Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ibox

wchodzic w zwiazek jesli nic nie czuje?

Polecane posty

Gość ibox

on do mnie cos czuje, ja jedynie sympatie..czy dac mu szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sprobowac. pamietaj tylko zeby nie trwac w takim zwiazku wylacznie z przyzwyczajenia do drugiej osoby. jesli nie rozwinie sie prawdziwe uczucie to wczesniej czy pozniej taki zwiazek sie zawali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
w tej sytuacji w ogole nie mysle o sexie.. nawet nie wiem czy mi sie podoba z wygladu, nie odrzuca mnie, normalny chlopak..charakter kolega..nie wiem, jakos nie wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUPA-LUJ-METODA
Ja nie wchodzę w związki bo też nic nie czuję. Więc na otarcie łez mam wielu kochanków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
do ja: juz cie znam, czytalam pare twoich wypowiedzi i mozna wyczuc, ze jestem niedowartoscowany a teraz odpowiadajac na twoje pytanie, nie nie polujena przystojniaka, oczywiscie musi mnie pociagac..kiedys pociagal mnie chlopak, ktorey zadnej sie nie podobal..kazdy ma swoj gust i nie zawsze to musi oznaczac super modela.. wiec prosze skoncz te swoje wywody i najlepeij skoncz z takim mysleniem, ze wszytskie dziewczyny sa takie ame..bo to cie szybko zgubi.poza tym ty tez masz swoje wymagania, ja tez mam, kazdy ma.. dziekuje za wysluchanie, pozdrawiam i zycze ci szczescia i znalezienia odpowiedniej partnerki, na czym na pewo zyskalaby twoja samoocena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
ze jestes* oczywiscie mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
matko przestan.. kazda potwroa znajdzie swojego amatora ;) wiesz, wydaje mi sie, ze powinienes na poczatku zmienic tok myslenia..bo ja napradwe spotykalam mezczyzn nizszych ode mnie albo mojego wzrostu i ich sposob bycia podobal mi sie bardzo i ciagnelo mnie do nich, a ja sama mam 175 i zwykle wole jak mezczyzna jets ode mnie wyzszy..wiec naprawde duuuuuuuuuuzo robi charakter, pewnosc siebie.. ja ez nie jestem super pewna siebie, tylko wiem, ze dziewczyny moga byc niesiale u facetow to niesmialosc nie moze wystepowac.. ale popracuj nad soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
pisze wzroscie bo wiem, ze faceci czesto sie czepiala o to dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ja
a Ty ciągle o tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ja
"Tylko przystojniacy mogą być dowartościowani. Na tych brzydkich można tylko napluć". o tym mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedys sprobowalam ale to bylo bez sensu... Nie dalam rady sie zmusic do niczego choc on bardzo chcial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ja
ta właściwa znajdzie się sama, ja nie znoszę przystojniaków- widzę w ich zachowaniu jakiś podstęp, dlatego muszą się bardziej postarać, i kto ma prze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
do ja: nie wiem o co ci chodzi z wygladaem, bo jelsi to twoje zdjecie, to niczego ci nie brakuje w fizycznosci;) mowie powaznie.. no wlasnie ja do tego zwiazku, tez bym musiala sie zmusic..a nie chce tak ale teraz juz wiem, ze nie jest mi dane byc w zwiazku, bo ciagle od zwiazkow uciekam i odkrylam tez, z czego sie bardzo ciesze, ze dobrze mi jest tak jak jest..czyli byc sama ;) zaczynam czerpac z zycia ile sie da, bo w koncu uwierzylamw siebie ;) dzieki za wpisy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ===
Do ja... a co to znaczy przystojny? Wiesz, z gustem jak z dupą, każdy ma swoją. Moi wybrankowie NIGDY nie podobali się moim koleżankom... a jednak dla mnie byli wyjątkowi! :) Ibox... jeśli nie ma chemii na początku... nigdy jej już nie będzie. Zależy czego po związku oczekujesz. Możesz mieć przyjaciela i partnera na całe życie bez tej przysłowiowej iskierki, może tylko iskrzeć, ale równie dobrze możesz mieć i jedno i drugie. Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
wolalabym, zeby iskrzylo i zeby byl moim przyjacielem, taka mieszanka wybuchowa;), znamy sie od 3 lat jak dla mnie to tlko kolega.. ale mam czasemz tym problemy, bo to juz ktorys z kolei chlopak, ktorego odrzucam, bo nic nie czuje, boje sie, ze tak juz bedzie zawsze, ze mna beda sie interesowli ci, ktorymi ja sie nie interesuje.. chociaz jak mowilam wyzej, na razie to wszystko sobie odpuszczam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ===
Hej... głowa do góry! :) Ile masz lat??? Ja miałam dokładnie tak samo przez cały okres studiów! Czasem warto poczekać... i wyszumieć się zanim się powie to skaramentalne TAK! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
mam 19 lat.. mowiac wyszumiec, mialas na mysli bycie z wieloma facetami itp?nie potrafie jesli nic nie czuje czy wyszumiec?to nacieszyc sie z bycia samej?:) wlasnie zaczynam to realzowac i naprawde mi z tym dobrze, teraz widze, jak wiele zalezy od samooceny, bo teraz gdy mi wzrosla potrafie cieszyc sie zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ===
ibox... miałam na myśli to, że teraz najfajniejsze chwile przed Tobą... teraz nie musisz o niczym decydować, bo jeszcze masz czas. Pewnie jesteś teraz na studiach... pomyśl sobie... nie chcesz przecież, żeby ograniczała Cię osoba, której nie kochasz i nie wiesz czy kiedykolwiek pokochasz. To trochę jak zamykanie sobie furtki... jak zamykanie się na możliwości, których jest przed Tobą teraz cały ogrom. Teraz decydujesz o swojej przyszłości. Nie trać czasu na coś w co nie wierzysz... :) A pobyć samemu też czasem warto... Uczysz się wielu przydatnych rzeczy, których przy partnerze się nie nauczysz, a które się przydadzą w dorosłym życiu. Ja uparłam się, że zanim stworzę ten jedyny, ostatni, prawdziwy związek... pomieszkam trochę sama! Po studiach wynajęłam mieszkanie i żyłam jak typowa "singielka". Krótko, bo tylko 2 misiące... ale zawsze! ;) Dziś wiem, że "wyszumiałam się" na tyle, żeby docenić związek, w którym jestem. Niczego nie żałuję... Może tylko tego, że będąc w Twoim wieku związałam się na 1,5 roku z kimś kogo nie kochałam, a tylko darzyłam przyjacielską sympatią. Nie rób tego błędu. Jeszcze nie czas! Trzeba poznać wiele smaków, żeby bez wahania zdecydować co się lubi, a czego nie! Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
a jak bede tak kazdeg odrzucac i czekac na tego jedynego, to nie zasmakuje wlasnie jak to jest byc z innymi..tylko, z drugiej strony po co mam byc z kims z kim nie chche byc.. dzieki za porady ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
wszytsko se zmienia, moje nastawienie do tego czlowieka tez, widocznie potrzebuje czasu by myslec o kims jak o potencjalnym partnerze, bo strach mnie paralizuje i odpycham kazdego.. ;):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) a teraz chyba oswoilam sie z mysla, ze komus sie podobam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibox
to wyzej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×