Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3007

ciąża po aborcji ?

Polecane posty

Gość ekoterm
3007 - tak czy inaczej przemyśl dokładnie czy na pewno jest bezwzględna konieczność wykonania takiego zabiegu. absolutnie nie namawiam, ale straszyć też nie będę. w każdym razie musisz być pewna na 200% że udźwigniesz to psychicznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
cii 3007 nie zwracaj uwagi...nie warto twoich nerwow teraz musisz byc silna zeby jakos to wszystko przetrwac...napewno juz masz pewnego rodzaju wyrzuty wiec po co i wiecej zmartwien... powiedz mi co robisz na codzien?jestes napewno studentka ?jak ci idzie?co studiujesz?pytam bo jestes normalna mloda dziewczyna ktora napewno ma inne marzenia niz wychowywanie dzieci w tym wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac że istnieją jeszcze zyczliwi ludzie -dziękuję za bezinteresowne słowa wsparcia i otuchy :* oby wiodło Wam (Nam ;) ) się jak najlepiej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
oj tak takie jaszczurki wredne to az sie prosza o najgorsze...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
:-) bedzie jeszcze dobrze...a powiedz mi co z twoimi rodzicami?czy oni mimo wszystko nie wiedza co sie dzieje?jakie masz uklady z mama?ja osobiscie nie mam najlepszych jakbym byla w takiej systuacji mama bylaby ostatnia osoba ktorej bym powiedziala ale mam nadzieje ze u ciebie moze cos lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuję pedagogikę i plastykę, ale gdyby tyko on sie ożenił ze mną (albo i nawet bez ślubu razem wychowalibysmy dziecko) to zrobiłabym wszystko żebyśmy byli szczesliwi we trójkę, nie docenił tego jak go kochałam, powiem Wam jeszcze że rozumiałabym oburzenie niektórych jakby to byłaby przypadkowa znajomosc to mogłabym pluc sobie w brodę że dopuscilam do takiej sytuacji -byłoby mi wstyd i wtedy nie miałabym prawa miec do kogokolwiek pretensji oprocz siebie, ale do końca zapewniał mnie że mnie kocha,że bedziemy zawsze razem a potem nagle ....:(( idzie ulicą z inną. wydaje Ci się że kogoś znasz całe życie, a poznajesz kiedy go naprawdę potrzebujesz. jeszcze nie mogę uwierzyc w to że jego nowa dziewczyna jest taka dziwna, nie prrzeszkadza jej co mi zrobił, jak potrakował jeszcze mówi że będzie jego wspierać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
ggghhh bo to ona a nie ty jest ta na K**** jak tak mozna!ja ciebie oceniac nie bede napewno jestes dorosla wiesz czym grozilo rozpoczecie wspolzycia z tego co wiedze mialo byc 'tak pienie' a facet okazal sie zywklym gnojkiem wiec dlaczego ty masz niesc krzyz za was obojga? jesli juz zdecydowalas (z tego co widze) to nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem-co nas nie zabije to nas wzmocni-wierze ze kiedys ulozysz sobie zycie tak jak chcialas z nim-ty +ON+ dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
???podszywaczae- juz dziekujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dziewczyyyynaaa : nie znasz mnie : wcale nie imprezuję, i nie mysle tylko o sobie! dlaczego ludzie nie rozumieją i niepotrzebnie tracą czas żeby wypowiedziec swoje błędne zdanie nie przyjmując do świadomości że mogą nie mieć racji! Kochana20--naprawde jestes kochana, i jeszcze pare nielicznych osób wypowiadających sie w tym wątku :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
juz 3007 piesz do mnie na maila piruetka@wp.pl i olej gnoi:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
bo jakby urodzila wszyscy by wiedzieli i wtedy dopiero bylaby wyrodna matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
ej podszywacze zaraz sie zaczernie i na tym sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nineczka 29
3007i nie martw się będzie dobrze, po łyżeczkowaniu bez problemu zajdziesz kiedyś w ciąże. wtedy gdy TY będziesz tego chciała!!! Trzymaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym urodziła to bym nie oddała do adopcji, a nie mogę spać na ulicy z dzieckiem, bo tak by było, z czego utrzymałabym dziecko, i siebie, skoro nie mam zawodu, tylko sie ucze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meryl B
I pamiętaj nie daj się zdołować psychicznie. To Twoja decyzja i masz do niej prawo. Masz 20 lat icałe zycie przed Tobą. Znajdziesz mężyczznę z którym ułożysz sobieżycie i będziesz mieć dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"NAPISAŁAM\" to było do Kochanej że napisałam do niej na meila!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nineczko, Meryl -macie rację :) dziękuję :* a jeszcze mam pytanie : Nineczko jestes może po takim zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - gdy byłam taka zauroczona , zakochana , gdy cieszylam sie że mam takiego swietnego chlopaka to tez mowiłam zawsze ze nigdy przenigdy bym nie poddała sie takiemu zabiegowi, alenie myslalam ze sie znajde w takiej sytuacji, nigdy nie wiadomo co kogo czeka w życiu........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3007, moja ciocia przeszła aborcję. Zaszła w ciążę przy pierwszym stosunku. Po kilku latach spotkała swego przyszłego męża, wyszła za niego i urodziła dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
odpisalam! sluchaj Niny bedzie dobrze caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyyynaaa jakbys nie zauwazyła to napisalam czemu nie odam do adopcji!!! i nie wchodzę z tobą w dyskusję bo szkoda moejgo czasu, chcesz mi ubliżyc?? zdołować mnie?? nie uda ci sie, to moje zycie , a ty żyj sobie jak chcesz, ja ci nie mówię czy robisz dobrze. nie założyłam tego watku po to żeby pytać ciebie o zdanie co mam zrobic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynaaaa, uspokój się. To nie twoje życie i nie twoja sprawa. Wyraziłaś już swoją opinie, wszystkie już wiemy, że ty potępiasz taki wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana20
3007 zapomnialam dodac w mailu ze jak masz jakies pytania z punktu medyczngo to pytaj moze pomoge jak nie to zapytam szefa w poniedzialek buzka raz jeszcze i spokojnego snu...moze byc trudno ale mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalallalalallala
3007 przed Toba podejrzwam najtrudniejsza decyzja w zyciu. Pamietaj o konsekwencjach. Jeżeli sie zdecydujesz usunąc... życze Ci abyś dała rade potem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę próbować usnąć ,dziękuję wszystkim (może oprocz dziewczyyynyyy i jaszczury) za napisane wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świątobliwe cnotki? A to ciekawe. Jestem ateistką, ale szanuję LUDZKIE życie. A czy ta, studiująca pedagogikę i plastykę, główka nie mogła pomyśleć, że penis w pochwie=nowe życie? (skrót myślowy, duże uogólnienie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba sie bylo zabepzieczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalina przeczytaj sobie wszystkie wiadomosci a dopiero potem sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole juz tu nie zagądam, bo po co ja mam czytać co powinnam zrobić, czego nie, czego nie zrobiłam, a co wy byście zrobili itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×