Jestem chyba zbyt agresywna

Nie boje sie isc do psychologa...ale nei chce zeby ktokolwiek o tym wiedział(pewnei co niektore osoby by sie mocno zdziwiły) poza tym nie wiem czy psycholog nie zmieni mojej osobowiosci...zawsze byłam troche zywszą osoba i nie chce zeby mnie ktos uspokajał pod tym wzgledem Kiedys jak bylam dzieckim moja matka byla ze mna u psychologa(ale to było tylko raz).Nie wiem czy te bezpłatne porady u psychologa cos dadzą.Matka mowiła mi ze pani psycholog powiedziała jej wtedy(jak ze mna była) ze nie widzi potrzeby zeby ze mna do niej przychodziła-tzn ze nic mi nie jest.Jednak ja dokładnie pamietam ze mialam wtedy stany lekowe...baba musiala byc jakas tepa skoro tego nie zauwazyła

ale jakos sama dałam sobei rade z tymi lekami...to moze i teraz sama jakos sobie wmowie ze jestem spokoja i opanowana.

Dobra...dzieki za wszystkie rady.Postaram sie je jakos wcielic w zycie.

niech Cię ktoś przytuli :)

kup sobei KALMS