mamusie trójki dzieci

Są tu jakieś mamy 3 pociech? Zapraszam do rozmowy:)

Nikogo nie ma??

Cześć malinka, ja mam trójeczkę

witaj,miło mi:)

ja też :) ale już wkrótce będę mamą czwórki :)

Gruby misiu, dopiero teraz doczytałam,że będzie drugi synek. Moje gratki!!

Malinka, w jakim wieku masz dzieci?

ja mam troje :)

Tymek ma 7 lat, Gabrysia 3,5 a Tosia 4 miesiące :)

roboty mam sporo, ale nie narzekam :) Najpierw Gabi była zazdrosna o siostrę,teraz już jej przeszło, ale Tośka wymaga już coraz więcej uwagi, więc dobrze, że pracuję w domu, bo chyba bym sobie nie dała rady, a nie wyobrażam sobie zostawić takiego szkraba z nianią

witajcie mamuśki ja też mam troje 3x syn

ja jeszcze chwilowo mam trójkę :P

szukasz imienia rymujacego sie z Martynką?Moze Karolinka!

nie wiem co będzie z tym imieniem. Mogę tylko cicho marzyć, że będzie dziewczynka;) Z chłopięcym będę miała większy problem:P Ale dzięki za propozycje:D

to może Justyna Martyna -Justyna Martynka-Justynka

a ja miałam wybrane imię Martynka a jest Daniel Wojtek i Łukasz...

Witajcie mamy:) Dawno mnie tu nie było:)Co tam u was słychać? U mnie Gaba chora,ciągle płacze Teraz mam chwilę wolnego, bo nareszce zasnęła.Mama zabrała Tymonka i Tosię do siebie,żeby się nie zarazili,więc przynajmniej z tym nie mam problemu :)

Justyna odpada. Mam traumę z dzieciństwa :o ;) W sumie to mąż od zawsze planował Paulinę, ale zrobiła się tak popularna, że już wtedy zrezygnowaliśmy a teraz wokoło nas full Paulin :o (u obu synów po 3 w klasie:/) No i nie mogę nastawiać się na dziewczynkę, nie mogę nastawiać się na dziewczynkę, nie mogę nastawiać się na dziewczynkę.........nie mogę........ :P:P

to może Malwina?też ładnie :)

albo Antonina :)tylko że wtedy zdrobnienie nie będzie się rymować, a pełnej formy rzadko się używa

Martynka- Kalinka Martynka- Ewelinka Martynka- Michalinka :D Szymonek- Tymonek- i pomyslu brak :O

podoba mi się Malwina i Michalina, o tych właśnie myślałam, ale mąż oporny:P Chociaż i przy Tymonie obawialam się, że w US jakoś inaczej go nazwie bo mu nie chciało TYMOTEUSZ przez gardło przejść:D Nie musi się w każdej formie(zdrobniałej) rymować. To nie jest sprawa życia i śmierci przecież tylko taki mały kaprysik:D

Cześć !! Ja też jestem mamą trójeczki: Alicja 10 lat , Antoś 5 miesięcy i Zuzka 5 miesięcy.Ostatnia dwójka udała mi się za jednym strzałem:-) A może to mężowi się udało../:-) Pozdrawiam i zmykam bo muszę bliżniaki kąpać pa :-)

Hej dziewczyny, co tam u was dzisiaj słychać?

Kurczę, jak można ledwo skończyć 30 lat i mieć trójkę dzieci na karku? Z jednej strony podziwiam Was drogie panie, ale z drugiej nie zazdroszczę. Kiedy Wy macie czas dla siebie? Ja też chcę mieć dziecko, ale najwcześniej za kilka lat i to JEDNO. Pozdrawiam.

zygzakowata kwestia organizacji:) Niektórzy są niezaradni życiowo i widać do takich należysz:P Ja cały czas się uczę (szkoły, kursy itp) mam własną firemkę, bo nie chcę pracować na etacie u debili, którzy nie rozumieją, że praca to nie wszystko. I jest mi z tym baaardzo dobrze:)

no to se posłodziłam i wyszedł nie mój nick:D

Twierdzisz, że jestem niezaradna życiowo bo nie chcę mieć trójki dzieci? To chyba lekka przesada...Ja nie wiem czy tu chodzi o jakąś zaradność życiową w ogóle. Nie wierzę, że wszystkie z Was planowały tą trójeczkę. Na pewno były wpadki, no a jak są wpadki, to już na siłę trzeba stać się zaradnym bo zmusza do tego sytuacja. A to co innego niż zwykła zaradność życiowa, która bierze się z siły charakteru, a nie z przymusu.

zygzakowata nie napisałam, że jesteś niezaradna bo nie chcesz trójki dzieci tylko, że nie potrafisz sobie nawet wyobrazić, że tak też można żyć i mieć czas dla siebie. Zajrzyj kilka topików dalej, mnóstwo kobiet CHCE mieć 3 dzieci i więcej. To, że Ty chcesz jedno to Twoja sprawa. Ja w życiu bym dziecka nie skazała na jedynactwo. Wpadłam teraz. Za czwartym razem. Trójka była planowana jak najbardziej. Ale jeżeli przytrafiło mi się takie coś mimo zabezpieczeń widać tak miało być:D

Moje dzieciaki nie były planowane, ale kocham je ponad życie:) Masz rację zygzakowata-zaradności musiałam się nauczyć.Nie było to wcale łatwe, czasami miałam dość wszystkiego i chciałam uciec na bezludną wyspę. Jakoś się wszystko z czasem ułożyło, głównie dzięki mojej wspaniałej rodzince i mężowi.Ale nie jest łatwo mieć trójke dzieci-przyznaję.