Kupiłem żonie inny samochod niż chciała

Miałem w planach kupić żonie auto. Chciala cos na miasto (np matiz,seicento). Takie niedrogie. Jednak ja zamiast z Seicento z 1999 roku, kupiłem jej audi b3 z 1990 (wersja turbo diesel). Spala mniej paliwa niz matiz czy seicento, a ma dostojny wygląd, jest wieksze, i lepszy pakiet wyposazenia (abs, poduszki powietrzne, szyberdach, lampy halogenowe)... Obrazila sie,ze kupuje jej stary szrot z niemiec :/ Ale to audi mialo tylko 120 000 km przebiegu. Babom to sie nigdy nie dogodzi :/

ja bym chciala zeby mój chlopak kupil mi samochod.. :) ale narazie to niemożliwe.. :( a tak bym chciała.. :( wiec Twoja zona powinna sie cieszyc.. matiz jest nie ladny a seicento wyglada jak odkurzacz.. audi to juz coś- chociaż marka porzadna..

do jest coś :P:P:P tak, to jest coś do wyzłomowania :P

lepiej jezdzic takim audi niz śmierdzacym autobusem

http://www.auto-power-girl.com/audi/3.jpg Wolalabym juz seicento:O

niż czekać na odholowanie złomu ze skrzyżowania :D

a świstak siedzi i zawija je w te sreberka... swoją drogą - lepsze nowe seicento niż staroć z nimiec, choćby to i audi było

nie tak żle, dużo można zapakować.. a na wakacje seicento sie nie pojedzie... wiem bo to przerabialam.. :(

sprzedaj te audi jak jeszcze je masz bo ja miałam trzy dni i mi ukradli-podobno najbardziej chodliwe:P

sorry, ale to na bank nie spala MNIEJ niż matiz czy seicento :O na cholere jej taka krowa w mieście? złom, wcale się nie dziwię, że się wkurzyła :P

a ty miska glupia jestes jak but z lewej nogi. zarob sobie na bryke a nie chlopaka pros :O

Chyba cię facet pogięło. Nie dziwię się, że się kobita wkurzyła. Suuuuper auto "na miasto". Faceci są jednak czasami upośledzeni umysłowo.

przynajmniej nie będzie jeździła obciachowym "kobiecym" samochodem tylko czymś co jak samochód wygląda (żeby nie było... nie mam ani takiego, ani takiego, ani żadnego innego)

a tak na marginesie, w prawdziwosc opiusanej sytuacji nie wierze, dla mnie to prowokacja

lepiej żle jechać jak dobrze iść :)

Twoja zona powinna sie cieszyc ze o nia dbasz... jezdze audi i jest to najlepsze autko jakie mialam, duze wiec bezpieczne, szybkie i niezawodne.... sama sie przekona.... poza tym nienawidze kobiet w Matizach , Seicentach i innych pierdziskach...zawalają tylko drogi.... niech sie lepiej nauczy jezdzic po drogach bo takie audi to SKARB !!!!

go głęboko zakopać :P:P:P ta rozpadówa to marzenie dresiarzy :D:D:D

to po cos ja pytal co chce, jak pozniej i tak robisz po swojemu?? ta meska logika:/ trzeba bylo pogadac z nia o swoim zamairze, wytlumaczyc ze ten jest lepszy mimo ze starszy i nie byloby klopotu

do...skoro skarb .... widzsz, jak Ty sie nie znasz ... mam 3 samochody: C4(z 2005), Vectrę (z 2003) i właśnie Audi 90 - według mnie to Ty jesteś dresiarzem którego nie stać na żaden samochód ...

niech sie cieszy z tego auta!!! audi to dobry samochod niewazne czy to b3 A4 czy A6!!! ja bym w zyciu nie wsiadla do seicento!! a matiz to wogoleeeeee masakra-pomiatacz

Aby byl w miare bezawaryjny, malo spalal.. Marka niewazna. Teraz wszystko made in china

17 letnie auto, to jest faktycznie szrot... na dodatek - człowieku, gdzie Ty żyjesz? 120 tys przebiegu... :D:D:D to chyba juz licznik w nim przekręcił po przejechaniu miliona :P sugerujesz, ze ktos kupił sobie diesla i jezdzil nim 7 tys km rocznie :D:D

Ja bym wolała Audi, nawet i z 1990 roku niz nowe seicento, gdzie na wyposazeniu nic nie ma (Pakiet ABW-Absolutny Brak Wszystkiego). Ja rozumiem, że Fiat oszczędza (nawet rozumiem brak ABSów, poduszek powietrzynych-chociaz duzo sie ostatnio przyklada do bezpieczenstwa), ale zeby doplacac za dzielona kanape z tylu?