Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tabaluga

Piszesz LICENCJAT- z a p r a s z a m

Polecane posty

Czy ktoś z Kafeteriuszy jest na etapie pisania pracy licencjackiej i tak jak mnie przychodzi mu to opornie ? :P Osobiscie nie mogę się za to zabrać, połowa lutego a na moim kompie dumne 5 stron jak było tak jest :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ach ach
masz jeszcze sporo vczasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem,w mojej grupie już oddają całe rozdziały, niektórzy kończą, ale jest też garstka, która chyba czeka na nagłe olśnienie tak jak ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeee
ja mam dopiero za rok obrone magisterki a już mam ponad 10 stron wiec bierz sie za robote! :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1985
no to masz mało czasu...opornie ci to idzie:( jeśli chodzisz na seminarium to tam wszystkiego się dowiesz, to proste:) twoja promotor pomaga ci jakoś? jaki masz temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! rowniez pisze. tzn tak to nazywam, bo jeszcze nie zaczelam. oganiczylam sie do odwiedzenia biblioteki i wypozyczenia dwoch ksiazek. obrona w czerwcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeeeee :D chodze na każde seminarium, z tym że nasza pani promotor pojawia sie sporadycznie :o mieliśmy dopiero 3 spotkania, kolejne jakoś w marcu, a niektórzy nie mają nawet zaakceptowanego planu :o Pisze o wpływie globalizacji na społeczeństwo na przykładzie mojego miasta :) maatko,chcę mieć to już za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj acidofilna :) Ja też do bibliotek nawet zaglądam ale co z tego jak większość książek mogę sobie przejrzeć tylko w czytelni :o O czym piszesz ? :) Zdążymy ? :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że dasz radę
a ile ma miec stron Twoja praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja tez piszę :) mam juz III rozdział, II jestem w połowie a I zostawiłam sobie na ostatek!! Piszę o prawach kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej gagatka85 :) No to pięknie Ci idzie :) Pierwszy rozdział chyba najłatwiejszy,sama teoria,także juz masz z górki :) Powiedz mi, czy piszesz słowo w słowo tak jak jest w ksiązkach czy jakoś to zmieniasz, przeplatasz? Nam nawet promotor dokładnie tego nie wyjaśniła :o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo w pierszym rozdiale piszę o prawach o kobietach w konstytucji, w przepisach Unii itd i to mnie zniechęca starsznie :) w sumie to nawet nie wiem czy moja praca tzn rozdziały są ok, bo ja je czytałam to moja promotorka nie zabardzo słuchała!! Ogólnie to staram sie zmieniać, zeby nie sostać posądzonym o plagiat, no chyba że całe zdanie pisze, beż zmiany to wtey stawiam przypis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę o postawach wobec aborcji, dość drażliwy temat, ale może wyjść całkiem ciekawie. do 15 marca muszę oddać część metodologiczną, na początek jakieś 10 stron ale i tak trudno się zmobilizować... :O generalnie cienko to widzę, ale ja chyba muszę działać pod presja czasu, bo inaczej ciężko mi usiąść i zabrać się do pisania. no i mam ten sam problem, większość literatury (znaczna większość) jest w czytelni PAN-u, co jest dosyć uciążliwe przy braku laptopa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo, większość kiążke jest w czytelni, ale garstka!! Dwie juz kupiłam przez internet!! Mam nadzieje, że na tym koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pisałam rok temu - zabierałam się do tego kilka miesięcy, pisałam po kilka stron, aż w końcu na tydzień przed terminem oddania napisałam 90% pracy :) dacie radę, pracę można w weekend napisać jak ktoś się uprze, ale trzeba mieć wczesniej materiały i wiedzieć o czym chce się pisać w każdym rozdziale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - słowo w słowo nie można niby z ksiażek bo to jest uznawane za plagiat, więc jakby się przyczepił recenzent albo promotor to po pracy ... lepiej zmieniac choć odrobinę. jak się przepisuje słowo w słowo to musi być zawsze cytat i przypisy - przynajmniej w teorii :) ja wprawdzie przepisywałam dość dużo ale miałam niezłego shiza bo w grupie prawie wszyscy pisali własnymi słowami i robili masę odnośników z cytatami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogóle mam jakiś wielki chaos w głowie jak wchodzę do tej czytelni... biorę jakieś książki i kurcza nie wiem czy je zacząć czytać od deski do deski, czy robić jakieś notatki, które w sumie i tak jakoś specjalnie się nie przydadzą jeśli będzie ich mało i będą chaotyczne, czy w ogóle wypiąć się na to wszystko i kserować całe ksiażki i przeglądać je w domu albo czytać w pociągu :O w sumie ostatni pomysł najbardziej mi sie podoba, ale ksero w czytelni kosztuje 25 gr za stronę, więc chyba bym zbankrutowała... czas goni a ja stoję w miejscu i się modlę o jakieś nagłe olśnienie i przypływ weny 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samanta - to tylko socjologia, mój wymarzony kierunek, a teraz zaczynam go przeklinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak dawno przechodziłam to samo co Wy :O Ale od środy jestem dumną posiadaczką tytułu licencjata :D Pisanie szło bardzo opornie, więcej napisałam na kafe niz w pracy :P Udało się jednak, więc i Wy dacie radę ;) Powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też! :) dokładnie - też wymarzony... ehhh.. i o czym piszesz dokładniej tą pracę? o aborcji byłby zaje*** dla mnie :) a no i gdzie? pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samanta - dokładniej to jeszcze nie wiem :P chodzi mi o to, żeby wskazać co ludzie o tym myślą, może zrobić jakieś zestawienie - jak zmieniały się te poglądy w czasie, co miało na to wpływ (np. obowiązujące prawo, sytuacja polityczna i ekonomiczna, coś takiego mniej więcej...), jak prezentują się te poglądy w różnych grupach społecznych i środowiskach... ciężko to ugryźć, bo licencjat to głównie praca odtwórcza, piszesz na podstawie czyichś książek, a te, którymi dysponuję są albo feministyczne albo wydawane przez KUL (nie mam nic do KUL-u jako takiego!!) dlatego chociażby badania przeprowdzane na potrzeby napisania tych książek bardzo się różnią....BARDZO..może nie tyle same badania, co ich wyniki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... skrajne opinie... a temat jak masz sformułowany? i piszesz tylko o stosunku do aborcji w polsce czy ogólnie na świecie? tzn chcesz pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już napisałam dwa rozdziały. Musiałam je na początku grudnia zdać, także został mi ostatni. Wcale tak źle się nie pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak poczytam jeszcze trochę, to się zastanowię czy to ująć lokalnie czy globalnie :D pewnie tę część teoretyczną zrobię na podstawie tego, co jest w książkach albo rozdzielę to jakoś na Polskę i świat, a część badawczą już tylko na podstawie badań które w Polsce w końcu będę robić... nie wiem zresztą, pomysłów mam tysiąc, ale pewnie 3/4 z nich jest totalnie nietrafiona... kręgi w zbożu...:O tematu jeszcze nie mam sformulowanego... mój ostatni pomysł na pracę to była miłość w internecie, w sumie proste całkiem, ale jak zaczełam wymyślac jakieś twory w stylu \"związki interpersonalne o charakterze uczuciowym srata ta ta\" to po pierwsze - sama się zgubiłam i nie wiedziałam o czym mam pisać, po drugie - temat musiałam mieć zapisany gdzieś pod ręką, bo był tak długi i skomplikowany, że zapominałam jak brzmiał :O w efekcie mocno się do niego zniechęciłam i nici z tematu (również bark literatury). tak więc tym razem postawię chyba na coś prostego i przejrzystego zamiast się silić na jakieś pseudonaukowe wywody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na ćw z metodologii badań mieliśmy prace na przykładzie miłości w sieci, związków w sieci etc i w końcu facet zrezygnował bo zbyt oczywiste, a teorii do tego żadnej nie opracowano więc na czy oprzeć swoje wnioski..:) możesz wrzucić jakieś tytuły pozycji na ten temat - chciałabym poczytać coś zanim na serio się w to wpakuję...:) jak do tej pory o aborcji na zajęciach miałam tylko przy okazaji skali Guttmana.. niedużo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzucę ci te tytuły jak tylko wrócę do mojej studenckiej komuny, teraz jestem u rodziców i materiałów brak :( sprawdź w katalogach on-line najbliższej biblioteki hasło \"aborcja\" i przejrzyj co tam jest. z tego co zdążyłam zauważyć chyba najbardziej zdystansowany do całej sprawy jest Kis Janos, więc polecam jego książki żeby mniej więcej wejść w ten temat i się nie zniechęcić na samym początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, dziękuję bardzo, poszukam na pewno jak już będziesz mogła, to dorzuć tu jakieś konkretne tytuły, będę czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej :D Postanowiłam-ten tydzień sobie odpuszczam.nie myśle o pracy.nie biorę w rękę żadnej ksiązki.ale od przyszłego ruszam z tym wszystkim :D Moja ostatnia część będzie sie opierała na badaniach,ankietach,na to chyba troche czasu potrzeba. Natomiast co do bibliotek,a raczej czytelni.Ohh mają one swój niepowtarzalny klimat :D i ta cisza...Siedzisz nad książką ,nie wiesz od której strony zacząć czytać.Czytać?! Przeglądac raczej.Nie wiesz co kserować. Ciągle ta cisza i ludzie pochyleni nad książkami z pasją,albo tacy jak ja :D Ostatnio wysiedziałam chyba 3 godziny,ale brzuszek wołał jeść :D i żeby nie zakłócać świętej ciszy \'burczeniem\' :P wyszłam. Następnym razem biore jedzonko i mam zamiar tam siedzieć do oporu :D Aha,ja tez pisze prace socjologiczną (przynajmniej 2 jej części takie będą) mimo,że studiuje ekonomie. Chyba tylko ja na swoim roku robie taki manewr :P ale jakoś nie widzi mi się pisać o przedsiębiorstwie :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×