Panny, które marzą o wymarzonej łazience -

Dokładnie. Na Mazurach. W sensie dawnego politycznego rozumienia podziału na Warmię i Mazury. Do wschodniej granicy Warmii mam około półtora kilometra. W kierunku Gietrzwałdu.

Śliczna okolixa, a pozwól ,że skorzystam z Twojej wiedzy, skoro budujesz dom, czy ocieplasz go wełną, czy steropianem i jakiej grubosci?

Znasz okoice Gietrzwałdu? A skąd, można zapytać?

jestem podróżniczka amatorka :)

W zależności od rodzaju elewacji, daje się albo styropian, albo wełnę. Styropona lepiej się stosuje do ścian, które potem pokrywa się jakimś tynkiem. Ja planuję lico chałupy obłożyć czerwoną cegłą. Naprawdopodobnie więc ocieplę watą. Grubość - 15 cm. Współczynnik termiczny ma spaść poniżej 0,3.

Znaczy się w Gietrzwałdzie byłaś... Trudno się w sumie dziwić. Podobno, w skali roku, Sanktuarium odwiedza ponad 800 tysięcy ludzi. Ale okolica jest rzeczywiście śliczna. Wysokość i stromość moren robi wrażenie małych gór.

To prawda :). dzięki za info, ale domek letniskowy, chyba lepiej steropianem obłożyć, prawda? Chodzi tylko o to ,żeby ciepło nie uciekało w zastraszającym tempie jesienią. Okna są wymienione, więc zależy mi tylko na dobraniu odpowiedniego materiału do ocieplenia scian.

Jak najbardziej się styropian do tego nadaje. Może być grubości 6-8 centymetrów. Będziesz miała ciepło, jak w uchu. Rozumiem, że na wie4rz pójdzie jakaś elewacja? Drewniana? Z czego?

zwykły tynk :). To mały domek dawno temu budowany, więc nie będę z niego robić Wersalu ;). dzięki za porae. Na razie znikam, bo kiszki marsza grają. Pa!

Cześć, dzięki.

Budowniczy a jak Ty to robisz, ze sam to wszystko zalatwiasz? Sam sobie jeden i nie potrzebujesz obecności drugiej osoby? Ja bym tak nie umiała:(a w kazdym razie robilabym to z wilekim trudem.

Wszystko, to znaczy co?

no wszystko....jestes i istniejesz sam..bez osoby, ktora co wieczor przytuli....bo ja to tak nie umiem i jak za dlugo trwa stan abstynencji przytulaniowej to mi się nie udaje juz to i owo z braku przytulania ....:o

Sasza, proszę o szybką odpowiedź. Czy Ty masz odtwarzacz super - audio ?

jeszcze spytam --> rzecznikiem nie jestem, ale odpowiem, bo temat dotyczy wielu osób w podobnej sytuacji To jest ciężkie, ale można się przyzwyczaić. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Do braków także. A żyć trzeba. I jeśli choć tak można sobie to życie uprzyjemnić, to trzeba. Tym bardziej trzeba. :-)

Mam odttwarzacz porządny, Melanio :-)

dobra, juz nie zadaję klopotliwych pytań, bo nie jestem dzieckiem....

Trzeba się cieszyć z tego, co się ma. Jak się jest do kogo przytulać, to się człowiek przytula. A jak nie ma, to nie przytula. :-) Nie jest przecież źle.

:-) Ależ pytanie wcale nie było kłopotliwe :-)

mało tego, można nawet być szczęśliwą w tej swojej samotności ;)

Odpowiedz wprost, proszę, bo ja się na tym nie znam. Do odpowiedniego odtwarzacza jest odpowiednia wersja płyty.

:-) "Autorze topiku", całkowicie się zgadzam. Samotność da się polubić.

??? MElanio? Ja nie wiem, jaki mam odtwarzacz. Najczęściej, jak np. w tej chwili, odtwarzam na różnych komputerach. Wydaje mi się, że normalny CD RÓM powinien chodzić na każdym standardowym odtwarzaczu.

To ja wyjaśnię - \"normalny\", standardowo nagrany CD ROM będzie chodził na każdym odtwarzaczu. Normalnie, standardowo. Są też odtwarzacze lekko audiofilskie, odtwarzające płyty nagrane w systemie super-audio. Prościej mówiąc - oferują lepsze brzmienie. Subtelniejsze. O to pyta Melania. Czy masz lepszy odtwarzacz pozwalający na delektowanie się dźwiękiem zapisanym w systemie super-audio. ;-)

Nie, nie posiadam takiego odtwarzacza. Był, bardzo porządny, ale zniknął wraz z U. Był jej własnością.

Może zainwestuj, na dobry początek i okoliczność oczekiwanej płytki? :-)

To musiałbym z Wojtkiewiczem pogadać. Ona ma tę tematykę w małym palcu.

To może warto? Ale nie tu. Tutaj ponoć o łazience. ;-)

Sasza, tak jak pisze Rybka, wersja płyty super - audio nie pójdzie Ci na zwykłym odtwarzaczu. Jaki standard mam więc potwierdzić ? Zwykły CD czy super - audio. Masz 10 min :) Żartowałam. Ale muszę wiedzieć .

Melanio kochna, zamów standardową płytkę. Aż nadto mi wystarczy. To i tak będzie muzyka z konserwy. A wiesz, że najprawdopodobniej, w tym roku Saval ponownie wystąpi na festiwalu w Jarosławiu? Kto wie? Może się wybiorę?