Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmm***

czy akceptujecie częste wypady facetów z kolegami

Polecane posty

Gość mmm***

nie wiem, ile swobody dac facetowi.Nie chce go wiązać w domu i zakazywać kontaktu z kolegami, bo to byłoby chore ale jeśli za dużo pozwalać to będą to wykorzystywać.Zaznaczam, że wchodzą tu w grę wyjazdy,imprezy alkoholowe, towarzystwo kobiet.Zaufanie jest ale nie 100 procetowe.Może wypowiedzą się kobiety, których życie się tak ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dlugo razem nie jestescie, skoro pytasz o takie rzeczy :) powinnas wiedziec na ilke swobody zasługuje...a dlaczego TY nie mialabys rowniez uczestniczyc we tych wypadach i wspolnych spotkanich? ja znam doskonale towarzystwo mojego mena, czesto spotykamy sie razem, czasem on tez sam chodzi,gdy ja nie mam ochoty, albo mam poilne zajecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
jestesmy 3 lata ze sobą.Na poczatku mnie wszędzie zabierał ale teraz jakby nie zawsze mogę a on nie chce zrezygnować z wypadów.Nie chce mówić jakie ma towarzystwo.Powiedzmy jakiś tam klub zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj lazi tydzien w tydzien
tylko z kolega, a mnie to dobija. Jeden telefon i pedzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helgaj
na imprezy chodzimy razem, a najczesciej zapraszamy znajomych do siebie, osobno chodzimy tylko wtedy, kiedy wyjezdzam na pare dni do domu, a on zostaje na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj lazi tydzien w tydzien
ale jesli oprocz tego idziemy razem w weekend, to ja dziekuje za picie 2 razy w tygodniu, bo wyladuje w AA :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
mam czasem wrażenie,że jestem tylko dodatkiem do życia a nie najwazniejszą osobą. Nie wierzę, że nie ma więcej kobiet,które o tym myślą.Może jakaś kobieta zapalonego wędkarza,który co weekend jedzie na ryby..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
czy mam to akceptować? czy wyznaczać granicę? czy ma tylko wyjeżdzać kiedy ja tez mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
to są sprawy do ustalenia między wami.....trochę się dziwię, że o to pytasz. To ma być TWOJE stanowisko zgodne z tym co TY uważasz i na co przystajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
heja,to tyle??????? wpadnijcie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
no właśnie taki mam problem, że nie potrafię zachować się odpowiednio.Dopiero jak narobie szkody to znajdzie się ktoś kto mnie pouczy ale wtedy jest za póżno.Z życia wiem,że po szkodzie człowiek zaczyna rozumieć, że coś żle zrobił.Żałuje,że nie jestem psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hajzelka
ja tam przez 3 lata prawie ciagle bylam na jakims 10 miejscu po 9 kumplach a jak przyszlo co do czego i musial sie jasno okreslic w trudnej, zyciowej sytuacji to wzial duPe w troki i zawinal sie do kolegow. albo z nim powaznie porozmawiaj albo koncz to poki mozesz bo jak przyjdzie na swiat dziecko to zostaniesz sama z pieluchami, a on bedzie w tym czasie pil piwko z przyjacielem. swiete slowa, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
a to dlaczego żałujesz, że nie jesteś psychologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaajjjjjaaaaa1654813
Ja jestem ze swoim chlopakiem od 5 lat i jakos wszedzie chodzimy razem juz na poczatku naszego zwiazku postanowilismy ze oddzielnie sie nie bawimy i mi sie to bardzo podoba bo jak slucham kolezanek ze ich faceci lataja po baracj a pozniej znajduja gumki w kieszeniach i tym podobne to mam dreszzcze na sama mysl!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak by nie miał
ani jednego kolegi i całe dnie siedział w domu to było by źle, że jest nudny, itp.. kobiecie nigdy n ie dogodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
tu trafiłaś z tym dzieciakiem, bo myślę o tym i zwlekam, bo wiem co mnie czeka.Jakbym postudiowała psychologię to bymbardziej wiedziała co robić. Te sprawy są bardzo ważne i przez sprytne zagrywki można wiele wywalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaajjjjjaaaaa1654813
a moj chlopak ma wielu kumpli ale jesli sie umawiaja to robimy impreze u mnie lub u niego i jest spoko imprezy trwaja przewaznie caly weekend ale jest wtedy ok bo jestesmy razem i sadze ze to dobry uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
jeśli coś Ci nieodpowiada to mów o tym i patrz co osoba do której to mówisz z tym zrobi. Tak poznasz czy liczy się dla tej osoby Twoje zdanie. Jeśli nie mówisz to znaczy, że to Ci nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
no więc nie zabraniam kolegów ale wiem,że im więcej się pozwala, tym bardziej korzystają (to jest w psychice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Sprytne zagrywki..... hm... mmm---> chodzi Ci o manipulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest zupełnie odwortnie
jeżeli komuś daje się całkowitą wolność, i ta osoba to zrozumie, to zaczyna się zachowywać odpowiedzialnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
im więcej się pozwala? a co Ty matką jego jesteś ? Rozmowa jest konieczna i ustalenia konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
nieeeeeeeeeeeee chodzi mi zrozumienie, czytanie między wierszami, dobre wyciąganie wniosków, dobre reakcje, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
TO BYŁO DO "NO CÓŻ"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
jeśli chodzi o pleć męską to ona jest innej konstrukcji niż płeć żeńska i między wierszami nie łapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
chodzi Ci o manipulację ? t.z. uzyskać to co chcesz...sposobem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
SĄ LUDZIE,KRZÓRZY NIE MÓWIĄ WPROST ALE NA OKOŁO, WTEDY TRZEBA CZYTAĆ MIĘDZY WIERSZAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
uuuuu kochana :) Ja pytam wprost "o co Ci chodzi"wtedy kiedy ktoś mówi w ten sposób. Po co mam się domyślać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
"NO CÓŻ" NIE ROZUMIEMY SIĘ. Nie chodzi mi o manipulacje.Ja jestem dobre stworzonko i powtarzam,że gdybym trochę znała psychologii to bym miała łatwiej.Wystarczy posłuchac wypowiedz jakiegos psychologa.Zgadzasz się ale nie wiedziłbyś(ła) wcześniej jak postąpić , tylko jak usłyszysz to stajesz się mądra (y)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm***
przepraszam "NO CÓŻ" Ty kobitka czy facet? sorrki za pytanko,jakos mi to uleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×