Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doświadczyłam tego/przeniesien

dla pieknej nastolatki porady

Polecane posty

Gość doświadczyłam tego/przeniesien

dla pieknej nastolatki porady [08.02] 08:19 doświadczyłam tego Dziewczyny.Tak tylko chciałam powiedziec coś. Nie musicie brac sobie tego do serca - mozecie nie wierzyć oczywiście, a i tak potem przyznacie mi rację.potem to znaczy w wieku 31-3...lat. Macie teraz 16 lat. Uzywacie maksymalną ilośc fluidu, podkładów, tuszy, pudrów, nie ubieracie sie ciepło, nie nosicie czapek, odkrywacie nerki. Wszystko rozumiem bo tez to przezłam.Otóż w waszym wieku podrowałam się maksymalnie, malowałam się i nie myslałam oczapce.Rodzice mówi- ze twarz mi sie zniszczy od pudrów i fluidów które nie dają oddychać twarzy. Nie słuchałam b uwazałam ,że jestem piękna i zawsze będę. Tylko wy sie starzejecie a nie ja. Czapka-kto by nosił. I tak przyszły zatoki- ból niesamowity. Błagałam boga by pozwolił mi zyć. Prosiłam o wyzdrowienie. Przeszłam więc naswietlania. Musiałam juz zawsze nosic czapke by byc zdrowa.I mam 32 lata i nosze do dziś czapkę. Nie ma tez szans na oszenie krótkiej kurtki czy stringów w ziemie. Moja znajoma tak nosiła, ja jednak nie odwazyłam się po przejściu z zatokami. Ona zachorowała na nerki. W lecie musiała nosić grube rajstopy, czuc było z jej skóry specyficzny zapach moczu. .szpitale, itp. Wiem ze uwazacie ze was to nie dotknie. Otóż każda z nas tak myslała. Uwierzcie dotknie. I temat urody. Myslałam ze będe zawsze piękna i młoda, im starsza to widziałam więcej wagrów, dziurek, zwiotczałej skóry ...a przeciez niby tak dbałam o skórę, tak ukrywałam pod pudrem niedoskonałości, a teraz jak się budze wyglądam jak staruszka. Pomarszczone okolice ust, oczu, skóra sucha i zwiotaczała. Efekt uzywania pudrów za młodości. Spowodowało ze skóra nie miała czym oddychac i straciła elastycznośc. Uwierzcie mi bo szkoda mi patrzec na wasze sliczne gładkie buzie które sa pokryte taka wartswta fluidu.chcecie czy nie skóra potem pokaze się z najgorszej strony, ale mozecie to opóżnić. amen [08.02] 08:22 30--laaatka podpisuję się pod tym rekami i nogami [08.02] 08:54 musztarda A ja się nie podpisuję. I dziwię się, że takie słowa padają z ust tak młodych kobiet. No dobra z tą czapką i gaciami niech będzie, chociaż nikt mnie zmusi do tego, żebym założyła majtki z golfem albo czapkę. Nawet nie mam ciepłych majtek i obym nie musiała ich nabyć drogą kupna. Jak w wieku 30tu lat można powiedzieć, że wygląda się jak staruszka, ma sięzmarszczki i zwiotczałe ciało? Naprawdę, do głowy by mi to nie przyszło. Jak miałam 30ci lat, to zaczynałam dopiero dorosłe życie i czułam jak nastolatka. Może i faktycznie nigdy nie przesadzałam z nadmiarem kosmetyków, mam tak do dzisiaj, ale to nie znaczy, że nie używałam pudru, tuszu do rzęs, nie chodziłam na solarium... Wszystko jest dla ludzi i w granicach rozsądku. Solarium raz na tydzień, kosmetyczka raz w miesiącu, fitness i można wyglądać naprawdę fajnie. A takie gadanie, że trzeba nosić czapkę, ciepłe majtki, nie malować się, nie farbować włosów, to zostaw starym ciotkom, bo w ustach młodej kobiety brzmi złowieszczo. Niebawem zdobędę szczyt... siedmiotysięcznik. [08.02] 09:05 Jubilatka Parówka musztarda nie galopuj. Ty chyba nie widziałas jak nastolatki teraz wyglądają? Włosy 5 x na raz tlenione suche, kruche.Fluid z grubą wartstwa +sypki, i tona tuszu.No oczywiście zd tusz nie ma nic do tego, aczkolwiek rzęsy sa i tak słabsze i wypłowiałe od tuszu, no ale skąd ty mozesz wiedziec skoro jak piszesz nie uzywałas tak duzo kosmetyków. No to i nie wyglądasz staro. Skóra w pewnym wieku traci jędrnośc, elastycznośc. A jak uzywasz fluidów to proces starzenia jest przyspieszony. Solarium raz na tydzień .no chyba przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30--laaatka
ooooo tym mówię. Pracuję w gimnazjum i mam na bieżąco przegląd. Często dziewczyny kupują najtańsze fluidy i inne kosmetyki na bazarze :-0 Wiadoimo, jaka jakosc.Do tego włosy rozjasnianie domowymi sposobami, bo na fryzjera nie ma pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie używam fluidu ani pudru. Bo niby po co pryszczy dużo nie mam. A kiedy mi wyskakują nie pudruje się, bo wiem, że wtedy będzie jeszcze gorzej. I kiedy patrze na niektóre koleżanki w szkole to mi ich żal. Są aż pomarańczowe od fluidu i od pudru. A najgorsze jest to, że moja koleżanka ma strasznym problem z pryszczami ma je na całej twarzy i kładzie na to puder. Będzie miała jeszcze gorzej jeżeli bedzie robiłą tak dalej, ale to jej twarz niech robi co chce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 16 lat i czasem nakladam podklad nie zawsze i dosyc malo (jeden fluid starcza mi na pol roku) i nie kupuje tych z bazarkow za 5 zl bo uwazam ze urode ma sie tylko jedna i lepiej zainwestowac w cos za 30 zl albo i wiecej choc nie zawsze bo kupilam podklad bourjoisa i sie przejechalam :/ rozumiem doskonale ze niektore dziewczyny przeginaja ale ta cala gadka nie ma sensu bo one i tak nie zrozumia. ja sama sie boje ze keidys bede wyglada staro dlatego minimalizuje te wszystkie dziadostwa: kosmetyki w ktorych pelno chemi, na solarium nie chodze, wlosow nie farbuje, robie maseczki i dbam w miare o zdrowie ale nie przesadzajmy nie mozna rezygnowac z wszystkiego pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście wszystkie mądre
bo macie gładkie cery. A te dziewczyny chcą zatuszować pryszcze nawte jeśli robią to nieudolnie, tandetnymi kosmetykami. Zaraz się pojawią głosy, że to wcale nie wygląda lepiej i pogarsza stan cery. Ale przynajmniej makijaż dodaje trochę pewności siebie. Starajcie się zrozumieć drugiego człowieka a nie tylko krytykujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessss
Mam 38 lat i od 15 roku zycia stosowałam kosmetyki upiększające. Początkowo jak każda nastolatka nadużywałam fluidu do czasu gdy zoriętowałam się, że jaestem tandetna. To trochę trwało. I nie były to fluidy z górnej półki lecz uważam bardzo dobrej jakości ERIS, który jest naprawdę tani i był. Dzisiaj mam nadal piękną cerę i kosmetczka, którą odwiedzam raz na rok zawsze pyta o mój wiek. Twierdzi, że mam piękną cerę. Nie piszę tego dlatego żeby pochwalać dxziewczyny z wielką tapetą na twarzy lecz aby uświadomić, że wcale nie nadużywanie kosmetyków jest problemem starych 30tek. Jeżeli codziennie wieczorem oczyści si e dokładnie twarz z nadmiaru i pokryje kremem to nie ma bata aby rzutowało to na przyszłość. I przestańcie siać takie herezje bo robicie z siebie pośmiewisko. Inną sprawą jest tandeta dzisiejszych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie to dodaje pewnosci siebie ;) duzo lepiej czuje sie z lekkim makijazem niz bez:) a poza tym jak przychodze do domu to odrazu zmywam makijaz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiiik
myslicie ze puder sypki niszczy cere? dlaczego? w ilosci minimalnej tj na swiecacy nos i czolo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HolaHola
Zgadza sie ze fluidy i pydry pogarszaja stan cery jesli jest ona tradzikowa sama po sobie sie przkonałam przez roku uzywałam tego swinstwa i juz nigdy nie zamierzam ( mam 18 lat ) i teraz widze jak sobie zniszczyłam buzke przez to wzystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest w tym dużo racji. Jeszcze do niedawna były wielkie kłotnie o czapkę o koszulkę pod krótkim sweterkiem itp itd choć do makijażu to zgadzam sie tylko w połowie. Chyba zmadrzałam i noszę już czapkę- a to powiedział że jest brzydka, wystarczy kupic sobie ładna modna (kiedys nosilam tylko opaski, teraz przyznaje racje że zima nalezy nosic czapke i wcale nie wyglada sie w niej obciachowo- zrozumiałam to po tym jak zaczeło mi sie wydawac ze boli mnie troche ucho. Podobnie jest z kurtką, co za problem podłozyc jeszcze pod sweterek dłuzszy topik, tez wyglada ok ;) Makijaż - i tu zdanie mam nieco inne. otóż w domu gdy siedze sama nie nakładam tylu kosmetyków kolorowych--tylko jakis krem, maseeczke aby nikt nie widział. Natomiast gdy wychodze nakładam krem pod podkład (niektórzy twierdza że po co ale to konieczne) podkład dla wyrównania kolorytu skóry-- ale zazwyczaj lekki, bez tłuszczu który nie tworzy maski np ten zielony Maybelline (bo mam skore mieszana ktora sie swieci inaczej) korektor antybakeryjny na drobne niespodzianki i jedynie puder w kuleczkach na kosci policzkowe (nie jest tak ciezki jak oprószenie całej buzi pudrem sypkim). I nalezy pamietac że makijaz sie zmywa- robie to nawet 2 razy dziennie jak mam mozliwosc gdy przychodze do domku, jesli mam wyjscie wieczorem--robie juz drugi a przez ta przerwe nie mam makijazu i skórze dawkuje tylko lekki kremik. Aha i na wieczór tez zmywam dokładnie makijaz, na rzesy nakładam odzywke bo po całodziennym tuszu potrzebuja troche odnowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha nie odpowiedziała dlaczego w makijazu zgadzam sie tylko w połowie- fluid tworzy warstwe ochronna przed mrozem w zimie (chyba nie jedna zauwazyła jak wyjsc nawet bez kremu w taka pogode, a z kremikiem i makijazem) -- no ale bez przesady z ta warstwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o szyba odp
bardzo podoba mi sie twoj teskt ale pewnie i tak dziewczyny sa nie posluchaja bo to glupie mlode i naiwne gowniary taka jest parawda , -10 c na dworze a brzuch i oplecy odslonietae1!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś nałoży 2 warstwy podkładu, do tego mnóstwo sypkiego pudru, to nawet się nie dziwię, że potem ma problemy z cerą. W stosowaniu kosmetyków liczy się umiar. Ja przez cały rok używam dobrego jakościowo podkładu i jestem zadowolona. Moja skóra w kontakcie z mrozem i śniegiem jest czerwona, przesuszona i wyjątkowo wrażliwa. Podkład jest dla mnie wybawieniem, kiedy mam go na twarzy nie jestem czerwona, a skóra jest odpowiednio nawilżona. Latem sytuacja wygląda podobnie: skóra pod wpływem promieni słonecznych jest bardzo tłusta, poci się, jest czerwona, a po wyjściu z wody przesuszona. Podkład sprawia, że się nie świecę, nie opalam na czerwono i przede wszystkim chronię skórę przed promieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
Ja używał podkładu od półtora roku bo od tego czasu mam problemy z cerą. Miałam trądzik, teraz zostały mi tylko przebarwienia i dalej go używam bo nie chce wyglądać jak biedronka. Ale nienawidze tego!!! Nienawidze tej sztuczności. Chce miec ładną cere i pokazac sie ludzią bez tego świnstwa... tak, świnstwa! Wiem że to mi niszczy cere ale ja nie moge sie przełamać ;( jednak jestem na dobrej drodze i mam nadzieje że za jakis czas bd mogla wkoncu wyżucic te świnstwa do kosza! Chce byc naturalna, ale podklad dodaje mi troche pewnosci siebie. Jakbym wyszla bez niego bo bym sie chyba zapadła pod zxiemie. Ten kto nie ma tego problemu nie zrozumie. Obiecuje sobie że jesli bede miala juz ładną cere to nigdy do tego nie wroce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
Aha i jeszcze jedno. Nie jestem z tych co to lataja za chłopakami i maja co chwile innego, chodzą z odsłoniętym brzuchem. Jak jest zimno to mam płaszcz długi żeby zasłonić nerki, a chłopaka mam jednego od poltora roku i jest mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alloopold
A jak wyleczyłas tradzik i ile to trwalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
Nie mogę jeszcze powiedzieć że go wyleczyłam bo dopiero kończe kuracje antybiotykiem. Kuracja trwała 3 miesiące. Za tydzień jadę znowu do dermatologa i to bedzie zakonczenie kuracji i zapoczatkowanie leczenia lekkich przebarwien oraz pani derma zapisze mi jakis lek żeby nie bylo nawrotu. Własnie... nawrót ehhh boje sie tego że wszystko wróci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alloopold
Czasami sobie mysle za co Bóg tak karze ludzi majacych tradzik..to tak niszczy zycie! Byłabym w 100% szczesliwa gdybym miała ładna zdrową cere, jedynie tego mi potrzeba do pełni szczescia ale...nie wiem ile bede jeszcze na to czekała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
A bylas u dermatologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alloopold
Kiedys byłam ale jakos nie ufam temu...poczytałam troszke i w tej chwili odpusciłam cała ta chemie i myje buzke płynem do higieny intymnej rumiankowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
JA myje od 3 dni płynem do higieny intymnej z bielendy :) Wiesz co idz do dermatologa, na 2 pierwsze wizyty lepiej prywatnie. Ja tez długo z tym zwlekalam i przekonalam sie sama po sobie że tylko dermatolog w tym wypadku moze pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kurowałam się antybiotykami i nic mi nie pomagało, a nawet jeśli jakaś maść mi pomogła, to po pewnym czasie zazwyczaj miałam nawrót trądziku. Na moją skórę zwyczajnie działa Diane35. Żałuję, że nie odkryłam tych tabletek wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co niszczy bardziej cere podklad w plynie czy puder sypki? oczywiscie mowie o umiarkowanym uzyciu a nie tapecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
Chcialabym miec ładną cere :( Wtedy bylabym szczesliwa ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alloopold
Oliwia A nie boisz sie ze po odstawianiu bedzie nasilenie tradziku? Bo ja tez myslałąm o tabletkach tym bardziej byłaby to dobra wiadomosc dla mojeg chłopaka gdyby sie dowiedział ze biore tabletki anty...ale boje sie skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16sto latka
up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co podnosić ten durny topik
autorko, pozwól innym uczyć się na ich własnych błędach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hebhebhe
a ja chcialabym miec ladniejszy nos i uszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za dziwności
Ja nie jestem już nastolatką, a nadal męczę się z tym okropnym trądzikiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×