej przerwie) i mam teraz straszne zakwasy... ;-) Bardzo chciałabym do 30 marca (tego roku;-)) schudnąć przynajmniej do 52 kg. Moim marzeniem jest 47-48 kg. ale narazie chociaż te 52 kg. Wzrostu mam 160 cm. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruba lala--> ja się chętnie dołaczę. Tak się składa, że też do końca marca musze schudnąć przynajmniej 10 kg (najlepiej około 12kg) Ja startuję jutro, bo już dzis przeholowałam...:( Ważę 65kg, chciałabym 55 (najlepiej tak z 53) Więc podpisuję się ręcami i nogami pod twoim postem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba LALA
Aha! A jak myślicie, czy przy odchudzaniu wystarczy pić np. 3 kubki czerwoneh herbaty, 3 kubki ziół (zamówiłam sobie takie zioła ojców Bonifratrów-podobno dobre na odchudzanie,nie wiem bo jeszcze mi nie przyszły...) i 3 szklanki wody??? Czy może to za mało? A czy czerwona herbata to odwadnia tak jak kawa? Bo ja słyszałam, że tak, ale nie wiem czy to prawda...?... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę i ja? Od jakichś dwóch miesiecy obiecuję sobie, ze już, ze właśnie.... i nie wychodzi:(. Chciałabym i powinnam takz 10-13 kilo zrzucić. Mam bzika na punkcie słodyczy, ograniczam je od 2 tygodni, ale codziennie coś pożeram słodkiego. I wieczorne jedzenie... Koszmar! Od dziś ograniczam jedzenie i postaram się nei jeść po 18. Jutro może nabęde jakiegoś specyfika ułatwiającego odchudzanie? Od soboty ćwiczenia i moze siłownia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak nawiasem mówiąc weszłam na forum diety, zeby załozyc identyczny topic jak Ty. Tak więc to chyba jakieś szczescie. Wierze, że nam się uda. A na majówkę założymy ciuchy o rozmiar mniejsze :) cudnie:) aaaha, co do podtrzymywania się na duchu i motywacji--> ja mam swoją w stopce :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba LALA
ooo!! super! fajnie, że się dołączyłaś! :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba LALA
fajnie, że się dołączyłYŚCIE!!! uda nam się!!! napewno!!! powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam dziewczyny, że na tem. odchudzania mam jako taką wiedzę (na studiach mam dietetykę i p.prof. daje nam często mnóstwo wskazówek jak łatwo i skutecznie zgubić kg, więc służę pomocą w tej naszej walce z kilogramami) gruba lala---> nie sązę, zeby czerwona herbata wypłukiwała jakies minerały i mikro/ makroelementy. ja piję praktycznie tylko czerwoną (czasem zieloną) kawy niet :P młynek kawowy--->też uwielbiam słodycze buu:( poza tym teraz sesja a ja tylko podjadam, tłumacząć się przed samą sobą stresem. Wiem, nieładnie :P Od marca zacznę bieganie i aqua aerobic. Może siłownię też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bruba lala---> zarezerwuj jakiś nick, ale bardziej pozytywny:) nie jesteśmy grube tylko troszkę większe. Ale już niedługo :):):) a stosujesz jakąś dietkę? czy tylko zmiana nawyków? ja to drugie. Zero chleba, ryżu, makaronu. Oczywiście słodyczy, ciasteczek itp. też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi mówcie;) Na majówkę będziemy laski, hihihi To jak walczyć ze słodyczami? Bo chrom, magnez na mnie nei działa. Herbata czerwona działą oczyszczajaco generalnie- po kawie mam to samo;). Autosugestia kompletnie się nie sprawdza.... Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młynek kawowy---> ja próbowałam już wszystkiego i szczerze Ci powiem, że na mnie działa tylko samokontrola. Nie mówię sobie, ze \"nie wolno mi tknąć tego batona czy serniczka (mniaaam)\" ale że \'nie chcę tego tknąć\". Na mnie działa. Przecież jesteśmy wolnymi ludźmi i robimy co chcemy. Więc nie trać swojej wolności w obliczu talerza ciasteczek. Niech on Tobą nie rządzi :) Wszystko jest i tak w Twoich rączkach. pamiętaj :) Ps. Słuchasz Trójki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba LALA
Ale się strasznie cieszę, że będziecie się ze mną odchudzać!!! BARDZO!!! Aż normalnie zachciało mi się skakać z radości bo wiem, że teraz mi (NAM) sie uda!!! :-) :-) :-) Napewno już nic dziś nie zjem oprócz tego jabłka. I dzięki za odp. dotyczącą herbatki. Tez mi sie wydawało, że to bzdura, że ona odwadnia bo kiedyś piłam jedynie czerwona i zieloną (po 1 litr każdej na dzień) i czułam sie bardzo dobrze (nie jak odwodniona), miłam nawet jakby jędniejszą skórę, a przeciez jakby tak odwadniała to po takiej ilości to raczej skóra też by ucierpiała na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, moge się przyłączyć? Bylam na innym topicu niestety tamten chyba umiera,więc postanowiłam się przenieść. Na diecie jestem od jakiegos czasu,niestety nie ma efektu,tzn troszkę mniejszy brzuch.Ja chcę schudnąć 6 kg i mam nadzieję,że mi się to uda. Jestem na diecie 1000kcal(bez ziemniaków,makaronu,chleba,slodyczy:( ) Uwielbiem słodycze,dopuki ich nie widze to jest dobrze,ale jak już zobacze to uuuuuuu,ciezko się opanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła LALA
masz rację, powinnam bardziej optymistycznie się nazwać. teraz bedę szczupła LALA!! :-) bo tak bedzie niebawem... :-) będziemy szczupłe! ja nie będe żadnej dietki bo to na mnie nie działa... zmiana nawyków - tak. będę się starać bez chleba, mięsa i tak nie jem (oprócz ryb i piersi z kurczaka) i bez słodyczy. ja akurat od słodyczy nawet mogę sie powstrzymac - tyle dobrego... ;-) jak 2 lata temu się odchudzałam to tak właśnie jadłam; na śniadanie musli z jogurtem (ale tak sporo tych musli, całą miseczkę), na obiad to przeważnie to co było w domu tylko, że małe porcje - na małym talerzu. a na kolację przeważnie owoc, lub jogurt z owocami pokrojonymi lub jeśli np. zjadłam tego dnia jakiegoś słodycza (a zdarzało mi się to czasem niestety) to na kolacje już nic nie jadłam. ciekawa jestem jak będa działać te zioła, które zamówiłam. podobno mają hamować głód, poprawiać przemianę materii i spalać tłuszcz...?... ja tez zawsze sobie mówię, że to ja mam kontrole nad jedzeniem, a nie ono nade mną! przeciez jak się zje słodycza lub coś innego co sie bardzo lubi to tylko chwilowa przyjemność, a później co??? tylko sie żałuje... a jak chce mi sie jeść wieczorem to zawsze sobie myśle o tym jak rano bedzie fajnie miec mniejszy brzuch i wazyc mniej o jakies dekagramy... chociaz przyznaję, że wieczory są najgorsze. aha! mam jeszcze tabletki ANANAS jakby bardzo chciało się jesc - te co pęcznieja w żołądku i kupiłam sobie BIO CLA, aby szybciej pozbyc sie tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła LALA
ja mam nieco ponad 20 wiosen... ;-) dokładnie to bliżej 30 niz 20... :-( 27 niestety, ale czuje się na 23!!! i to się liczy!!! i podobno nie wyglądam na tyle co mam. ostatnio nawet w sklepie jak kupowałam piwo to chcieli dowód!!! :-)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczupła lala---> słusznie. Pozytywne myślenia. a co my slisz o sporcie, masz zamiar coś działac w tym kierunku? Ja się zabieram do tego ale chyba od marca tak na poważnie (biegi, basen) a póki co jakieś ćwiczenia w domu:) Myslę, ze powinnyśmy dać sobie radę. Nie wątpię w to. Wręcz przeciwnie :) A co do Bio CLA- brałam kiedyś, ale efektów nie było :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła LALA
ze sportów to zamierzam ćwiczyć w domu - mam taki przyrząd orbitrac. wiecie - tak jak na rowerze sie pedałuje tylko że na stojąco i do tego rękami sie macha. często reklamują to w tvsklepie. na tym zamierzam ćwiczyć około 40 min. i do tego ze 20 min. brzuszki, damskie pompki itp. tak ćwiczyłam przy ostatnim odchudzaniu no i efekty były. jeśli bedzie czas to oczywiście więcej bede ćwiczyć. mamy tez dosyć duże podwórko i jak śnieg spadnie to ja chętnie odśnieżam aby spalić kalorie. więc jak dla mnie to mogłoby popadać... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym wolała, zeby stopniał bo chcę zacząc biegac a przez ten snieg musiałam przerwać. No więc chcesz schudnąć około 12 kg? Myśle, ze przy dobrej diecie powinno nm się udać :) skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła LALA
jestem z lubelskiego. a ty? a wy? ;-) ja myślę, że napewno nam się uda jeśli tylko naprawdę tego będziemy chciały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszci Was znalazlam. Dlaczego nie polecasz tej diety jest bardzo rygorystyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczupła lala--->serio? też jestem z lubelskiego :D :D :D dokładnie to Lublin :D meg--> dieta jest rygorystyczna i często wystepuje po niej efekt jojo, niestety. I to nieprawda co piszą, ze jedząc normalnie po tej dietce, nie przytyjesz nic. Niestety, to za piękne żeby było prawdziwe :( :) pozdrawiam ciepło ;) mam nadzieję, zę będziemy się tu meldować co jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Będejutro. Ide na noc do pracy.daj znać kiedy będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się przedstawiam :) Mam 44 lata, 170 cm. 78 kg. Najlepiej wygladam w przedziale 68-70 kg. Dlatego chciałabym zrzucić 8-10 kilo :) Byłam chudym jak szkielet dzieciakiem, szczuplutka nastolatką. Pierwsza ciąża tak mi rozchwiała przemiane materii,że od 20 lat jestem w \"stanie wojny\" z tłuszczem :( Kopenhaską stosowałam już nie raz i za każdym razem efekt jo-jo to tylko wina moich zaniedbań :( Dieta pozwoliła mi się pożegnać z kluchami, pieczywem, słodyczami. póxno zjadanymi posiłkami.W ogóle mi ich już nie brakuje.... ale człowiek to takie dziwne wierzę, że żre nawet wtedy, gdy nie potrzebuje :> Startuję od 1 lutego. Głównie dlatego, że bede mogła wrócic do ćwiczeń na siłowni. teraz z powodu choroby musiałam przerwac na 3 tygodnie (od razu 3 kd do przodu!!! ), a wiem , że najlepsze efekty daje jednoczesne rozpoczecie diety i zmiana trybu zycia na aktywniejszy :), plus duuuuuużo wody. Moja znajoma dodaje jeszcze wspomagacze typu Bio-CLA, Chitochrom, lub inne takie cudo... ale nie wiem, czy to juz nie zbyt wielki szok dla organizmu :D PS. a czy wspominałam,że jestem straszna gaduła ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruwajka
Ok ja tez sie melduje! Juz zaczelam dietke kopenhaska wczoraj. Zamierzam na niej zostac mimo ostrzezen... sama sie musze przekonac, albo spazyc. Poki co czuje sie dobrze i pewnie tak zostanie, ale wiekszy problem to... co po diecie? I tu zaczna sie schody, ale mam 11 dnia na zaplanowanie. Acha... nie mam pojecia ile waze (nie posiadam wagi), mam 164 cm wzrostu i pelna szafe ciuszkow, w ktore sie nie mieszcze. Pasowaly jak wazylam 59 kg... teraz sie zupelnie niedopinaja:( Moim celem jest wpasowanie sie w owa garderobe... oraz ciuszki podarowane mi przez przyszla tesciowa... ech wisza razem z tamtymi zbyt malymi oczywiscie...a za 1,5 miesiaca bede u "mamusi" i chce uniknac pytan i takich tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monik123
czołem kobietki ja też zaczynam od jutra kopenhaską mam nadzieje na kilka kg mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×