Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

Gość czytam
głupie baby. To nie żart !!! Nie prowokacja. Czy wyście powariowały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, nie zrozumialam chyba :) czytam, a po co wywlekasz brudy rodzinne, ze siostra chciala popelnic samobojstwo i jest na plukaniu zoladka, skoro nas w ogole nie znasz,my nie znamy ciebie i nawet ze zdradzona nie jestesmy az tak blisko!!! chcesz zeby teraz cala polska sobie poczytala ze twoja siostra ma takie problemy emocjonalne..? dziwne. ja bym nie potrafila tak. co my ci pomozemy?! daj nam adres to przyjedziemy odwiedzic twoja siostre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie dlaczego dopiero teraz poczułaś wyrzuty, przecież z tego co piszesz wiedziałaś że wierny to ten Twój nigdy nie był, a spotykaliście się rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam
Sama nie wiem. Może dlatego że mam sama mętlik w głowie. Na szczęście jesteśmy anonimowe. Jak tak jak siostra na stres reaguję gadulstwem. Nic więcej nie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę to prowokacja
było juz o samobójstwie kochanki tutaj dlaczego zony maja byc gorsze? tez mają samobojczynię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie szkoda, ze uwikłałaś się w taki zwiazek!!!! Widać ten facet nigdy nie wydorośleje i chyba do konca zycia (lub do momentu az żona się dowie) będzie szukał przygód!! Drań z niego! Bawi sie kosztem innych, ale widocznie nie dostał jeszcze nauczki! Ciekawe czy byłby taki cwany w momencie, kiedy prawda wyszłaby na jaw?? Dobrze piszesz, tchórz z niego...jak i z każdego innego \"zdradzacza\"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrzuty poczulam teraz..i dobrze ze teraz a nie np za kolejny rok, albo jak w koncu zaszlabym z nim w ciaze..to raz. dwa. wiedzialam ze nie byl wierny,ale to nie moja wina. nie moja sprawa co robil kilka lat temu. poza tym, o tym ze mial przede mna inne romanse dowiedzialam sie juz dlugo po tym, jak zaczelam sie z nim spotykac... Madrzejsza. jak zaczelam sie z nim spotykac, to bylam..chyba nawet szczesliwa, a jak juz sie dowiedzialam jaka ma przeszlosc, to juz nic na mnie nie dzialalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam daj już, proszę , spokój z tym \"samobójstwem\"!!!!! Ani to śmieszne ani co, więc moze dosyć tych sensacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA, zastanawiam sie tylko, czy jego zona wie o czyms z przeszlosci, czy jest tak zakochana, ze nic nie zauwazyla nigdy... Ale lepiej dla jego reputacji, gdyby zona nie wiedziala o niczym, bo jesli juz kiedys byla jakas afera ze zdradzaniem i on zdradza mimo tego dalej, majac dziecko to .... nie znam takich przeklenstw i tortur jakie bym mu teraz zafundowala... CO JA MAM ZROBIC???!!! :( jestem na siebie wsciekla ze tesknie! wrr! mogloby juz przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrzejsza, o przyszłosci?! ja jedyne o czym myslalam przez rok, to o tym, kiedy znowu sie spotkamy, kiedy go zobacze. i dalej mam takie mysli. czasem smialam sie sama z siebie bo po kazdym spotkaniu rosly mi skrzydla i mialam wrazenie ze potrafie latac ze szczescia!!!tak samo czulam sie po pierwszej randce z tym ukochanym i jedynym, jak mialam 16lat... a teraz nadeszla ta przyszlosc, o ktorej nie myslalam. i co z tego mam? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie Jeśli mocno tego będziesz chciała, to przetrwasz!! Dasz radę! Wiem, ze będzie to okropnie trudny, bolesny, wręcz rozdzierający serce czas, ale pomyśl, czy nie lepiej by tak było dla Ciebie? Nie myśl o nim, myśl o sobie!! To Ty masz wyjść z tego związku z twarzą, pokaż mu, że potrafisz być dzielna i nie jesteś uzależniona od jego osoby! Ja wiem, że będziesz nieraz wyła(;) ) z tęsknoty, ale \"czas leczy rany\". Zasługujesz na kogoś lepszego!! Pamiętaj o tym maleńka!! I trzymaj się dzielnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie a tak wogóle to jesteś bardzo mądrą i rozsądną kobietą, więc wierzę, że pokażesz temu draniowi gdzie jego miejsce! A ja będe trzymała za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwiazek..smiesznie to brzmi.. nie mozna byc w zwiazku z zonatym facetem...to takie nie pojete dla mnie.ciekawe w jaki sposob on o tym mysli.jak to nazywa.. trzymam sie..tak.. trzymam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA, jestes kochana!!! dzieki za tak cieple slowa. ale wiesz, gdybym byla madra i rozsadna kobieta, podejrzewam, ze teraz siedzialby obok mnie jakis kochany MOJ mezczyzna, a nie kradziony, moze mialabym brzuszek, albo juz dzidziusia, ktorego tak chce!!!! :( i nigdy nie poszlabym do lozka z zonatym... pokusa. wszystko aczelo sie od tego co zakazane. kurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie pytam bo...staram się zrozumieć Twoją postawę tu na forum. Wiem co to znaczy stan totalnego zaćmienia umysłu ale...po kilku miesiącach...klapki zaczynają opadać i pada pytanie...co dalej...i jak długo to jeszcze w takim stanie ma trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zwiazek, bo jak inaczej to nazwać? W końcu jeśli dwojga ludzi coś tam łączy (czy to miłość, czy seks), to tworzą związek. Wiem, ze prawdziwy związek to on tworzy z zoną, ale Ty jesteś kobietą, która zaangażowała się i było nie było zwiazała się nieszczęśliwie z tym facetem. A jak on \"to\" nazywa? Nie mam pojęcia, trzeba by jego zapytać, ale ..........Ty lepiej tego nie rób!! Wiesz czemu, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie Nawet mądrzy i rozsądni ludzie popełniają w życiu błędy, bo....są tylko ludźmi!! Pamiętaj o tym! Najważniejsze to umieć się przyzanć do błędu i starać sie go naprawić! Nie zawsze jest to łatwe, ale...możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, poza tym, nawet gdyby miedzy nami bylo \"wszystko dobrze\". to nigdy bym nie zapytala, wszystkie tematy dotyczace NAS, byly jak tabu. po prostu sie o tym nie rozmawialo i koniec. Mądrzejsza, jestem na forum jako kochanka, ale nie wariatka, ktora chce rozbic malzenstwo, tylko kochanka ktora sie zaangazowala i nie moze sobie z tym poradzic. i swietnie sie czuje z tym, ze moge o tym porozmawiac z innymi kochankami i ZONAMI, co jest dla mnie wazne. przeciez z jego zona nie porozmawiam. poza tym nie chce na forum reprezentowac zadnej grupy spolecznej. chce po prostu rozmawiac, wyzalic sie i wysluchac, a \"zdradzone kontra kochanki\" sa lepsze do takich rozmow, niz 1000 dyskusja z tematem \"antykoncepcja\", \"ciaza\" lub \"grzbica pochwy- jak leczyc\" , no sorry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka zgadzam się, tak wogóle to chyba całe jego życie to jedna wielka...farsa!! Kurde! jak można tak lawirować??????? Nie rozumiem! Chyba niedzisiejsza jestem! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka razy byl u mnie z synem... :/ cieszylo mnie to, bo uwielbiam dzieci i zycie dzieciom poswiecam, a swojego nie mam.. ale biedne to dziecko. w poprzednia wiosne proponowal spacerki z wozeczkiem. nigdy sie nie zgodzilam. co on chce miec dwie zony i dwie mamusie dlla dziecka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz sobie dać rady? No to waź komórkę do ręki i napisz Szanownemu Panu: \"sorry ale nie będziemy oglądać kasety z Twojego ślubu bo się nigdy więcej nie spotkamy\" Ostre cięcie-poboli, pokrwawi ale za to szybko się zagoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki, muszę Was już dziś opuścić...Niech sobie teraz moje \"potworki\" posiedzą w necie. Jak im zabronię, to mnie siłą z fotela usuną! :D:D:D:D:D:D Do \"zobaczenia\" jutro! Kolorowych snów! :) Cassie Myślę, że będziesz???... "Zdradzona" wracaj.....!!!!!!!! Pozdrawiam! Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papa kochana! bede jutro bo mam urlop i nie mam nic ciekawszego do robienia. musze tylko z rana do szkoly podskoczyc i dostarczyc l4 na kolejny tydzien. i na pewno bede o 10.30 dobranoc! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrzejsza, pisalam juz ostrzejsze i bardziej stanowcze smsy.on tylko przytakiwal. pisal. ok. albo jak chcesz. nadluzsza cisza trwala 2 tygodnie..? i sie odezwal. jakgdyby nigdy nic. teraz tez juz dlugo sie nie widzielismy.i co? film ze slubu. dlatego mysle., ze sprobuje sie w ogole nie odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześc i jestem juz po kolacji -było mmmmmm........ dobra wpadłam zapytac co u zdradzonej i ....te wpisy to raczej a napewno prowokacja,tez poczekam aż ona sie odezwie sama i co powie,mam nadzieje że jest ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, nooo!!! to jest tak zalosne ze az smieszne. nie wiem co z nim jest nie tak. ostatnio w ogole jakos dziwnie sie zachowywal. wolaj pojechac gdzies na kawe, mimo ze zapraszalam go do siebie. duzo opowiadal mi o zonie i dziecku, jak z kumplem a nie z kochanka. teraz ten film. no i spacerki z dzidziusiem. ale to bylo rok temu. dlugo, dlugo myslalam, ze on spotyka sie ze mna dla jednego. ale potem dziwne to zaczelo byc. no i skonczylo sie na filmie ze slubu :D hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia mogę przypuszczać że nie da Ci spokoju. Przykre to ale prawdziwe. Na wszystko odpowiadaj mu NIE, Twoje milczenie nic tu nie pomoże. Ja na Twoim miejcsu w ostateczności podtraszyłbym Go żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sc, a co on powie zonie, wracajac w niedziele do domu przed 22? oni maja dzieci? czesc, tak w ogole :) :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×