Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaga

Czy w samej sukience nie zmarznę w kościele

Polecane posty

Gość aaaaga

Kurcze nie wiem co robić bo nie wiem czy nie zmarznę w samej sukience podczas ślubu ,a nie chce ubierać futerka by nie było mi za gorąco .Znajoma stanowczo odradzała mi futerko ,dwa tygodnie temu miała ślub i mówila ze nie wie czy to emocje czy nie ,alę było jej tak strasznie gorąco że była cala mokra .Wiecie coś na ten temat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka2006
brałam ślub 03.06.2006 i było chyba 11 stopni i miałam futerko na szczęście bo nawet świadkowa w żakiecie marzła jak wielbłąd na Antarktydzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placek
proponuje oprócz sukienki choć mini stringi wtedy jest szansa niezmarząć ;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
Placek dzięki za propozycję ,długo nad tym myślałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty dlugo autorko
myslalas nad tym glupim pytaniem, chyba nie bo odpowiedz powyzej jest adekwatna do twojego pytania. Glupie pytanie= glupia odpowiedz. Nie wiedzialas ???????????????????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celinka o.
załóż koniecznie cieple skarpetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zupelnie odwrotne pytanie. Zakladajac ze w czerwcu bedzie w miare cieplo to czy wypada do kosciola isc z odslonietymi ramionami, tzn bez bolerka, szala etc? Dodam ze sukienke mam bez ramiaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi było strasznie gorąco, miałam na sobie koronkowe bolerko, zeby przykryć ramiona( wymysł mojej mamy). Do kościoła szliśmy na pieszo i mojej mamie wydawało się ze może byc mi za zimno, wiec wyporzyczyliśmy etole, którą zdjęłam zaraz po wejściu do kościoła... Mówiąc szczerze cały czas było mi gorąco, a ślub był w poździerniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja latem ubiegłego roku
byłam na weselu u przyjaciółki i wśród gości jej "świeżego" :) męża w kościele pojawiła się panna ubrana jak przydrożna kurwa :O Serio...po prostu żenada :O Niektóre baby w ogóle nie mają wyczucia i klasy. ZERO :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktt
niektóre rury mają ostry przypał. Byle tylko zwrócić uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Basienko. Tak sobie mysle ze z nadmiaru wrazen moze byc mi goraco nawet przy niskiej temperaturze. Ale bardziej sie martwie czy to wypada isc do oltarza z golymi ramionami. Ksiadz sie pewnie nie zgorszy, ale moze w kosciele nie wypada. Poradzcie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 07.10.2006
Napisałam już to w którymś z tematów.... do kościoła nie ubrałam nic.... mialam samą suknię , z odsłoniętym ramionami, nikt prócz księdza się nie oburzył, przed kościołem powiedział mi ,że nie powiniem mnie wpuścić do kościoła w takim stroju, więc ja mu odpowiedziałam , że nie za gadanie mu zapłaciłam a za ślub.... wściekł się ale zamknął i dał nam ten ślub fantastycznie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze gołe ramiona w kościele zawsze będą gorszyć starszych ludzi, szczególnie babcie , no i niektórych księży... teraz są inne czasy i ludzie przyzwyczaili się już do tego ,ze panna młoda ma na ogól gołe ramiona. Wydaje mi sie ze to zależy od naszych osobistych zasad... ja posłuchałam mojej mamy i założyłam bolerko, ale mysle ze było to spowodowane tym , ze to październik i nie jest juz tak upalnie. Gdybym ślub brała w lato mysle ze poszłabym z gołymi ramionami i juz... Jest jeszcze inne wyjśćie, zawsze możesz przykryc ramiona welonem, wszystko zleży jak go upniesz i jaki długi będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annka
Cześć mialam ślub w pażdżierniku i wiadomo nie bylo ciepło ,a nawet zimno ok. 10 stopni .Mialam tylko szal na ramionach w kościele . Wiecie co nie mam pojęcia bo nie pamiętam z czy mi bylo zimno czy gorąco ,ale czułam jak pot ciurkiem mi sie lał z pod pach ,mimo tego ze miałam centymetrową warstwę antyperspirantu .Nawet sobie tego nie wyobrazacie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaaaa
a ja biore slub w lipcu i pewnie bedzie gorąco jak nie wiem,ale na pewnie nie pójde do koscioła z gołymi plecami, czy koronkowe bolerko czy szal na ramiona wielniek róznicy nie robi a wyglada całkiem inaczej,Koscioł to Kosciół, nie mwie nawet ze ksiezaom by sie to nie podobało,dla mnie to jakby brk szacunku. ale kazdy ma swoje sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję pomysłu
idź w samej sukience do kościoła w srodku zimy, z odkrytymi pewnie jeszcze ramionami, żadnego poszanowania dla wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×