Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam problem......

przewlekle zapalenie pecherza

Polecane posty

Gość mam problem......

moim problemem sa ciagle nawracajace zapalenia pecherza, mam je przynajmniej kilka razy w roku, zaczelo sie od zaniedbanego zapalenie potem to przerodizlo sie w zapalenie nerek z ktorego wyszlam ale teraz ciagle mam powtarzajce sie zapalne stany pecherza...ubieram sie cieplo, dbam o higiene a mimo to powracaja...bylam z tym u wielu lekarzy, mialam wielokrotnie robione badania moczu krwi, posiewy itd.... przepisywano mi najrozniejsze antybiotyki i autoszczepionki i nadal nie ma poprawy.... na codizen pije duzo plynow i lykam wit c plus tabletki z zurawina.....czy znacie jakies metody by sie tego pozbyc raz na zawsze?to bardoz meczoce i bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może Ty się
za słabo ubierasz, co ? nie chodzi tylko o plecy, ważne też żebyś nie chodziła w przemoczonych butach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem......
pisalam juz, ze chodze bardzo cieplo ubrana, ze wzgledu na to ze z tym probleme mecze sie od kilku lat i wiem ze jest sporo kobiet z podobnym problemem do mojego. Lekarze dobrze wiedza ze jest to czeste schorzenie u mlodych kobiet i dlatego czesto je ignoruja i mowia ze "juz taka pani uroda" zawsze chodze cieplo ubrana, unikam przeciagow spie w cieplej pizamie i cieplych skarpetkach, latem nawet nie plywam w basenach mimo iz bardzo to lubie. to nie problem lezacy w ubraniu lecz w nieznanej dla mnie i lekarzy przyczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz może to
rzeczywiście taka już Twoja "uroda" w sensie genetycznej podatności ? moja teściowa całe życie ma takie problemy, tylko ją przewieje, zawieje i już się zaczyna, to samo miał jej ojciec i matka, obydwoje umarli w późnym wieku, ale na niewydolność nerek :o córka tesciowej tez ma to samo, co i róż na lekach, stany zapalne :o ja natomiast nigdy w życiu, ani razu, nie miałam tego typu problemów, ani nikt w mojej rodzinie; w mojej rodzinie to wszyscy coś nie tak z tarczycą mają, stany zapalne, torbiele, nawet rak się zdarzył tarczycy :o zawsze jakaś bieda musi się do nas przytulić, jak nie taka to inna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem......
sama nie iwem co otym myslec, zwazywszy ze tylko ja w mojej rodzinie choruje na to, a wiem ze problem jest powszechny i trudny do wyleczenia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam
i raz na 2-3 lata biorę szczepionkę doustną. Przez miesiąc czy dwa bierzesz codzinne tabletkę i później na dłuugo mam spokój. Nawet jak zmarzną mi stopy to i tak nic się nie dzieje. Ale z przyzwyczajenia furagin zawsze noszę w torebce. Nie pamiętam nazwy - chyba Uro-Vaxom czy coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem......
urovaxom czyli tzn autoszczepionke juz tez przerabialam o czym pisalam w pierwszym poscie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety tez mam
problem z pecherzem, tez latalam po lekarzach, tez bralam szczepionki.. Dlatego tez oprocz cieplych ubran i dbania o siebie ja biore jeszcze Ginjal(100 tabl kosztuje ok 30zl) i pije herbate lub sok z zurawiny.. mnie pomaga ;-) do nastepnego razu ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×