Obciąć czy nie obciąć?

Mam 15 lat. Jestem posiadaczką długich, pięknych włosów ( do tyłka) Od kilku tygodni zastanawiam się czy ich nie obciąć. Przede wszyskim dla zmiany ponieważ jeszcze nigdy nie obcinałam włosów ( jedynie końcówki) Ale z drugiej strony trochę mi szkoda bo tak długo je hodowałam i nieskromnie mówiąć są naprawdę piękne. Pomóżcie mi rozwiązać ten dylemat. Czekam na wasze opinie i rady.

obcielam do ucha:( Teraz, po latach zapuszczam. Ale takie do pasa to zdecvydownianie za dlugie... Nie podobaja mi sie juz takie, obojetnie jakie by ladne nie byly:)

jeszcze jesteś młoda i masz prawo nosić długie... ja też miałam taki dylemat jak ty i zdecydowalam się na radykalne cięcie z włosów długich do pośladków do połowy szyi, wyglądałam potem dużo korzystniej... nie bój się eksperymentować, włosy zawsze odrosną, ja często ścinałam je do szyi jak osiągały długość do pasa lub pośladków:)

Co tak cicho.... Piszcie!

do łopatek - z takimi długaśnymi do pupy to może fajnie wygląda dziewczynka na I komunii... dla 15latki, moim zdaniem, zbyt dziecinne..

Też miałam taki dylemat w Twoim wieku. Ścięłam i nigdy nie żałowałam. Długie włosy nie są fajne.

mi się też bardziej podobają włosy takiej średniej długości, do stanika najdłuższe :) chyba, że jesteś szczupła i wysoka, to jeszcze jakoś wygląda inaczej wygląda się ociężale z takimi włosami

ja przez wiele lat mialam piekne(wszyscy mi tak powtarzali) dlugie-do polowy uda wlosy...i w koncu nie wytrztmalam i scielam...jest o wiele wygodniej...polecam...a wlosy mozesz zapuszczac pozniej...:)tylko teraz ja chce troche zapuscic i jakos nie chca mi rosnac...mam prawie do lopatki...potrzebne jeszcze jakies 10 20 cm...:).....pozdrawiam goraco!!!

Obciac..moim zdaniem takie wlosy sa stanowczo za dlugie,a pomyśl ile czasu zaoszczedzisz majac wlosy krotsze..

proponuje sciac do polowy plecow, albo do linii stanika, a wlosy obciete zaplesc w warkocz i sprzedac do salonu fryzjerskiego. Dobrze placa. Absolutnie nie scinaj na krotko bo sie wsciekniesz- jak 15 lat mialam, scielam piekne dlugie blond wlosy na chlopaka, wlosow nie sprzedalam, pewnie fryzjer sobie sprzedal, a w szkole mieli wszyscy ubaw, bo wygladalam jak czupiradlo.

jak bylam troche mlodsza od ciebie tez mialam dluugie wlosy, ale dlatego ze moja mama tak chciala i mi nie pozwalala sciac, az w koncu kiedys sama wzielam nozyczki i pozostalo tylko mi wyrownac wlosy i przez pare lat mialam krotkie wlosy (nawet na chlopczyce) a od jakiegos czasu bardzo podobaja mi sie dlugie wlosy i namietnie zapuszczam od paru lat i zazwyczaj utrzymuje dlugosc do polowy plecow

wedlug mnie wlosy do tylka sa oblesne i nie uwierze ze ladne, a nawet jesli tak uwazasz to i tak mi sie nie podobaja - piekne czy nie piekne. I po co miec takie dlugie wlosy?? Bo chwala Cie ze sa piekne?? Jak sa piekne to takie tez bede jak beda polowe krotsze. Proponuje ci je obciac do mniej wiecej wysokosci stanika nawet lopatek - bedziesz zadowolona i bardziej ludzko bedziesz wygladac - zapewniam!!!!

teraz modne sa wlosy wycieniowane i wogole - nie sadze ze majac taka dlugosc jakos je cieniujesz bo to by dziwnie chyba wygladalo... Jestes wiec niemodna i troche taka szara na pewno. Do obciecia na pewno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Potweirdzam,ze to oblesne!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki za opinie piszcie dalej :-)

Rozglądnij się wokół siebie, jak wiele dziewczyn/kobiet ma tak na prawdę, piękne długie włosy. Piękne, zadbane długie włosy należą dziś do rzadkości. Kobiety o takich włosach wyróżniają się spośród tłumu. To tworzy ich indywidualność. Więc wybieraj, bądź każdą, czyli kobietą jakich jest pełno albo ... . Ja gdybym miała piękne włosy, dbałabym o nie, podcinała, ale nie ścinała. A pamiętaj ścięcie to decyzja chwili, zapuszczenie decyzja na kilka lat. Mało której z nas udało się to po raz drugi. Namawiam - zostaw ;)

o bo będziesz żałować:(

ja bym na twoim miejscu zrobila tak: albo ciecie na maxymalnego maxa, czyli mowiac prosciej na chlopca. Ale to pod warunkiem ze masz takie rysy, ze by ci pasowalo (np. jak aktorce Demi Moore, albo Winonie Rider), albo dalsze chodowanie. Ja obecnie mam wlosy do lopatek i chcialam sciac ale chyba tez nie bede, najwyzej sobie przytne koncoweczki bo sie juz rozdwajaja:]

teraz liczy sie oryginalnosc dlatego trzeba isc na calosc- albo maxymalnie dlugie, albo maxymalnie krotkie. Nie polecam natomiast scinanaia tak troche dalej za ramiona, to najnudniejsza dlugosc i najmniej ekstrawagandzka dlugosc wlosowe;]

Nie sluchaj modnis\'. Osoby ktore staraja sie dopasowac do mody sa zalosne. Sluchaj swojego wlasnego upodobania i rob tak jak sie TOBIE podoba. Mocne, zdrowe, lsniace wlosy sa przepiekne i gwarantuje Ci, wchodzisz w ten wiek, gdzie faceci zaczna szalec na tym punkcie. Nikt nie szaleje za wycieniowana chlopczyca. Machnij do stanika i bedzie pieknie!

no wąlsnie o to chodzi, zeby je nie obcinała na krótko, ale tez nie zostawiała do tyłka, bo to wcale ładnie nie wyglada. Najlepsze do połowy pleców!!!

kilka lat temu z moją przyjaciółką na studiach szczyciłyśmy się bujnymi czuprynami jak heavymetalowcy-długość do pośladków; ja miałam naturalny jasny blond a przyjaciółka koniakowy -(coś w rodzaju kasztanowy blond) Po obronie zdecydowałam się na radykalne cięcie i nie żałuję, krótkie włosy pasują mi do filigranowej postury, zaś moja przyjaciółka nie może sie przekonać do ścięcia, szczerze mówiąc ma już 26 lat i wygląda jak zakonnica

zaraz oleandra 15 czy ty przypadkiem nie jesteś fetyszystą haircutterem, który nie może wytrzymać bez opowieści jak to dziewczyny miały przygodę z radykalnym ścieciem???

nie ścinaj włosów bo będziesz tego bardzo żałowała...mówię ci...ja ok pół roku temu miałam piękne długie włosy do pasa.Chciaciałam tylko je pocieniować a głupia fryzjerka mi je ścięła...wyglądam jak...nie powiem kto...włosy nie chcą rosnąć...jestem załamana...tak lubiałam swoje długie włosy a teraz najkrutsze mam do szyji a najdłuższe do stanika...:( nie ścinaj ich chyba że troszkę...ale naprawdę możesz sobie tego nie wybaczyć jak ja teraz...

jak ładnie Ci w długich to po co obcinac ??? jak tez sciełam włosy do ramion a mialam juz do pasa :/ załuje jak cholera .... tymbardziej ze ma dwie kolezanki ktore maja bardzo długie włosy i nie moge oderwac od nich oczu kiedy sie spotykamy ... :) i marze teraz o takich a zapuszczanie włosów to duuuuuży okres czasu, czasami mam wrażenie że żmudny ... pozdrawiam

Nieeee nie jestem haircutterem Byałm na jego topiku szczerze mówiąc BEZNADZIEJA

Dzięki z wasze wpisy Nie wiem jeszcze co zrobie Na razie najlepszym pomysłem wydaje mi się obcięcie włosów do lini stanika ale jeszcze się waham Piszcie piszcie może jeszcze zmienię zdanie

ja tez miłam włosy do pasa dalej do pupy i sciełam a rzaczej po troszku obcinałam na coraz krótsze teraz mam za szyje do ramion i za puszczam i nie umiem sie doczekac najlepiej zetnij do wyskoksci stanika

że może tak generalnie z długości to sobie obetnij tak do połowy pleców i zrób z nimi coś jeszcze - pomaluj, zrób grzywkę (prostą czy na skos), pazurki, wycieniuj. Nadal pozostaną długie, a jednak będzie to dla Ciebie jakaś odmiana :)

ja tez proponuję scięcie 'do linii stanika' lub 'do łokcia' , nie ma dziewczyny ktora w takich wlosach nie wygladalaby slicznie ;) delikatnie wycieniowane - wypass

a obetnij ! jak ci się nie spodoba , to zapuscisz ; boże kochany , to t6ylko włosy nie obcinałabym na którko , obcięłabym tak do połowy pleców i - tak jak kolezanka radzi - jakies albo cieniowanie , albo grzywka , albo jeszcze co innego - żeby się poczuć inaczej. Będzie zmiana , a nie bedzie na całkiem krótko Są kobiety , ktorym dobrze z krótkimi włosami , a le większosci nie jest zbyt ładnie w całkiem krótkich.