Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

no chyba tak,jak trwa to juz 4 lata....i przezylismy troche ciężkich chwil razem i wtedy mógł sie wycofać a jednak został i jest i ciągle widze ten błysk w jego oku...

wytrzexwiej moze jednak, potem pisz. Małolaty z uporem maniaka na takim topiku?cos ty -tu tylko ohydne kochanki nie mające juz szans na sensowny związek oraz pkrzywdzone żony.

haha no jasne ze ją kocha -w końcu nadal błyszczą mu oczy-a toż to prawdziwy dowód uczuć.

mój K jeszcze na mnie patrzy a twój tylko w tv

"JUŻ' cztery lata-hoho.

ignoruje cię wściekła zono pomarańczowa a właściwie purpurowa bo tak sie zgrzałaś że przez monitor widać -fuuuu

\"do cassie\" jestes pewna? bo nie wiem ktora dojrzala kobieta, czy to zdesperowana kochanka, czy zdradzona zona, usilowalyby obrazic inna jedynie ostrym jezykiem? tu sie rozmawia. mialo byc kulturalnie. Latwo wyczuc kto ma tu swietna zabawe a kto chce po prostu rozmawiac o wszystkim i o niczym.. a malolatom zwykle czatu juz chyba nie wystarczaja.

taki on twój jak sobie wyobrazisz. Skad wiesz ze patrzy jak ty cały czas w kompie-nawet jak razem spędzacie weekend.

Cassie. "cassie nie wierze" to ty masz meza?? a ja myslalam ze takie klnace, ochydne babochlopy to sie nadaja tylko do burdelu... takiej zonie jak ty, to nic tylko meza odbic i go ratowac... MUA!!! buziaczki gorace! aha to jest rozmowa, no tak......

ale razem przy tym kompie a twój gdzie....pewnie u kochanki sobie siedzi....

sc, nawet tego nie komentuj, bo ja sie nie czuje jak miedzy zonami zlymi, tylko jak podczas nalotu malolatek... ja ten blysk w oku widzialam zanim poszlam do lozka haha.. potem juz bylo tak latwo ze nie musial ani blyszczec ani sie starac. aha! nie wiem czy pytalam wczesniej, ale czy twoj K ma dieci z zona?

sc ignorujesz mnie czy pytasz gdzie mój mąż?

jest jeszcze jedna opcja próbowała rozmawiac i nie potępiac kochanek , jednak to było ponad siły nie mogła strawic cassie i jej podobnych "upozorowała" ta całą sytuację , a gdy nie wyszło z "siostrą " bo nikt nie zareagował tak jakby oczekiwała - teraz przybiera rózne niki i daje upust swojej złosci na kochankach ale to takie przypuszczenia tylko :)

\"do cassie\" a moze przeanalizujesz sloneczko reszte rozmowy, moze wtedy zauwazysz, ze ani razu nie robilam tu zadnych akcji ani nie klnelam, a ta reakcja byla raczej zrozumiala :) nie bede dawala sie obrazac jakiejs agresywnej prostackiej, zakompleksionej osobce.

czym cie konkretnie obraziłam?

nie pytam gdzie twój mąż sama sobie odpowiedziałam,nie zaprzeczyłaś więc sama nie jesteś pewna....i po co sie na nas wydzierasz ?? cassie-ma dzieci

A ja się naprawdę martwię o Zdradzoną bo mam swoje powody :( Czytam- daj jakiś znak ,że jest ok, możesz na moją pocztę, proszę. Cieszyłabym się bardzo gdyby to była tylko prowokacja. Każdy ma inny próg odporności psychicznej.

\"nie wierze to prowokacja\" - idiotyczna sytuacja. ale ja nie wiem.. gdyby zdradzona nie mogla zniesc kochanek, to nie rozmawialaby ze mna w rtak lagodny sposob przez kilka dni... chyba ze jestem dziecinnie naiwna :)

sc widzę mojegomęża więc spij spokojnie.A sama sobie odpowiedz gdzie "twój" jest .To boli -rozumiem.

strzelec -jak będziesz cos wiedzieć o zdradzonej to napisz że jest ok ...tez sie martwie ...

mój w pracy...

\"do cassie\" no zastanow sie.. jaki masz cel w tym zeby mnie przezywac, mowic ze cokolwiek mnie swedzi, jak bedzie swedzialo, to pojde do lekarza :/ takie odzywki to ja kiedys slyszalam u jednego ucznia z mojej szkoly - poziom gimnazjum.. skoro nie chcesz ze mna normalnie rozmawiac, i podzielic sie doswiadczeniami, to po co mi tu mowisz czy ja pojde z nim do lozka a potem powiem sorry, hah! zebys jeszcze powiedziala \"pojdziesz do lozka\" ale twoj slownik jest jak z rynsztoku. that\'s all :P

Ja tez wolałabym aby to była prowokacja Cassie uwierz w załamaniu mozna robic wiele róznych dziwnych rzeczy Mogła rozmawiać bo chciała poznac , zrozumiec , ale mogło ja to tez przesrosnąc Mozna byc miłym jak sie chce coś uzyskac , czy rozmawiałabys z nia i zwierzała się ze swoich uczuć gdyby naskoczyła na Ciebie i wyzywała od najgorszych ? Napewno nie

sc-powiedział ci ze w pracy.On tak często mówi.Haha.

sc, on jest duzo starszy od ciebie z ulozona rodzina, czy malzenstwo to jakis \"blad mlodosci\", \"wpadka\" itp..? dlaczego nie chce sie rozwiesc? podoba mu sie takie podwojne zycie? tobie sie podoba, czy sie przyzwyczailas?

powiedz Cassie ze jestes nauczycielką!!!Padnę z takimi błędami????No chyba ze fizyki :o

\"do cassie\" to dalej jest zalosne pomaranczowe szalenstwo ;) co cie to w sumie obchodzi czy jest w pracy czy tylko tak mowi? nawet jesli jest u innej to jest to problem sc, ewentualnie jej psychologa.. ggrrr

interesuje mnie dokładnie z tego powodu ,z którego sc interesuje to gdzie jest mój mąż. :-)))

\"do cassie\" - nie jestem nauczycielka. jestem wychowawca zintegrowanym z jezykiem angielskim. bardziej uswiadomiona? a z wlasnych bledow sie smieje :)

tak tylko pytam.