DLACZEG CZEPIACIE SIE TAK BłEDóW ORTOGRAFICZNYCH

SAME POLONISTKI TU Są CZY CO

wiadomo rze polonistki

polonistkom

siedza na kafe i czychaja tylko na posty ,gdzie pojawia sie jakies bledy.

masz racje co to do cholery, dyktando ja np.dysgrafem jestem i w d..pie mam to że się ktoś czepia, co to jak sie komuś nauczycielstwo maży to na pedagogike i wio uczyć w szkole a nie wiecznie ludzi wyśmiewać:)

uwielbiam cie. Czy w szparce też masz błedy? Chętnie bym cie zerżnął wtedy błędy odejda na zawsze.

takie mądre a pewnie w innych dziedzinach zero wiedzy. Mamusia tolerancji nienauczyła???:)

to nie dtsgrafia tylko sdzeroko pojęte matolstwo i nieuctwo oraz wstręt do czytania, czyli wniosek że każdy kto sie mieni dysgrafem to taki ćwierćinteligent

tylko zaopatrzyc sie w slowniki i dopiero wtedy do ludzi...

do czystej ciekawośći matoł to ty jesteś od razu widać tumanie i pewnie jeszcze nawet Pana Tadeusza nie czytałaś, a wiesz kto to Irwing? ośle

acha i naucz sie pisać dysgrafia ćwoku, bo innych poprawiasz ale tobie tez to jakoś nie zbyt idzie

ja powiem. Bo niemają nic do powiedzenia mądrego i czepiają się błędów , których pisząc na klawiaturze niesposób uniknąć.I oni to wiedzą:) , ale czpic czegoś sie trzeba. Nie ma co zwracac uwagi na to:)

i w dodatku szeroko a i, ćwierć inteligient pisze się tumanie zafaj...y osobno!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

Irwing to taki kolega s klatki, jednym słowem muj ólóbiony gej

pieknie, wyzwywacie się od ćwoków i osłów, ale za to bez błędów ortograficznych klasa, nie ma co

a ja sie dołączam do ruchu apologetyzującego dziewictwo analne i oralne

zeby nieuki pouczaly innych :P

Przyganiał kocioł garnkowi Przysłowia są mądrością narodów

Nie sposób uniknąc błedów, pisząc na klawiaturze? A to ci ciekawa teoria...Od kiedy poprawna pisownia obowiązuje tylko polonistów? aCzłowiek kulturalny i mający ambicje bycia na jako takim poziomie błedów nie bedzie robił, czy jest dysortografem, czy nie (przy okazji---dysgrafia to zaburzenia grafii, czyli estetyki pisowni -- nie ortografii).Zenujące.

do ja sie dołączam - wykorzystaj ferie i powkuwaj lepiej troche zwrotow ze slownika, nie zaszkodzi Ci...

macie racie oni nieumieją sie wypowiedziec na zaden temat i sie czepiają błedow a z pewnoscia ja majac dyzortografie przeczytałam wiecej kziążek odnich

a w dupie mam, nie musze sie uczyc bo jestem dysgrafikiem

pisząc na klawiaturze zjada sie litery, nie stawia się kropek i czasami przecinków, często szybko piszemy by przekazac mysl, nie siedzimy i nie poprawiamy błedów przed wysłaniem, slemy jak jest. chodzi o mysl a nie o brak błedów , stylistyke i postawienie kropki na końcu.to nie konkurs ortograficzny

Umiejętność pisania bez błędów ortograficznych jest w równym stopniu wizytówką człowieka kulturalnego,obytego towarzysko i po prostu wykształconego co umiejetność jedzenia nożem i widelcem. Robisz błąd ortograficzny- znaczy, żeś cham bez szkoły i basta!!!!

NIE mozna stawiac NIECHCACY bledow ortograficznych, co najwyzej kuleje stylistyka badz gramatyka :O żenada...

a cóż ma ukończenie szkół do chamstwa?? :/

dyzgrafia to zabuzenie estetyki pisania dyzlekcia to zabuzenie czytania a dyzortografia jak sama nazwa wskazuje to zabuzenie oceniania błeduw w pisaniu jełopie

Ja chodziłam do szkoły - umiałam ortografię, ale w pracy jakoś nie jest mi potrzebna nauka pisania, nie pisze llistów tylko przekładam na półkach mąke i kiełbasę. mam prawo zapomniec czy pisze sie rzenada czy zenada.

te trzy wyrazy piszemy z przedrostkiem "dys" jełopie :O

jedna taka --- to jest słowo pisane--szybko i byle jak przekazywac mysli mozesz mówiąc--nawet bełkotliwie, jesli ktos bedzie chcial Cie słuchac---PISZĄC ZACHOWUJESZ NORMY .I tyle.