Dziewczyny czy wam tak ciężko?

Dziewczyny czy wam tak ciężko? Zagadać faceta, który wam się podoba? Widzicie, że jest nieśmiały i boi się odrzucenia, ale nie zrobicie nic, "bo on powinien podejść pierwszy". I nic to, że podoba wam się strasznie i chiałybyście go poznać. Jakieś dziwne macie zasady nie z 21 wieku, ale średniowiecza, bredzicie coś o prawdziwych mężczyznach, którzy walczą o kobietę. I w imie tych bzdur same pozbawiacie sie szczęścia. Bo w końcu znajdzie się jakaś odważniejsza, która wam sprzątnie fajnego gościa sprzed nosa. Zacznijmy się traktować po partnersku, obie strony mają możliwość wyjść z inicjatywą, koniec z Ciemnogrodem!

jak nam ciężko...

a czy Tobie tak ciezko zaczac wreszcie walczyc z niesmialoscia, zrobic cos ze soba zamiast liczyc na to ze to dziewczyna przejmie inicjatywe...? Chlopie wez sie w garsc, bo jak dziewczyna nawet juz zrobi ten pierwszy krok to szybko bedzie miala dosc tego chorobliwie niesmialego, ktory nie potrafi sam przejac inicjatywy, czy podjac byle decyzji.

może nie wiesz ale dziewczyny TEŻ są nieśmiałe, wiec nie zrobia pierwszego kroku

... oj ciężko...

wszyscy powinismy byc bardziej odwazni ale jednak z tymi dziewczynami to sie zgadzam mogły by tez robic 1 krok choc bez przesady bo pozniej jej dobre koleżanki nazwą ja kurwa pozdro

to powiem muwice że są puszczalskie ,to czego wy w końcu chcecie

Taaak , skoro ja czegos nie potrafie, to niech to zrobi ktos inny. A kwiaty kto bedzie w tym zwiazku kupowal ? Boze... Gdybym sama nie wyszla z inicjatywa do mojego faceta, to nigdy bysmy razem nie byli. Czemu coraz czesciej faceci boja sie podjac ten pierwszy krok ?

I TAK WŁAŚNIE \"SILNA\" PŁEĆ ZMIENIA SIĘ W SŁABSZĄ Ma_te_usz, przeczytaj swoje słowa i po prostu zastosuj je do siebie. A tak na marginesie. Istotnie, raz zainteresował mnie pewien facet do tego stopnia że sama go poderwałam. Ale to był wyjątek. Zresztą... tę jego wyjątkowość odkrywam do dziś i pewnie będę do końca życia.

supernova ;D no właśnie....

wiecie co.. moze jak ma 20-latke to ja staroświecka jestem, ale nie uznaje czegos takiego :/ Dla mnie gadanie , ze to XXI w. to naprawde splywa jak po kaczce. FACET MUSI BYC FACETEM nie jakims za przeproszeniem ciotulina . I drogi Mateuszu, gdybym Cie poznala , i wypalił bys mi w oczy z takimi poglądami , ojjj z randki nici ... I szczerze mowiac gdzies mam czy ty odwazny czy wstydliwy , ale kobietom to tez nie nalezy do najprostszych rzeczy.

to dalej czekajcie na ksieciów z bajek, zostanecie starymi pannami, bo będziecie się patrzyć na chłopaka i wzdychać kiedy on podejdzie.

Panowie, to na prawdę żałosne co tutaj piszecie. Widzicie po to bozia dała nam testosteron i inne takie, żebyśmy mieli ochotę zdobywać, walczyć. A to co tu widzę, to szczeniaczki, które boją się zagadać do laski. Gdzie podziali się prawdziwi mężczyźni, którym dobrze z tym, że to oni moga wybrać i walczyć o kobietę. Co ta za radość z bycia zdobytym?????????Gdzie pewność siebie? Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak taki koleżka będzie sobie radził w związku. Kolacje, czy wypad na narty ona ma zorganizować????? Jak wasza nieśmimałość będzie wyglądała, gdy pójdziecie dołóżka? Czy wtedy też chcecie być prowadzeni za rączkę??? nie dziwię się, że tacy ludzie są samotni. Panowie uwaga zamienieacie się w słuch: Kobieta jest waszą królową i dajcie się jej tak czuć poza tym od tego nie zależy wasze życie, to tylko podryw.

brzydki, głupi i nieśmiały to nie zasługuje na dziewczynę. Więc po co ma podchodzić, przecież żadna zdrowa na umyśle nie powie nic innego jak "spadaj frajerze" ostatecznie jak jest miła "nie".

Lutek 44 , jakos mnie to nie grozi , a to , ze kobiety nie chca podrywac zniewiesciałych facetów, wcale nie oznacza ze zostana starymi pannami... Na szczescie sa jeszcze tacy faceci, ktorzy potrafia poderwac dziewczyne :D :D

paski odrazu widać, że to kobieta pisała, więc podszyw pod faceta nieudany i śmieszny.... Czemu coraz czesciej faceci boja sie podjac ten pierwszy krok ? Bo kiedyś kobiety były inne, mój ojciec naprawde nie może zrozumieć, że dziewczyny tak samo patrzą na wygląd jak faceci, za jego czasów kobieta miała się podobać a nie facet. Jak facet się starał o kobiete to zawsze wygrywał...A jak jest teraz ? Jak się buźka faceta nie podoba, to sorry gregory szukaj innej ( są wyjątki jak wszędzie) Facet pare razy natnie się , że jest olany przez wygląd i gadki o pewności siebie możecie wsadzić między bajki.... Na to jacy są faceci zawsze wpływały kobiety, więc pretensje mieć do siebie :)

Ktoś kiedyś tu napisał " Podrywanie wymaga inteligencji...teraz już wiesz dlaczego nie robią tego kobiety? "

skoro tak dziewczyny mówicie to widocznie macie racje musimy być twardzi:) tylko dla chłopa porażka jest okropnym uczuciem

i sedzia tez ma troche racji niestety

liczyć tylko przystojniacy z kasą i gadką. Takie życie :(

nie podrywam dziewczyn, bo nie jestem urodziwy, i nie mam pieniedzy. nie chce sie rozczarowac, jak bede mial pieniadze zaczne podrywac

Do Sedzia Dreed Bhahahahaha chłpaku ale się uśmiałem. Szkoda, że tego nie widziałeś. Dlaczego nie potrafsz zdobyć się na odrobine samokrytyki i dystansu??? A poza tym zastanów się co piszesz. Jak to wygląd się nie liczy?? Każdy dostaje czego tak na prawdę chce. Ja nie chce pryszczatej i zapuszczonej laski, dlatego nie zapuszczam siebie. Powiem ci chodzę na siłownie, dbam o siebie, dobrze wyglądam i uwierz mi przy pierwszym kontakcie nie mam problemu z kobietami (bo właśnie wtedy wygląd jest ważny). I nie użalaj się nad czasami, bo kiedyś były gorsze. To takie typowe gadanie facetów. Moi znajomi nawet na piwie żalą się na to. No i czym się przejmować, mojego poczucia własnej wartości nie buduje laska która mnie spławiła. Zresztą niewiele to zrobiło jak dotąd. Dużo z siebie i wszystko się udaje, tylko trzeba to zrozumieć

nie każdy chce latać po siłowniach, solariach czy kosmetyczkach.

no to niech nie żali się, że nie podoba się laskom. Najlepiej siedzieć przed kompem i się żalić

ja tego dłużej nie wytrzymam, skończę ze sobą, już dłużej tak nie wytrzymam, zrobię sobie krzywdę

ludzi. Wszyscy robią wszystko tylko żeby kogoś wyrwać? Siłownia Ok jak ktoś lubi, ale żeby to robić dla "wyrywania" dziewczyn to żałosne

oj ciezko na duszy

paski idiotko ( ostatnie zdanie w pierwszym poście cię zdradziło) ja problemów nie mam, studiuje, trenuje wioślarstwo , dbam o siebie bo tak mnie w domu wychowali, ale wiem że czasami nawet to nie pomaga, bo buzi sobie nie zmienisz ( ciało owszem) Ale problem nie dotyczy tylko facetów, tutaj jest dziesiątki topicow o tym że babki licza na krok....ale i tak sie nie doczekaja, wiec w ich interesie zmiana jest pozadana :)

Sedzia Dreed Chłopaku proszę cię, przecież mówiłem, że jestem facetem. Tak jak ty też trenowałem wioślarstwo jak studiowałem, no i nawet coś w tym osiągnąłem. Ostatnie zdanie w moim poście określa to jak traktuję kobietę na której mi zależy. No a z uroda zgodzę się, ale nie chodzi o to żeby się podobać wszystkim. Przecież ani tobie ani mnie nie podobają się wszystkie laski. Tylko nie leć sobie w to, że to laski mają podrywać. Zadaj sobie trochę trudu i miej z tego satysfakcję. To nie twoja rola, żeby sobie wybrzydzać, tylko laski. Ale pamiętaj to ty wybierasz najpierw ją, a nie ona ciebie, i to jest przewaga

kobiety narzekaja na rownouprawnienie, ze go brak, ale jak maja szanse cos zmienic, to zaraz zaslaniaja sie kultura i patriarchatem. ;/