biale syfki pod skora

czy we ktos jak moge sie pozbyc takich bialych syfkow pod skora ?? nie da sie ich wysisnac sa bardziej w rodzaju takiej kaszki na twarzy ale to jeszcze nie to sama, jaki krem, tonik lub co tam jeszcze??? nie nawide tego nie mam takich typowych pryszczy ale to i nie wiem co z tym zrobic??

ja mam taki sposób szczególnie gdy mam to na twarzy ( to jest taki jakby biaóły twardy prysczyk, taka biała mała główka i za cholere jej nie wyciśniesz ) najpierw dezynfekuje miejsce pózniej nową igłą najcieńszą kupioną w aptece delikatnie podważam skórke i wtedy tylkio ciach i on wychodzi nie ma po tym zadnych znaków po kilku dniach wszystko wraca do normy

czym dezynfekujesz? a moze byc zwykła igła do szycia?

że tego nie można ruszać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! po jakimś czasie samo zniknie.

mi tez sie takie rzeczy pojawiaja.... pod lewym okiem mialam chyba taka krostke przez 8 lat, ale okulista mi powiedzial, zeby nie ruszac, to nie ruszalam....do czasu ktoregos razu po prostu delikatnie to nacisnelam i sie tego swinstwa pozbylam:) nie ma sladu :) mi sie glownie tworza na kosciach policzkowych..... ale wlasnie robie z nimi tak jak z tym pod okiem:) wyciskam, tylko bardzo delikatnie :) niemalze bez uzycia sily.... tylko troche to trwa, zanim te swinstwa "dojrzeja" do bezbolesnego wyjscia na powierzchnie;)

no wlasnie to nie sa te takie krostki biale co widac glowke ;[ (a fuj jak o tym pisze:P) to sa takie wiekszebez glowki takie zgrubienia pod skora slyszalam kiedys otakim kremie co mocno wysusza skore ale pomaga na to:/ ale nie pametam nazywy jakos benzycol czy jakos na b