problemy ze skórą - wypryski na twarzy

Witam, nie potrafię sobie poradzić z moją skórą na twarzy. Mam 29 lat, a dermatolog wciąż mówi mi, że to trądzik młodzieńczy. Ciągle wychodzą mi krosty na brodzie, żuchwie. Są często spuchnięte, zaczerwienione i bardzo trudne do usunięcia. Próbowałam różnych kremów oraz antybiotyków. Nic nie pomaga. Podejrzewam, że jest to kwestia hormonów. Czy uważacie, że powinnam wybrać się do endokrynologa? pozdrawiam, Anna

nic sie nie martw z czasem to musi przejsc. Czasem przyczyną tego jest odżywianie. A czy te wypryski masz ciągle czy czasem wiecej czasem mniej??

mam to samo - przed okresem i niestety nic się nie da z tym zrobić:( zaczęłam smarować maścią cynkową, może pomoże?

dopiero teraz widze poprawe,zaczelam brac diane35 i masc brevoxyl

niestety z czasem nie przechodzi. te problemy ciągną się całymi miesiącami. Krosty mam ciągle, czasami mniej ale właściwie się mi coś na twarzy robi. jedno ginie (albo wyduszę) a następne zaraz się pojawia. podkreślam, że krosty pojawiają się głównie na brodzie a czasami na żuchwie. Na policzkach skóra jest ok. Zastanawiam się właśnie dlatego czy to nie sprawa hormonów.

tia hormony tez ale przez wyciskanie mozna spowodowac zakarzenie i tak to sie rozsiewa :(

Spróbuj pasty cynkowej. Tylko pasty-nie maści. Radzę zacząć od tego i wygoić choć trochę twarz. Poczytaj o metodzie OMO do oczyszczania twarzy. Mi bardzo pomogła. Oprócz doskonałego oczyszczenia nawet z wodoodpornego makijażu, nawilżasz skórę i robisz delikatny peeling każdego dnia. A jeśli już musisz nosić makijaż, używaj kosmetyków mineralnych, bo nie zatykają porów i mają tlenek cynku, który leczy niedoskonałości. Trzymam kciuki.

temat z 2007 roku