Szanujcie się same dzieczyny, bo nikt Was szanował nie będzie.

Słyszę, jak kumple przychodzą ze spotkań i polewają np. dziewczyn, które na pierwszej randce robią aluzje do sexu. Jednemu naprawde spodobała się koleżanka. Umówił się z nią, bardzo się starał, ale dziewczyna "dla żartu" zeszła na temat "rozmiarów". Pierwsza randka okazała się ostatnią, bo czar prysł. Chłopak szukał partnerki, a nie "laski na jeden raz". Nie mówię, że trzeba zostać dziewicą do ślubu, ale porady w stylu ... "cosmo"? Potem dziewczyny po przeczytaniu takich bzdur w wieku 20 lat wstydzą się braku doświadczenia.

ja na pewno nie jestem i znam takie, ktore tez nie sa i na dodatek sa dziewicami, wiec chyba masz problem ;|

Hmmm i Ty i Twoi koledzy jestescie niedojrzali :) Co innego rozmowa o seksie, żarty a co innego prawdziwy seks :O Moze czasami ktos niefortunne zrobi jakis zarcik ale od razu szufladkowac :O No sorry stary ...

się z facetem, na którym mi nie zalezy często robię aluzje do seksu, zwłaszcza jak faceta to peszy. oczywiście do łózka bym z nim nie poszła, bo mi nie zależy na nim.

Ja umowilam sie z chlopakiem i opowiedzialam o tym ze bioenergoterapeuta powiedzial ze brak mi seksu bo moj jajnik wzywa mezczyzny :D haha cholerka i co teraz - on juz nie bedzie chcialk sie umowic bo ejstem latwa? Potraktuje to jako aluzje? :O Nie przesadzaj!

Jestem kobietą(!!!) i to rozmowy kolegów dały mi do myślenia. Wydaje nam się, że żarcik może być "niewinny", a potem nie wiemy, dlaczego nie dzwoni. Oni naprawdę chcą delikatnej dziewczyny, która się rumeni i protestuje po niewybrednym żarcie, a nie sexy kociaka, którego już każdy miał

no, najlepiej jak przyjdzie na spotkanie w sukience w kratke, koniecznie za kolano, z warkoczem na lewym ramieniu i torebka, ale obowiazkowo na pasku do bioder, bo ktotsza jest symbolem sexu. SORY QRWA, CO TO MA BYC?????? a bo akurat kazdy facet pragnie cichej katoliczki, najlepiej zeby chodzila spac o 22giej i czasem golila nogi. hm...koncepcja godna podziwu.

Akurat osoby o których pisalam raczej nie chcodzą do Kościoła

Niektórzy chłopcy potrzebują się "wyszumieć" zanim się ustabilizują. Im tez są dziewczyny potrzebne. Przecież nie będą za to płacić.

szanujcie generalizujesz i to strasznie!! jednych mezczyzn kreci niewinna, cichutka dziewczynka inni nie moga obejsc sie bez kobiety wampa!! tak jak rozne charaktery tak i rozne gusta. dziwie sie, ze jeszcze tego nie wiesz...

Kręci ich wamp, gdy chcę się wyszumieć. Na partnerkę życiową chcą normalną dziewczynę.

Nie wiem ile lat maja twoi koledzy, osobiscie lubie wesole panienki, a zarty na temat seksu sa czyms naturalnym jak 2 ludzi robi do siebie podchody, a na zyciowa partnerke szukam madrej kobiety, czyli nie takiej, ktorej najwazniejszym problemem jest zeby dobrze wypasc i zeby on potem zadzwonil :D ale moze ja jestem juz troszke starszy i bardziej doswiadczony od twoich kolegow.

Czyli, że szanujące się dziewczyny nie są wesołe? Tylko puszczanie się na lewo i porawo daje radość?

ale bzdury, ja czesto robie aluzje w zwiazku z sexem, ale nie sa to aluzje "przelec mnie" tylko ogolnie co ludzie mysla o seksie, jak to jest, i w ogole to fajna sprawa. Oczywiscie, zarty jednym, a dobieranie sie druga sprawa, i to chyba oczywiste dla dojrzalych emocjonalnie ludzi prawda? ja np. duzo zartuje i robnie aluzje odnosnie naszej znajomosci, traktuje te gadki z przymruzeniem oka, zartuje dla przyjemnosci, typu na pierwszej randce, zartuje na temat naszych dzieci, kto utrzyma rodzine i gdzie wyjedziemy na wakacje, to jest tak abstrakcyjne ze chyba nikt tego nie bierze na powaznie, tak samo jak na temat sexu, ostatnio zartowalam z kolega ktory notabene mi sie podoba, na temat dewiacji sexualnych, w zasadzie jednej konkretnej, np. fisting, i tworzylismy historie tego, zartowalismy ze jestesmy zapalonymi zwolennikami, i sorry, czy pomyslabys ze uwielbiam sikac na partnera?? gdzie Twoj luz, dystans i poczucie humoru? chyba ze naprawde szukasz katoliczki a ty niedziele lubisz spedzac ogladajac "Idz na całość" to spoko, ale nie generalizuj, bo trzeba miec dystans do pewnych spraw, poza tym jesli cos wypierasz i negujesz, znaczy ze masz z tym problem, moze trauma z dziecinstwa, ale na to to juz psycholog.

sikanie to piss a nie fisting, debilko http://pl.wikipedia.org/wiki/Fisting :o najwyraznie na takie tamaty tylko zartowac mozesz, bo powazna rozmowa nie bylaby mozliwa skoro nie wiesz o czym mowisz :o