Kto zemna pogada ?? mam mega dola

no kto

no ja :)

Dziewczyna mnie wkurzyla

dlaczego masz takiego doła?

w jaki sposob?

ja pogadam :) a co sie stało?

nie rozumiemy sie wogole tzn tak mi sie wydaje a trwa to juz kilka lat :(

Czym?

tylko mnie wkurzył facet :( zresztą nawet mnie nie wkurzył, ale dolina jest

To moze czas sie rozstac, jesli to trwa juz kilka lat? Po co sie meczyc?

dzis powiedzialem jej dla zartow zeby poszla do kolezanki pogadac bo bylo umnie 2 znajomych kumpli ale powiedzialem to tak dla zartow a tak wogole ona tez czesto gesto chodzi sama do kolezanki i nie mysli o tym ze ja jestem sam wiec taki mi to kanal wyrusl

sylwestersss niby zart a jednak chamski, nie dziwie sie jej

Chyba poczula, ze nie jest juz tak wazna dla ciebie jak kiedys skoro wolisz widziec sie z kumplami. Kobiety tak maja

Ale to nie wygladalo tak jak sobie mozesz to wyobrazac.To byla taka wogole sytuacja ona cos tam gadala ja cos tam gadalem i tak nagle to wyskoczylo no nic wiecej

nie wiem jak to wam moge wytlumaczyc tzn zreszta nie wiem czy ma to sens tlumaczyc juz tak to mamy w naszym zwiazku .Sa chwile ze sie kochamy tak jak nikt inny na swiecie a pozostaly czas sie jemy :( Dwa lwy :/

jak przy kumplach jej tak powiedziales to mogla sie wkurzyc ze sie popisujesz czy cus... nie wiem ;p

I tym się wkurzyłeś? To raczej Ty jej sprawiłeś przykrość.

to umówcie sie, ze kiedy ona idzie do kolezanek, Ty sie ze swoimi kumpalmi spotkaj

Nie no wkurzylem sie tym ze zas z fajnego dnia cos poszlo nie tak ze znowu kolejna porazka a mialo byc dzis wlasnie dobrze. Nie wiem ogolnie juz chyba zabardzo sie poplatalem w tej calej naszej milosci czy zwiazku .Coraz wiecej mi sie szczegolow wniej nie podoba pisze oczywiscie o charakterze

Ja mam to samo , od dwóch lat. Kochamy sie kochamy a w kółko awantury za głupoty. Wtedy walczymy przeciwko sobie, tak nie powinno być.... CHociaż ostatnio chyba dużo sie nauczyliśmy, mniej egoizmu, spokojne rozmowy

Ale czy takie glupoty to moze byc podstawa do tego zeby sie rozjesc ? bo ja juz sam nie wiem :( serce mi ciagle mowi ze to ta ona ta piekna kochana itp ale rozsadek mi mowi ze to nie ona i nigdy nia nie bedzie :/

Wlasnie,gdybys tak powiedzial przy kumplach to tez bym sie wkurzyla.

Oj dobrze rozumie jakby to bylo takie stanowcze wez wyjdz z pokoju bo mam kumpli ale to bylo cos innego shit nie wiem jak wam to wytlumaczyc

Wolalbys miec kobiete bezkonfliktowa? Taka z ktora nie ma sie o co poklocic i zawsze bedzie usmiechnieta i zadowolona? Ja mysle, ze to po czasie tez staloby sie nudne.Kobieta i mezczyzna to dwie rozne istoty, inaczej postrzegaja swiat i maja rozne wymagania.Jedynie szczere rozmowy pozwola wam poznac sie wzajemnie.Dopiero gdy szczerze porozmawiasz z twoja kobieta i dowiesz sie czego tak naprawde oczekuje, co ja boli a co cieszy bedziesz mogl odpowiedziec sobie na pytanie czy to ta jedyna.

Rozmowa rozmowa rozmowa , facet nic wiecej. Wierze, że i w uwas sie poprawi. Czujesz że zaczyna ci być z nią coraz gorzej. też to miałam. Ale wiem że nie umiem żyć bez tej drugiej osoby. Jeśli łaczy was silna wieź to wszystko wyjaśnicie, dacie rade, tylko razem, wspólnie ramie w ramie walczyć z życiem. O miłośc trzeba dbać bo uschnie, dawać wiecej niż oczekiwać. Nie ranić słowami, nie tonąc w nich. Dume schowaj do kieszeni - przecież to najbliższa osoba. Niech widzi że i ty sie starasz. Taka moje rada.

Wiec takich bardzoooo szczerych rozmow bylo juz kilka w naszej niesamowitej histori .I naprawde juz byly obustronne przyzekania i przysiegania ze juz bedzie inaczej ze bedziemy sie starac. A my ciagle na tym samym poziomie he az to smieszne jest bo zawsze nasz taki pokoj trwa tak max do tygodnia bo albo ja wybuchne bo strasznie nie lubie jak ona przeklina albo ona wybuchnie bo ja np cos tam zas zrobie mi zupelnie nie wiadomego

nie przejmuj się, jutro będzie nowy dzień. Daj jej odczuć że jest dla Ciebie ważna i że Ci przykro. Przy kolegach pokaż że ją cenisz a nie lekceważysz , wiesz tak żeby wszystko załagodzić i żeby ona nie czuła się skompromitowana. Chyba Cię rozumiem- ja zawsze też tak myślałam jak Ty- serce co innego i rozum co innego ale dziś jesteśmy małżeństwem "Trudno tak zawsze być nam ze sobą. Bez Ciebie nie jest lżej" - słowa piosenki Edyty Bartosiewicz- bardzo lubię tę piosenkę i przez przypadek wiem że mój mąż też. Pozdrawiam

po ile wy macie lat?

No tak ale tak czesto sie mowi ze jezeli sie nie jest pewnym do konca lepiej skonczyc szybciej niz pozniej jak juz bedzie zapozno :( .Tzn to wogole dziwne bo wolabym w tym momencie sie pogodzic ale jak sobie zas przypomne fuckkk nie mam pojecia co sie dzieje

ja 25 ona 22