Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość berta bez zeba

stawianie sie macicy- bezbolesne skurcze - 25 tc

Polecane posty

Gość berta bez zeba

Jestem bardzo szcupla osoba, niedawno trafilam do szpitala (2 razy w ciagu 2 tygodni) z zagrozeniem porodem przedwczesnym.. Moja macica kilka razy dziennie robi sie twarda jak kamien i zmieniejsza 2krotnie... Nie czuje przy tym bolu.. tylko bardzo duzy dyskomfort..jest mi niewygodnie i ciezko mi sie wtedy poruszac.. W szpitalu nafaszerowano mnie lekami( 3x ndziennie nospa forte, kroplowki z magnezu, kaprogest, luteina).. niewiele to pomoglo.. lekarze mowie ze poki co z szyjka nie jest zle.. nie znaja przyczyny twradnienia brzucha:( martwie sie... brzuch twardnieje nadal kilka razy dziennie... nie sa to skurcze regularne... on stwardnieje i tak trzyma ok godziny... staram sie lezec... bardzo sie martwie macie jakies doswiadczenie z tym zwiazane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Witam!! Ja też od ok. 25 tyg. miałam bezbolesne skurcze, czyli stawiała się macica. I racja, że grozi to przedwczesnym porodem. Tyle, że mi od tego momentu lekarz przepisał lek na podtrzymanie Fenoterol i dodatkowo Isoptin. Leki przestałam brać tydzień przed porodem. Sądzę nawet, że odstawienie leków przyspieszyło mój poród, bo urodziłam w 38 tyg. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertabez zeba
ja sie wlasnie dziwie ze mi tego nie podali:( a mialas rozwarcie?? albo b krotka szyjke??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie twardnieje od 16 tyg. dostałam fenoterol pól tabletki co 5 godzin i nospę rano i wieczorem i aspargin - troche się uspokoiło teraz jestem w 20 tyg. - ponos nie am rozwarcia i nic mi się nie skraca - oczywiście schizuję, leki troche pomogły ale ja mam bliźniaki i ponoć to całkiem naturalna reakcja macicy na podwójna ekipę. nie kazano mi leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam przedwczesne skurcze, ale od ok 30 tc. Dostałam Fenoterol 3xdziennie + Isoptin. Odstawiłam w 36 tyg, Mikołaj urodził się w 3 dni przed terminem). Skurcze miałam dość regularne, przy ty, rozwarcie na palec i znacznie skróconą szyjkę macicy. Ale wydaje mi się, że chyba przez te wcześniejsze skurcze miałam szybki poród. A! I jeszcze jedno, jak masz tendencję do twardnień macicy to nie masuj brzuszka, unikaj ciepłych kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×