Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lukrecja.

Diety od jutra 12.02 zapraszam!

Polecane posty

Gość Lukrecja.
Zapomnialabym... zdradze wam, co najlepiej dziala na glod. To tzw "lemoniada oczyszczajaca".. Gwiazdy stosuja ja, kiedy potrzebuja schudnac szybko i duzo, pijac tylko ja, ale ja tego wam nie radze, strasznie oslabia organizm. Choc fakt faktem sama proboalam, pilam ja 10 dni, schudlam 7 kg, ktore nie wrocily mimo wielkiego obrzarstwa zaraz po. Niestety, nie opanowalam sie i po miesiacu wcinania niezliczonych ilosci przytylam 4 kg. Co nie zmienia faktu, ze w normalnych warunkach przytylabym 14 :P sok z polowki cytryny, Lyzka syropu klonowego (niekoniecznie, jesli wasza dieta nie jest BARDZO niskokaloryczna, mozecie sobie odpuscic syrop) i 1\3 lyzeczki pieprzu cayenne. WYmieszac, dolac wody do pelnej szklanki i wypic. Paskudne, wiem. ALe oczyszcza, przyspiesza prace jelit i przemiane materii, oraz rewelacyjnie likwiduje uczucie glodu. Pozatym rozgrzewa... nie wiem jak wy, ale ja strasznie marzne na dietach. WLasciwie nie wiem, jak POWINNO sie to pic, jesli sie oprocz tego je, ale ja to sobie serwuje 3 razy dziennie: po przebudzeniu, przed obiadem i kolo 18 (strasznie mnie wtedy ssie). Jelsi mam duzo roboty pije to kolo 22 4. raz. Bez klonowego ma niemal 0 kalorii, wiec bez obaw. A naprawde jest niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybniczanka
ja się przyłączam miałam zacząć od dzis ale znowu nie wyszło wierze że jutro będzie lepiej chce zrzucic te kg mam do zrzucenia 20 kg -25 kg waże 85 kg mam 20 lat i 170cm wzrostu o jutra bede pisac wszystko co jem jak cwicze itd....pozdrawiam trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile nas jest ;))) jak miłoo ;))) co do wody to ja uważam że trzeba ją pić!! :) nie wiem jak wy ale ja bede piła wode ;))) powiem wam jak sobie to wszystko rozplanowałam wstaje 7:00 rano - jem ok 150 kcal potem ok 10:00- jem ok 100 kcal nastepnie ok 12:00 - również ok 100 kcal potem w domku o 15:00 - jakieś jabłko czy cos ok 50 kcal nastepnie 16:00 rodzinny obiadek jakieś 300 i 18:30 ostatni posiłek - 100 kcal ;))) widzicie wychodzi nawet nie 1000 ale wiadomo że tu będzie zamiast 100-120 tam zamiast 150- 130 ;))) nie bede przecież odcinała z plasterka sera kawałeczku bo przekacza ileś tam kcal !!!! od jutra zaczynamyy :D nie ma bata!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny ja mam do schudniecia ok 10-15 kg w miesiac chyba zaczne głodówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnę sobie
OK. Od jutra dieta. 1. Brak słodyczy 2. Brak kolacji 3. Dużo wody i czerwonej herbaty 4. Starać sie jeść dania małokaloryczne 5* ĆWICZYĆ cokolwiek ale ĆWICZYĆ. Chce tak wytrzymać do pierwszego dnia wiosny, a potem najlepiej do pierwszego dnia lata :) Plany długie, ale wiem że warto. Nie raz już schudła, zawsze mialam o niebo lepsze samopoczucie. Od jutra ODCHUDZANKO...trzeba sie cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybniczanka
no to jest nas bardzo dużo życze powodzenia damy rade:)od jutra walka!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecjo, dzięki za przepis na lemoniadę, na pewno wypróbuję, rozumiem, ze chodziło nie o 13, a o 1/3 łyżeczki pieprzu, czy tak? ja ostatnoi nie jem mało, ale też nie tak znowu dużo, mimo to ciężko jakoś ruszyć z miejsca, może to też kwestia wieku, bo nastolatką nie jestem już od dawna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, że planując dietę i wyrzekając się wielu przysmaków, wyznaczyłam już sobie nagrodę - otóż w dniu, w którym zobacze na wadze 52 - 53 kg zamawiam pyszną pizzę, a na deser ptasie mleczko milka [rozmarzona ;-)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga84
Czekolada uwielbiam ją ale to co dzieje sie ze mną ostatnio to przesada, pochłaniam codziennie po przynajmniej jednej tabliczce, chciałabym sie ograniczyć nie wiem czy dam rade, ale spróbuje, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszsza
Witam. Postaram sie dołączyć do was kobietki. Rownież mam do zrzucenia z 10 kg. Postaram sie ograniczyć słodycze i zero kolacji. Życze wszystkim powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schudnąć chcę
MATKO BOSKA....zważyłam się. Masakra. Od jutro musze naprawde przejść na dietę. Ja sie dziwie , że nie atrakcyjna jestem....a. jaka mam być skoro tyle przytyłam. OH...znowu od nowa walka z kg. Mam nadzieje, że dam rade. Byle w wakacje jak człowiek wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cali
Ja tez sie przyłączam od jutra. NIe mam konkretnej diety ale przede wszystkim chce mniej jesc no i ćwiczyć, bo samo niejedzenie nic nie da. Wracam do moich starych i ulubionych cwiczen do kalanetiksu. Chce schudnąc jak najwiecej. MOj pierwszy cel -20 a później zobaczymy.Wiem, ze bedzie to troche trwalo ale warto:) dopiero jutro wskocze na wage i proponuje to wszystkim, aby zrobic taka rozpiske wzrost, obecna waga, cel i ile juz zrzucilam. Opisywanie naszego menu to tez super pomysł bedziemy sie mobilizowac. Więc do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cali
mam jeszcze jedno pytanie czy któraś z was próbowała herbatki 3-fazowe z vitaxu? ja pilam ta pierwsza spalanie tluszczu i bardzo mnie po tym bolal brzuch i zastanawiam sie czy to wina herbaty czy zwykly zbieg okolicznosci. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ja sie przyłaczam :) Jak można oczywiście to co mała głodóweczka przez 3 dni tak żeby organizm oczyścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alo,alo Dołaczam sie i ja:-)Bylam dwa tygodnie temu na innym topiku,ale zmarl smiercia naturalna;-) Po urodzeniu dziecka zostalo co nie co za duzo,okolo 10 kg do zrzucenia. Waga wyjsciowa 62,9 przy wzroscie 165-cel:53-54 Bede starac sie miescic w 1000 kcal,duzo duzo wody i ruch- maz sprezentowal mi orbitrek no i rowerek stacjonarny poki zima za oknem Do uslyszenia no i powodzenia w zamierzonych przez nas celach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja.
emerald> tak, chodzilo oczywiscie o 1/3 lyzeczki. Sorry za blad. Cali> ja pilam, mi nic nie dala, ale wiesz, kazdy organizm jest inny... DZIEWCZYNY TO JUZ DZIS! Zaczynamy .. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybniczanka
od dzis walka powodzenia:) Rybniczanka--------waga------wzrost-------waga docelowa 85kg------170cm--------65-60kg----- zaraz ide na spacer potem pocwicze musze kupic dużo jabłek:):)buziaki damy rade -do sklikania z wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się do Was przyłączam:) Co prawda zaczęłam tydzień temu ale po pierwsze :w grupie raźniej a po drugie teraz będę jej konsekwentnie przestrzegać..moja dieta to po prostu nżt..po za tym zamiast chleba wasa,jedzenie po 18 zabronione no i oczywiście ruch...wczoraj skakalam na skakance:)dziś mam zakwasy ale co tam..będę ćwiczyc dalej:) Życzę wszystkim powodzenia ,uda nam się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) I ja równiez sie przyłacze do Was :) Mój plan to MŻ, chce schudnać do 26 lutego - 5kg :) Akurat mam od dzisiaj ferie także duużo wolnego czasu przez najbliższe 2tygodnie :) Pozdrawiam. PS. Właśnie pije len.. Bleeeeeeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Chetnie się do Was przyłacze, moja waga to ok. 67 kg przy 171 cm, chce schudnąć chociaż do 60:) tak jak mówicie, zeby na wiosnę wyglądać i załozyć super sexowne ciuszki:) Już wczesniej się odchudzałam, ale podczas sesji wróciłam do złych nawyków:O I pewnie co nieco wróciło, ale trudno, kiedyś a dokładnie w grudniu zeszłego roku, potrafiłam nawet ważyć 74 kg:(:O Od dzis jestem z wami:) Dużo wody niegazowanej, czerwona herbatka, zero białego pieczywa i trzy posiłki dziennie+ thermo fat burner. I w ramach ćwiczeń może być tanie, który uwielbiam:) Pozdrawiam:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) No to ja podaje narazie sniadanko: serek wiejski 150gram - 122,5kcal Zaraz biore Thermo Line II i pozniej jakies cwiczonka na brzuch Buuuuziaki :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafemelange
ja tez sie przylaczam, tylko ze ja planuje glodowke do konca lutego a potem do 5 marca jakies jogurty bo mam wtedy urodziny i musze zesjc do wagi 47 kg, obecnie waze 54. dowzwolone mam picie kawy 3w1 2 razy dziennie. Trzyajcie sie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzewczynki razem damy rade:) Mi udało się już 7 kg zrzucić, więc i kolejne 7 się uda:) W razie kryzysu, załamki, piszcie tu, piszcie co leży Wam na sercu, razem się podbudujemy z motywujemy. Nie wiem ale ja np mam cos takiego, ze 10 dni ditkuje, wszystko idzie po mojej mysli, a później wybija \"czarna godzina\" i potrafi się nawpieprzać jak wieprzek i wyrzuty mam ogromne i dołek, z którego cięzko jest wyjśc. :O I tak trudno wrócić do diety. Dlatego musimy się wspierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My humps, mam to sama niekeidy tydzień ciagne głodowke a pozniej w jeden dzien marnuje wszystko i wtedy trudno mi wrocic do diety... Teraz zaczynam znow jak najmniej zeby szybko schudnac... mam nadzieje ze dzis tylko ten serek pozostanie na liczniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczęło się... ja niestety jeszcze dzis nie ćwiczyłam ale to nadrobie. Odchudzanie zaczęłam od głodówki ale jednodniowej (3 dni to max wiec dziewczyny nie przesadzajcie do końca lutego to głupota) mam nadzieje że się nie załamie wiem że wieczorem będe przeżywać kryzys więc na pewno tu zajrze razem raźniej. A wage wpisze później POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a z jakim\"zakazem\"macie największy problem podczas diety?bo ja z niejedzeniem po 18stej..normalnie po tej godzinie chyba jakaś siła pcha mnie w strone lodówki i niestety czasem ulegam pokusie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest najgorzej z nie jedzeniem pieczywa w czasie diety:/ , które wrecz uwielbiam.. Moge życ bez słodyczy, bez ciast itd ale bez pieczywa nie moge:D ehh I wlasnie za chwilke mam zamiar sobie zrobic jajeczniczke i zjesc ją bez pieczywa.. Ciezko bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem taki sam typ jak My Humps i Bełatka, kilka dni super dieta, a potem załamka, wyrzuty sumienia, i od nowa plany na kolejną dietę. I tak mogę miesiącami, obecnie trwa to już ok. pół roku, wariacja :-O Jeżeli nie schudnę, na wiosnę nie mam co na siebie włozyć, i to powinna być motywacja nr jeden, bo zakup nowej garderoby średnio mi sie opłaca, nie mówiąc już o wrażeniach estetycznych A więc do dzieła, nie wiem tylko co mam dzisiaj zjeść, na dobry początek... może na razie tylko kawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh :( :( :( poszlam sie zwazyc i az musialam sygnaturke zmienic z 85 na 86 ;( Ja juz jak boga kocham nic dzis nie jem! nie ma bata kurdeeeee teraz musi sie udac bo waga mnie przerazila A że podobno im sie grubszym to waga szybciej leci to moze szybko bedzie leciec :) (jedyne marne pocieszenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×