strach przed porodem,pierwszym porodem

Jestem w 4 miesiacu ciazy (to nie jest moja pierwsza ciaza, pierwsza ciaze poronilam w 8 tyg) zobaczylam kilka zdjec z porodow niestety nie moglam zobaczyc wszystkich (zemdlalam ogladajac) bardzo sie boje i potrzebuje pomocy od jakies juz doswiadczonej mamy :) czy Wy tez mialyscie takie problemy z strachem??

Pewnie ze tak.Ja sie balam bardzo porodu jedni mowili ze bylo dobrze inni ze zle.Teraz po fakcie stwerdzam fakt ze da sie wytrzymac a przede wszytskim trzeba. Najwiekszy lek mialam 3 dni przed rozwiazaniem kiedy bylam na KTG na bloku porodowym i jak sie na to wszytsko napatrzylam. Porod rodzinny prponuje mnie bardzo pomogl. Zycze powodzenia

też się bałam.wszystkie kobitki się napewno boją ale nie było tak źle. przede wszystkim niema się co bać bo i tak trzeba urodzić...

zapraszam tu : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3401411&start=0 :-)

DZiekuje Wam za te odpowiedzi, a czy moze ktoras z Was poronila kiedys?? czy bol podczas poronienia jest choc troszke porownywalny do porodu??

DZiekuje Wam za te odpowiedzi, a czy moze ktoras z Was poronila kiedys?? czy bol podczas poronienia jest choc troszke porownywalny do porodu??

Jejku, nie martw się bólem. To naprawdę nie jest taki koszmar. Nie polecam też tych wszystkich filmików i zdjęć. I tak Ci to w niczym nie pomoże. Głowa do góry. Będzie dobrze. Porozmawiaj może z ginekologiem o znieczuleniu.

Ja się przestałam bać w ósmym miesiącu,pomyślałam sobie,że przeciez wcale nie musi być tak żle i że może pójdzie gładko a z bólem to jest trochę tak,że czekasz kiedy przejdzie skurcz i odrazu o nim zapominasz, przychodzi następny i tak od skurczu do skurczu,niestety nie mogę nic powiedzieć o parciu, bo niedoczekałam, muiałam mieć cc.A co do filmików zgadzam się-bez sensu jest je oglądać, głowa do góry, nie będzie tak źle.

Zorientuj sie wczesniej gdzie najlepiej rodzic i zastanow sie nad znieczuleniem zewnatrzoponowym(nie szkodzi a bardzo pomaga redukujac bol o jakies 30-50%) a nawet nad cesarką jednak to ostatnie odradzam. W moim wypadku strach byl wiekszy niz bol,niestety nasluchalam sie niestworzonych historii od "zyczliwych"kolezanek.Kazdy porod jest inny. Bol przy znieczuleniu jest do zniesienia.Teraz mamy takie warunki do rodzenia ze nie ma co sie tak strasznie bac,byle sobie wybrac dobry szpital czy klinike-podzwonic,popytac itd.Powodzenia,napewno bedzie dobrze!

Dziękuje za te cenne porady,zdjecia ogladalam i zaluje moj prawie maz mnie za to ochrzanil ze po co mi to bylo i ma racje :) czyli nie mam sie co bac a jak zemdleje z bolu bo bedzie tak potezny??jest to w ogole mozliwe??

Hej...ja tez poroniłam w 8 tc, ale to było obuumarcie płodu...nic nie bolało. Pare dni temu miałam owulacje i kochalismy się z mężem....mam nadzieje, ze z początkiem listopada zobacze moją dzidzie :) A o poród sie nie martw, każdy przebiega inaczej, będziesz pod fachowa opieką,,,,podadzą CI tlen...będzie OK! Pozdrawiam!

Afrodyto, przecież będziesz w szpitalu, gdyby coś się działo, to nie ma chyba lepszego miejsca jeśli chodzi o pomoc medyczną ;) Najwazniejsze, żeby nie panikować.