Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dewde

Moj ojciecCAłEzycie mi powtarzał,ze do niczego sie nie nadaje i teraz tak mysle

Polecane posty

Gość dewde

Pomocy.Skonczyłam studia, wg znajmocy i przyjacioł jestem zdolna osoba, mam wiele zainteresowan i umiejetnosci.Jednak mysle, o sobie "ze sie do niczego nie nadaje", zrezygnowałam z kilku ofert pracy, bo sie wystraszyłam ,ze sie nie nadaje.. a ojciec byl pijakiem i jak pił, wyzywał sie na mnie, wmawiał mi, ze jestem tępa, ze nie nadaje sie do niczego, ze jestem glupia To przeszkadza mi w zyciu, bo zamiast działac, sie rozwijac, dołuje sie.. i słysze te słowa ojca..jak mam cos zrobic a ojciec, jak mnie widzi, to mysli sobie.."miałem racje"!! Jak wyrwac sie od tych mysli ojca, mam wrazenie, ze ojciec jest we mnie w mojej głowie siedzi!Jak go wyrzucic!! pomocy, chce rozwinac skrzydła, a on mi je podcina..jego słowa jUz z nim nie mieszkam, mam meza..ale to mnie pograża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny do Ciebie
wybacz mu bo tylko wybaczenie przyniesie ci wolność nie myśl o chorych myślach i słowach alkoholika to chore jesteś wartościową kobietą, masz kochającego męza , plany w zyciu i jeszcze 1000000 dni przed sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
dziekuje, masz racje, ale gdyby to było takie łatwe juz dawno byłabym wolna od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
nie ma tu jakiegos psychologa, albo kogos takiego? jak to z psychologicznego punktu widzenia wyglada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny do Ciebie
kiedyś sam wybaczałem trudne ale do zrobienia, zyje mi sie lepiej. ojciec alkoholik jego zycie jego wybór. musisz kiedyś usiaśc i powiedzieć wybaczam ci wszystkie słowa krzywdy i winy. Wybaczam sobie wszytskie przeżycia i krzywdy nie mam do nikogo wiecej pretensji i urazy jestem super kobieta i jestem szczęsliwa i zadowolona w zyciu wybaczyc i zyć z uśmiechem ciężkie jak cholera ale warto kupe radości i łatwego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha aha
Moj byly maz jest alkoholikiem. Tez czesto powtarzal mi, ze sie do niczego nie nadaje, ze nic mi nie wychodzi, ze nic nie potrafie zrobic dobrze... W pewnym momencie nawet zaczelam mu wierzyc, ale w koncu sie od niego uwolnilam. Stwierdzilam, ze mowil tak dlatego, ze sam mial bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci. Tak leczyl chyba swoje kapleksy i SWOJE nieudane zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup i przeczytaj ksiazke
pt. "Toksyczni Rodzice" .Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj tego topiku
topik Dorosłe Dzieci Alkohilikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny do Ciebie
jestem i zawsze już bede DDA mimo chęci mimo woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
do podobny do Ciebie bardzo Cie podziwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny do Ciebie
wiesz dużo w zyciu przeszedłem dużo i czasem mysle że za dużo jednak powoli prostuje swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
a ja mam 24 lata i boje sie przyszłości bo wszystko tkwi w tym że mój ojciec pije nie mam chłopaka bo sie boje jego reakcji na taki dom jaki mam dlatgeo nawet o niego nie zabiegam i nie starm sie wiazac z kims na stałe co do zycia i palnów na przyszłośc jest podonie mam bardzo niskie poczucie własnej wartosci wieć dobrze cie rozumiem cóz mozemy zrobic ?? :( ale wiesz co ty chyba jestes w lepszej sytaucji bo masz juz własna rodzine i meża a mnie przeraża przyszłośc bo ja sie boje zwiazku i wogóle ojciec alkoholik to najgorsze co może człowieka w życiu spotkać wiec chce żebyś widziała że na świecie jest wiele osób z podbnym problemem jak ty i musimy sobie jakoś radzic głowa do góry i korzystaj z szns jakie daje ci los powiedz sobie ja mu pokaże udowodnie że jestem kimś ja zawsze tak sobie mysle to taka moja motywacja udowidnie mu żę jestem kims!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
dewde----->z tego co piszesz osiągnięcia masz więc... to co ojciec powiedział to nie jest prawdą. Kiedy następnym razem wystraszysz się...to nie rezygnuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówicie wybaczyć....... naprwde tak czujecie czy tylko napastliwie sobie to wmówiliscie. Nieraz nie da sie zapomnieć wielu rzeczy....nie chodzi mi tylko o rodzców alkoholików.... Wydaje mi sie że jak sie ma ta swoja ukochana osobę......zaczyna sie wierzyć w siebie widząc w oczach tej osoby podziw czy jakies miłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
mnie wcale nie motywuje, to zeby ojcu pokazac, ze jestem dobra! Nie zalezy mi na tym juz,od dawna.On i tak z niczego nie jest zadowolony.Ja jestem bardzije w kierunkach humanistycznych uzdolniona, a on mnie widział w nieco innej roli.Wiec juz go niezadowole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny do Ciebie
podstawą każdego związku jest szczerość i to nie podlega dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
co wy gadacie o wybaczeniu ja mu nigdy nie wybacze to zbyt boli on jest dla mnie dnnem totalną nicoscia żyjemy pod jednym dachem i od pieciu lat nie rozmawiamy ze soba co najwyżej podczas jego wyrzut ów w stanie nietrzezwym usłysze kilka nowośći jak to jestm głupia i ze nie mam nikogo i nikt mnie nie kocha , jak to ze mnie profesorka (bo jestm nauczycielka)i takie tam to tak strasznie boli a ojciec powien byc oparciem ........ja tego tak potrzebuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
dewde-----> to było po co do tego wracasz. Jesteś dorosłą osobą. I to nie jest prawdą. Więc o co chodzi? Czy ojciec jest dla Ciebie wyrocznią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
do dewde on naprwde bardzo wpłynał na twoją psychike jak wychodzisz z założenia że ona widzi cie w inej roli niż ocś co ty lubisz dziewczyno ocknij sie to jakieś błedne koło oduśc sobie on jest debilem któremu mózg wyżarł alkohol i jegi gadania to bzdety i robi to dlatego że chce ci dokuczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama jedna
Nigdy mi rodzice nie mówili, że jestem do niczego, a ja jestem nieśmiała i niepewna siebie. Może spróbować coś zmienic, a nie szukać winnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
a ja opowiem ci moja sytaucje ja z ojcem nie rozmawiam wogołe nawet jak jest ok i nie pije bo on nie pije jakos bardzo duzo od czasu do czasu mu sie zdarzy ale jak już mu sie zdarzy to jest maskara wiec ja wyszlam z załozenia ze lepiej bedzie sie wogóle nie odzwyac do niego . kiedy sie kłócimy to on mi wypomina to i tamto ale wiesz co do swoich zanomych mnie chwli wiesz to jes chyba jeszcze gorsze bo spotykam sie z kims z jego znjomych a ten mówi ty to dla ojca to jestes oczkiem w głowie i co myslisz o tym no co jak jak sie czuje jestem juz tak zmeczona tym zycie naprwde te jego wyzwiska dogryzki to jest nie do zniesienia dlatego przestałam zwracać uwage na niego i liczyc sie z jego zdaniem prosze cie zrób tak samo i wykorzystuj okazje nie mysl o nim !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja iwm co czujesz i wiem ze to trudne ale spróbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewde
do ona podobna!!mam identycznie przy obcych, znajomych mnie chwali, a przy mnie wyzywa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
do sama jedna nie masz takiego problemu wiec prosze nie mów że my dzieci alkoholików mamy szuakc problemu w czym innym bo tak nie jest. jeśli jesteś nieśmiała a maiła bys ojca alkogholika to wtedy bys już chyba wogóle nie wychodziła z domu do z nimi to jest tak podnosisz sie i znowu dostajesz w łeb od zycia i znowu wstajesz i tak w kólko i nie masz komu powiedzieć jest mi zle ja i tak jestem w dobrej sytaucji bo mam wspaniałą mame dziekuje jej za wszystko gdzyby nie ona już dawno bym ze soba skonczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
ja juz doszło do tego że moje domowe zycie ogranoicza sie do tego że przychodze robie kawe i na góre do pokoju jak on jest w domu mnie nie ma bozę jak to boli jestem w takim wieku ze chce kogoś na stałe że chde miec włąsne życie ale to nie mozliwe niestety nie z moim ojcem zero perpektyw mysle czasem o koleżankach którym ojcowie zapewniaja wszystko a on potrafi tylko sie chwalić moimi osiagnieciami ale nie mówi ze jego udziału w tym nie było wszystko dzieki mojej mamie ja ja kocham na zycie to najwspanialszy człoweik na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
a z tym DDA to bez przesady. Znam kobietę mężatkę która nie ukrywa, że jej ojciec jest alkoholikiem. Jest dyrektorem. Mam koleżankę mieszkającą z ojcem alkoholikiem, jest po studiach i egzamin państwowy z j. angielskiego. One też nie miały wsparcia od swych ojców pracowały na swe osiągnięcia bez ich pomocy i wiedzą, że ich ojcowie to ludzie w pewnym sensie chorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
no cóż jak to ławto mówić ja sie nie jest w takiej sytaucji moze do tego trzeba miec charakter zeby sie nie załamyąć a ja takiego nie mam jetem skryta zamnieta w sonie nie ufna ostrozna boje sie przebojowośi a wiesz dlaczego bo mysle sobie zrobie jakąś głupotye a inni powiedzą nie ma sie co dziwic przecież to córka ....... i wiesz co jestem najpożadniejsza na swiecie i co z tego mam ........ nić ale nie umiem inaczej a córeczki wspaniałych tatusiów są jakie są i tak so najlepsze ale cóż takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
zajmijcie się dziewczyny swoim życiem bo ono od was zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona podobna
dewe jesteś wspaniała i głowa do góry i mysl ja mu pokaże !!!! to on jest nikim żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
ona podobna-----> Czy Ty się wstydzisz, że masz ojca alkoholika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w was
dziewczyny to jest w was. nie jest to chyba dla was oczywiste ale nie widac po was, ze wasi ojcowie pija. dewde-twoj ojciec mowil to, co czuje o sobie, nie o tobie. to bardzo czeste zjawisko w psychologii. tak wiec nie mozesz tych uwag traktowac tak jakby dotyczyly ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×