Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Bo mają zbyt daleko, zima i nie chce się im jechać, zresztą córka w ciąży i nie moga jej zostawić, bo sie kiepsko czuje....córka ma męża.... :O:O:O:O:O RZadko do nas jeżdzą, teraz jest wyjątkowa okazja, a oni sie ociągają, jak mogą i jeszcze ten tekst: przecież wy przyjeżdzacie zaraz (zaraz=za dwa miesiące).... ale w tej sytuacji chyba się nie wybierzemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, ten problem przeszłosci naszych wcale tak do końca nie jest tylko naszym problemem myślowym :O Ja właśnie teraz zbieram po głowie za przeszłość mojego i jakos to inaczej widzę :O To nie jest tak, ze my sobie coś tam wymysliłyśmy tylko to to oczym myślimy wcześniej czy pózniej nas dopada no i wtedy jest klops :O Mój ostatnio mi odpowiedział widziały gały co brały > no i usłyszał że gały widziały faceta, a nie wieczne problemy exio-pasierbowe, nie problemy z kredytem, nie problemy z rodzilnościami i wpólnotami, nie problemy ze spadkami, nie problemy z podziałem pieniędzy itp No i J się zamknął !!!!!!!!!!!!!!!!! A myslał, ze będzie mi tu fikał :P Nie ze mna te numery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani , a moze oni sa już starzy i dlatego nie chce im sie tyłka ruszać :D:D Albo zbierają pieniążki na prezent dla was ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinka, starszy to tacy nie są.....a pieniążki to pewnie zbierają na wydatki obecne i przyszłe córki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie chodzi o te pieniądze, tylko o to, że nie czują \"bluesa\", że są lekko jednostronni:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) no dobra pociesze cię ;) rodzice J są w wieku mojej mamy (sic) ojciec nigdy nie pracował, no pracował ma swoja firmę i nic nie robi (sic) ale on jest wiecznie zmęczony, taki zmęczony życiem, pracą, że syna tez nie widział już prawie 3 lata, bo daleko :P jasne my mamy blisko, zeby do babki J jezdzić i jej remonty robić, a on mieszka 30 km obok babki i nie miał siły biedaczek z łóżka sie zwlec i babce pomóc w remoncie, my mamy czas , zeby babce umieszczać ogłoszenia, ze ma wolne pokoje, a on nie ma! :P , my mamy czas tesciowa wozić po wawie żeby sobie ubrania jakies kupiła, a teśc nie ma czasu :O Więc Ani czasami sa ludzie troszke dziwni i cóż najlepiej mieszkac od nich daleko, to jak nie masz ochoty ich widzieć to można wykręcić się tym samym co oni :D:D:D:D:D:D:D:D, że daleko , ze zimo itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi......doskonale sobie z nim radzisz jak widzę i w słownych potyczkach jest bez szans. Ja tematu jego przeszłości już w ogóle nie podejmuje. On też nie. Przeszłość też nie robi nam żadnego problemu. I jak jest cicho to nie wywołuję wilka z lasu. Anouk.......a może jednak teściowie przyjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani , to zadzwoń do nich i im powiedz, że twojemu jest bardzo przykro, ze rodzice niecchą go odwiedzić itp , powiedz, ze on cały czas chodzi smutny i zaczyna w depresję popadać i że twoi rodzice nie są w stanie mu wynagrodzic braku mamy i taty :P moze na nich to zadziała ??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, może...... ale takie namawianie ich na przyjazd nas trochę upokarza. Tak sie przynajmniej czujemy.... bo zawsze jest szereg: bo... Naszym zdaniem rozmowy tel i wysyłanie paczek z wiktuałami sprawy nie załatwia, obydwoje są na emeryturze, maja auto...jest zima, więc domek na wsi odpada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, wiesz wolałabym sobie z nim w ten sposób nie radzić i nie napotykac tak chorych klimatów, jakie jego przeszłość nam zgotowała na nasza przyszłosć :O Oj najchetniej to teraz bym go za jego durne decyzje w młodosci rozszarpała z nerwów :O Juz mi tak to za skórę zalazło, ze nie wiem, czy moje mysli sprzed pół roku nie pójda w ruch :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) no to trochę przeginają :O a moze sa bardzo nadopiekuńczy wobec córci ?? wiesz czasami tak jest, ze syna troktuje się luzniej niz córkę :O No dla córci to się chce nieba uchylic, a syn, da sobie radę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka ;) optymizm jest nam dzisiaj potrzebny, ale Sting chyba nam nie pomoże ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk.......wiesz , mój też ma żal do swoich rodziców, że tylko widzą jego siostrę i wszystko dla niej i dla jej dziecka. Tak to czasem bywa ,że rodzice kogoś bardziej faworyzują a dzieci nie mają na to wpływu. Ja wcale nie uważam ,żeby rodzice mojego go gorzej traktowali, ale to mój wie jak jest. Celi......nie strasz tymi myślami:) Ka.....Stinga bardzo chętnie słucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka.......lepiej nie tłuc. Dojdzie Ci do tego wszystkie jeszcze sprzątanie. Może wykrzycz się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka Wytłuczesz gary i będziesz miała nowy wydatek :P Wkurwa trzeba inaczej załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się robię wściekła, nie mogę wyjść, siedzę centrum miasta, obok Pizza Hut, a nie chcą mi jej dostarczyć..... Brak słów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, a co jest?????? Lepiej z tej złości umyć okna.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babka, ja jestem w głodowej desperacji...szukam na necie pizzerii, bo mi się zachciało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wybredna nie jestem, teraz to i suchą bułkę bym wszamała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z rozpaczy - czarnej rozpaczy kupiłam sobie faworki :D:D:D:D:D a co ?? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niam niam wchłonęlam kebaba :D smacznego :D -> Ka czemu masz nerwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie właśnie \"dogodziłam\" i lecę wpisywać kreski w protokołach... :O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, a wiecie taka myśl mnie naszła, że księciunie nas kochają i wybaczą nam obżarstwo i te kilka cm w boczkch ;) hmm jestem w błędzie? oby nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem babulki!zbieram sie dzis do ksieciunia \'\'pomieszkac\'\'na tydz. ferii z dwójka moich latorosli-sredni na snowboardzie na Słowacji. W przyszła niedzielke ruszam do Ustronia na 3 tyg. podleczyc ciało i dusze-czyli \'\'do wód,\'\' inaczej mówiac Baden Baden. Nie bedzie mnie wiec 3 tyg. chyba,ze jakas kafeje dorwe niedaleczko, to zajrze z checia, co u Was nowego, Garni juz bedzie mamusia cała gebulka:)Te ostatnie dni przed porodem to istny kanał-brzuch jak bania, nogi tudziez, ani spania, ani nic(wg.Konona), ale trzymaj sie dzielnie jak najdłuzej-bo potem to juz cały czas nocki w plecki, korzystaj,ze jeszcze jestescie \'\'jednym,\'\' choc wiem,ze juz bys chciała dzidziuska usciskac i ucałowac. Powachaj małego na karczyku, tam pachnie noworodek najcudowniej w swiecie, a potem juz -niestety-przestaje. duzo bym dała,zeby móc poczuc ten jego słodki zapach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D \"załatwiłam\" prezent urodzinowy dla męża:D:D:D:D:D:D:D i za jaka fajną cenę:D:D:D:D:D przy pomocy mojego ex, ale z nim mam do0bre układy, a tylko on był w stanie mi pomóc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×