Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zwariowana Żaba

DO STUDENTóW-ILE WYNOSI WASZ COMIESIęCZNY BUDżET??

Polecane posty

Gość ja dostaję
tyle ile jest mi potrzebne ( mam karte bankowa ), ale staram sie nie doic rodzicow... wydaje: 300zl za mieszkanie, ok 80zl za bilety ( w tym miesieczny ) ok 100-200zl jedzenie ( sporo jedzenia przywoze z domu ), kserowki i inne, staram sie zmiescic w 500zl... a jak chce sobie kupic jakies ubranie czy kosmetyki to nie ma problemu. dorabiam ( mam 50-150zl /miesiac), ktore odkladam na wyzsze cele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja płacę za akademik 140zł,z obiadow na stolowce zrezygnowalama dostaje od rodzicow 550zl miesiecznie...dojezdzac nie musze na uczelnie bo jest bliziutko,wiec zostaje na moje wydatki calkowite(na jedzenie kserowki i te inne )390zl...czyli jak by nie bylo to kolo stowy na tydzien...a mi i tak nie starcza i klepie biede a nie kupuje nic takiego zebym mogla powiedziec o sobie ze jestem rozrzutna...chyba jestem jakas lewa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
600 zł kredyt studencki, 350 stypendium naukowe, teraz już nie pracuję, ale przez ostatnie 1,5 roku dorabiałam po ok 300-400 zł miesięcznie i zawsze wszystko przepuściłam:) nie głoduję, nie odmawiam sobie niczego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panika.............
powiedzcie mi jak to jest z tym kredytem?? dostajcie po 600zl co miesiac? i jak to sie pozniej splaca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panika.............
ale tylko przez rok?? czy przez kilka lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panika.............
ahaaa, czyli mzona go nie dostac?? ale czy to jest korzystne...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można go nie dostać, jesli rodzice mają zbyt wysokie dochody. Czy jest korzystne? Jakby nie było pakujesz się w pewne zobowiązania, ale z drugiej strony możesz studiować nawet jeśli Twoich rodziców na to nie stać, a pracować nie możesz. Moich rodziców było stać, ale chcieli otworzyć działalność gospodarczą, która na początku wymagała trochę kasy, więc wzięliśmy kredyt, żeby moje studia nie były niczym zagrożone:P Być może się okaże, że to była zła decyzja, nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę nie brać stdenckie
go go potem spłacać, bo jak by nie patrzeć masz za rok studiów do spłaty 6 tys zł. Przy 5-letnich studiach masz do spłaty 30tys zł plus odsetki... To już wolę przebiedowac u rodziców, bez kasy itd. a potem podąć pracę, odkładać, wziąć kredyt i np. wybudoac dom a nie martwić się spłacaniem długów jeszcez ze studiów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa
300zl od rodzicow 600zl kredytu stud. 200zl styp naukowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeee
a ja wlasnie siedze za granica i zarabiam na ten cholerny kredyt!! Skonczylam ochrone srodowiska w Plsztynie i nie moglam znalezc pracy. Teraz zmywam naczynia juz prawie rok zeby splacic ten wstretny kredyt. Na nic byly te studia cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeee
Olsztynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a ja studiuje w Monachium. Jestem tu sama i sama sie utrzymuje na studiach dziennych: mieszkanie z wada i ogrzewaniem 350€ prad 20€ telefon i internet 70€ bilet miesieczny 80€ ubezpeczenie 65€ jedzenie, srodki czystosci, kosmetyki 200€ ksiazki, kserowki, skrypty okolo 30€ na miesiac oplaty za uczelnie ( od niedawna wprowadzili chamy!!!) 500€ plus 85€ na semestr wiec pracuje nocami .-(, ucze sie w pociagach, spie na stojaca i nadal mam nadzieje ze mi sie to w zyciu kiedys oplaci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm m w moim podliczeniu nie ma jeszcze takich luksusow jak wyjscie do knajpki na piwo, wyjazd na wakacje czy w odwiedziny do rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×