a podobno mężczyźni są prości...

Bardzo proszę o radę Was drodzy forumowicze, gdyż uważam,że spojrzycie na mój problem w taki sposób jaki należy. Sama nie jestem w stanie się z nim uporać bo żądzą mną emocje... . Więc: Spotkałam się ze swoim byłym chłopakiem po 1,5 roku i to z jego inicjatywy. Przytulił mnie na przywitanie,odwiózł do domu, pamiętał nasze wcześniejsze rozmowy itp. Czułam,ze nie jestem mu obojętna. Problem jest taki,że on mieszka w swoim domu rodzinnym z dziewczyną dla której mnie zostawił. Zawsze był wobec mnie szczery i rozstaliśmy się w miłej atmosferze... O co może mu chodzić? Szuka wrazeń czy coś podobnego? Muszę dodać,że pokonałam raka a on o tym wie i więc wątpię by chciał się ze mną zabawić tylko.... Jak takie zachowanie wyjaśnić....chyba muszę dodać,że mi na nim zależy. aha..i jeszcze jedno...powiedział w czasie spotkania,ze jak jego związek przetrwa do wiosny to potem może coś z tego będzie...i dodał,że się obawia,że tylko fakt,że są tak długo razem ich przy sobie trzyma...jak wspomniałam o walentynkach to zaczął się ironicznie śmiać...iw ogóle dość oschle się o swojej obecnej kobiecie wypowiadał... .Proszę o uczciwe rady. Pozdrawiam serdecznie.

Ten facet, o którym piszesz niestety jest PROSTY. Nic innego mnie osobiście w nim ani w jego historii nie zachwyca.

PROSTY tzn. ? w jakim sensie?

a nie lepiej jego zapytać o co mu chodzi??

zapytać się?....nawet nie wiem w jaki sposób to zrobić..czy mnie dobzre zrozumie. Wypada mi zaproponować spotkanie aby się tego dowiedzieć czy lepiej telefonicznie?

Właśnie najgorsze jest to,ze ja doskonale wiem,ze to prostak i chciałabym to skończyć..ale nie potrafię sama siebie nie przeskoczę...

Przeczytaj uważnie, to co sama o nim napisałaś. Może dotrze do Ciebie dlaczego to PROSTAK.

Z tamtą dziewuchą mu nie wyszlo więc znowu Ci ściemnia, że chce być z Tobą. Niektórzy faceci tacy są. Pobędzie z Tobą parę miesięcy a potem Cię oleje i kolejny raz zdradzi. Nie wierzę w to, iż mu na Cibie naprawdę zależy. Jesteś łatwą zdobyczą dla niego bo go kochasz. Jak znowu chcesz się wpakować w chory, wykorzystujący związek to wybór zostawiam Tobie.

a moze po prostu chcial Cie tylko zobaczyc ? :) i nie nastawiaj sie na zwiazek z nim, szkoda czasu, lepiej zapomnij!

no i zdrowka zycze :) bo dotknela Cie straszna choroba :(

nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki...i to sa swiete slowa!!!chcesz przeczytac tu opinie:tak,wroc do niego daj sie porwac uczuciu..ode mnie tego nie uslyszysz.dlaczego?mialam bardzo podobna sytuacje i zrobilam ten blad...po pierwszej klotni po powrocie do niego nakrylam go z dziewczyna dla ktorej mnie zostawil a potem ja zostawil dla mnie.to mi otworzylo oczy.juz raz cie zranil nie pozwol mu tego zrobic jeszcze raz!!!!!!!!!