Wybór miedzy facetami, help...

Mam fajnie. Facet nr 1. ten zły. no i oczywiście , ze go kocham. Przystojny brunet zielone oczy , dwa fakultety jezyki, stanowisko,limuzyna,boski w łożku, podobam mu sie chce sie ze mna spotykac , ale cos jakby " na wezwanie" , nie chce rodziny , bliskości , chłód emocjonalny chce zachowywac , ale oczywiście mam spotykac sie tylko z nim i oczywiście wtedy kiedy ma czas , którego prawie nie ma. Jest gorzej , bo oto pojawia sie nr 2. Brunet, zielone oczy , dwa fakultety , jezyki , stanowisko, kupa kasy, limuzyna , uwielbia mnie , chce rodziny , dzieci, kocha tak twierdzi , ALE ŁÓZKO KLAPA. No i help. od czasu poznania nr 2 nie widziałam nr 1 . Tyle , ze nr 2 frustruje mnie w łóżku a nr1 jest rewelacyjny . Nie dośc zdecydowanie chce sie spotkac ze mna , i co robić? słucham?Musze to wiedzieć do jutra wieczór. Miotam sie - boski seks z namietnym facetem kontra meczarnia seksualna, i facet który tylko chce seksu kontra facet który chce miłości. Ktoś ma jakis pomysł?

wybiesz tego, którego kochasz..........

piszę całkiem serio: z nr 1 wyciągaj kasę ile się da, a nr 2 naucz dobrego seksu, tylko delikatnie i umiejętnie. Jak już nauczysz, wtedy zabierz się do rozmyślania którego wybrać.

A ja podejrzewam że żaden z nich nie pasuje:P.Dla mnie jedna na kilka tysięcy jest dobra:P.

jestes beznadziejna....co jest dla ciebie wazniejsze? łózko bez miłosci? bycie na zawołanie jak prostytutka?hehehe jesli seks dla ciebie waznijeszy wybierz tego 1 a jak chcesz byc kochana ito wybierz 2 poza tym wydaje mi się ze seksu mozna się nauczyć...skoro ten 1 jest boski w łózku to tego samego mozesz nauczyć 2 prawda???

kocham tzn:mysle , czekam,tęsknie za nr 1, ale jestem fair wobec nr 2. Jestem mu wierna , szanuje go. Nie spotykam sie obecnie z nr 1 .Za nr 1 serce kwili, za nr 2 przemawia rozsądek. Nie mowcie mi o kasie. To nie o to chodzi. jesli już to bardziej dziany jest 2.Ale to nie o pieniadzach mowa. Co wybrać serce?- rosądek?,przecież nie chce żadnego oszukiwać. jest jeszcze wersja 3 - pan 2 staje sie mężem , bo nim chce być , pan 1 zostaje kochankiem, bo taka rola mu pasuje. Tylko, ze ja nie chce mieć męża i kochanka. Jestem zdecydowanie mono a nie stereo.

znam ludzi typu 1 i szczerze radzę odkochaj się! nigdy sie naprawde nie ustatkuje a jak juz to moze złapiesz go na ciążę ale czy przed ołtarz to nie wiem... fakt faktem ze bedziesz na któryms tam miejscu pewnie... a ten drugi....dla mnie ideał prawie jak mój mąz...ten 2 moze dać ci wiecej niz ten 1 i mozesz byc dla niego ważniejsza czuc sie kochana.... duzo czasu zajeło mi pokochanie mojego męża... nie czułam zbyt duzo chemii w koncu mnie olśniło!!! i jestem baardzo bardzo szczęśliwa:-) czasem zwiazki z rozsądki długo trwają bo pojawia się uczucie:-)

nie dosc ze materialistka to jeszcze idiotka... zauwazcie ze wyliczyla ze ma auto, kupe kasy itd... a gdzie tu miejsce na milosc ??? sama nie potrafisz zarobic suko ??? tylko goscia bedziesz wykorzystywac ???? sorki za te slowa ale dla mnie to ....... nie nawidze materialistrek !@!!

Michu!! Pewnie sie zasmucisz , ale ja tez świetnie zarabiam i jestem kobieta sukcesu. Pisze przecież , że nie o kase chodzi...CZytaj zanim obrażasz. Rozterka dotyczy serca i rozsądku.masz vademecum to jestem otwarta . Pytam innych , bo nie potrafie sobie poradzic jak widać sama

jak znam zycie wybierzesz tego ztym z którym bediesz bnieszczesliwa . Lepiej byc panna call girl na wezwanie niz kogos kto ma uczucia

seks jest dla mnie ważny. Boże co ja mam robić? oczekuje odpowiedzi nr 1 bo...., lub nr 2, bo... Wiecie okazja czyni złodzieja: nr 2 jest za granica a 1 jest na miejscu. jak myslicie, ile czasu kobieta może chodzic do łóżka z facetem , który w łózku jest do niczego? W zyciu jest ok, wzór , ale w łózku do czułości mu daleko , nie zauwazyłam zeby miał ochote to zmienić. Nie potrafi nic i nie może za duzo. Z drugiej strony oczekuje czuły , niesamowity kochanek , testosteron , perspektywa namietnego satysfakcjonującego seksu

Wybierz dużego pytona nr 1 Będzie ci się wbijał w cipeczkę a ty będziesz jęczeć z rozkoszy A przez tygodnie kiedy nie będzie miał dla ciebie czasu zabawisz się wibratorem

ja szukam pomocy! jak na razie dostaje mi sie od suk i dziwek. Gdybym była suką i dziwką i do tego jeszcze idiotką nie zastanawiałabym sie nad tym wcale, tylko trzymałabym obu. Kochanka jako kochanka, żeby mnie uszczęsliwiał w łózku , i partnera jako partnera , żeby mnie satysfakcjonował w innych aspektach zycia. Czy w ogóle ktokolwiek rozumie mój problem?Czy powinnam zostać mniszką , która nie ma radości z seksu , BO NIE MOŻE MIEC.. To trwa za krótko , żeby sie nad tym zastanowić czy to akurat trwa.A moze ktos mi powie jak dorosłemu mężczynie po 30-ce powiedzieć , że w łóżku jest fatalny , a jego reakcje przypominają nastolatka? ....a może jestem nietypoowa , bo chce orgazmu?

zajeżdża mi prowokacją, ale dodam swoje trzy grosze - kobieto, a nie możesz powiedzieć nr 2, że jest kiepski w łóżku, i chciałabyś żeby się nauczył tego i owego ?? Nie mów, że to go załamie, bo chyba cię kocha, i chce, żeby ci było dobrze ?? I nie mów, że nie da sie go nauczyć, bo każdy facet lubi się czegoś uczyć w seksie. A tak poza tym, to jak on jest taki beznadziejny, to niby JAKI jest ? No ciekawe, jak wybrniesz z tych moich pytań.

"do ufka" - no daj spokój, takich rzeczy się nie mówi facetowi, są delikatniejsze sposoby, więc jeśli ty ich nie znasz to współczucia

Napisałam w skrócie - w końcu powinna się domyślić, jak facetowi, którego zna powiedzieć, że jest kiepski, tak żeby go nie zranić a zmotywować do poprawy. To był skrót myślowy :-p

oczywiście , że odpowiem na te pytania. Problem jest prawdziwy , a nie wywołany chęcią prowokowania kogokolwiek. Facet fatalny w łózku : szybko, samodzielnie sie podnieca nie potrzebując do tego kobiety, smutne , ale bywa , ze osiaga satysfakcje zanim zdejmie bieliznę, o penetracji nie wspomne ,ten temat jak mozna sie domysleć prawie nie istnieje, nie zastanawia sie nad potrzebami kobiety, gra wstępna? ha ha - nie wie co to jest. strefy erogenne: łapanie za krok..brrr, klapsy w tyłek...koszmar...i cos co nazwałabym "targanie sutków"...czy ktos mi sie dziwi , ze po takiej traumie szukam faceta , który mnie po prostu dotknie tak jak mężczyzna powinien dotykać kobiete , przytuli, pocałuje...To mi dawał nr 1, ale nie dawał mi miłości, przecież właśnie dlatego od niego odeszłam do nr 2! Teraz mam miłość , ale jak mysle o seksie to zwymiotowac mi sie chce.

Trochę mi sie wierzyć nie chce, ze facet, który kocha, nie chce, żeby jego kobiecie było z nim dobrze w łóżku. Rozmawiałaś z nim na ten temat ?? Jakim on jest wg siebie kochankiem ?? Przecież chyba widzi, że to nie tak ma być. A opisane przez ciebie jego zachowanie jak najbardziej da się oduczyć, on musi tylko chcieć. A na przedwczesny wytrysk na początek najlepsze jest odczekanie jakiś czas, i zabawa od nowa, wtedy na pewno będzie mógł dłużej. Ale co ja się tu będę mądrzyć. Ty go znasz, i przede wszystkim powinniście porozmawiać. Ewentualnie ten nr 2, i jego kiepski seks, jest dla ciebie dobrym wytłumaczeniem, żeby wzdychać do nr 1. PS. Po co oni jeżdżą limuzynami ?? Duże to, powolne, nie lepszy jakiś szybki samochód ??

ma znaczenia dlatego wybrałabym pana numer 2. ale ze nie musze wybierac to nie wybrałabym pana nr 1 bo tel chce tylko seksu i do tego jest mu potrzebna kobieta. ani pana 2 bo...pewnie jest czuły bo chce miec w domu kucharke sprzataczke itp.. ROZWIAZANIE: znajdz sobie takiego który chce rodzine załozyc i jest dobry w łózku. jak kobieta mądra i to kobieta sukcesu moze sie spotykac z facetem który chce tylko seksu! to takie przedmiotowe traktowanie!chyba nie masz dla siebie szacunku.

szukam? nie, nie szukam . Mam go na wyciągniecie ręki.Jestem między młotem a kowadłem. : dobry facet= zły seks, zły facet= dobry seks. MAm wybrać . Obu nie chce. Jakie kryterium polecacie. Skoro seks jest dobry to facetowi wiele sie daruje , odpuści i wiecznie sie na niego czeka , a skoro seks jest zły to zawsze bedzie powodem konfliktu i frustracji . Tyle , ze ten drugi dzwoni 8 razy dziennie , a ten pierwszy czasem napisze smsa

Napisałam troche wyżej co masz zrobić, ale tak troche omijasz moje rady, co dla mnie jest podejrzane :-p A może jeszcze nie zdążyłaś przeczytac, a może liczysz, ze ktoś da ci super radę, ktoś obcy, a ty sie do niej "przyłożysz". Taaaa, jasne - własciwie to czego ty chcesz ? Żeby jakaś zgraja obcych ludzi podjęła decyzję o twoim życiu ?? Wg mnie już ją podjęłaś, i szukasz tutaj.........powierdzenia ???

na żadnego nie zasługujesz najpierw uczuć poszukaj

w totolotka lub szczesliwy numerek

łejery, dziewczyno pogadaj z tym kochającym facetem (tylko nie pisz o nim nr 2, troche to czyni z niego przedmiot) i otwarcie w spokojnej rozmowie powiedz ze seks jest dla ciebie bardzo ważny i dlatego chciałabyś go kilku spraw nauczyć. Może po prostu tego nie wie, a ze szybko się kończy hmm... troche praktyki, pokazania ze seks to nie tylko penetracja. Jak go nauczysz tak będzie umiał, no chyba ze jest oporny na naukę... mój wybór jeśli byłbym w podobnej sytuacji o nr 2

wydaje mi sie ze ten drugi facet pózno zaczał zycie seksualne.... czesto się sam zadowalał i to mu wystarczyło... a moze tez naoglądał sie za duzo pornoli?

maciek_poznan- to samo poradziłam autorce, i zniknęła ;-)

własnie , nie podjełam jeszcze decyzji...podejme ją jutro około 14.00. Wersja a) - spotkanie wieczorem z nr 1 , kac moralny typu i ca ja robie tu, żegnaj nr 1. Wersja b) spotkanie z 1 i namietny seks, zegnaj nr 1 , do nastepnego razu kiedy mi sie zachce.Wersja c) ktoś mnie przekona , może nie obrzucając mnie epitetami, ze nr 1 jest palantem, skoro kiedyś ,mimo , tego ,ze wiedział , co do niego czuje pozwolił mi odejść i kiedy zadzwoni powiem mu " bujaj sie cieciu", Wersja d) spadnie na mnie samolot , którym nr 2 będzie wracał do domu. Inne wersja tez jest dopuszczalna. Dla ciekawskich jak skonczy sie ta sprawa info w sobote , Sama jestem ciekawa

porozmawiaj delikatnie z 2 czego oczekujesz w łóżku . Jeżeli cie kocha to sie postara albo jeszcze lepiej razem sie postaracie. Nie sądze żeby dorosły facet nie widział że ,,coś '' mu nie wychodzi ,a jeśli mu na tym nie zależy to daj sobie spokój bo bez udanego sexu związek ma niewielkie szanse na przetrwanie zwłaszcza jeśli dla ciebie jest to istotne. W takim układzie zostaw sobie 1 do czasu aż sie zakochasz w kimś naprawde lub... 1 zakocha sie w tobie...