Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zbyt_cięta

Czy przesadziłam z reakcją?

Polecane posty

Gość Zbyt_cięta

Opisze w skrócie. Mój chłopak ma licznych znajomych płci obojga. Jakiś czas temu zaczęła sie do niego odzywac dawna koleżanka. Dzwoniła do niego, puszczała smski, itp. Nie mialam nic przeciwko ich kontaktom, ale sporadycznie, a ona w końcu kontaktowała się z nim parę razy dziennie. W końcu zaczęło mnie to draznić, powiedziałam chłopakowi, żeby trochę to ograniczył, bo mam dosyć tego, że jestesmy gdzieś razem, ona dzwoni i gadaja przez kwadrans, a ja siedzę i chcąc nie chcąc słucham. On powiedział, że to tylko koleżanka i że to ona do niego dzwoni, nie on do niej. Trwało to dalej, ja robiłam sie coraz bardziej wściekla, prosiłam go, żeby jej powiedział, żeby ograniczyłą te telefony i wyjasnił, że ma dziewczynę. On mówił, że jestem zazdrosna bez powodu. W końcu, po paru miesiącach takich zmagań powiedziałam mu, że to koniec. On zaczął mnie blagać, żebym do niego wróciła, przysięgal, że ona jest dla niego tylko kolezanką i nikim więcej. Powiedziałam, że moge dać mu drugą szanse, ale pod warunkiem, że zerwie z nią WSZYSTKIE kontakty, czyli powie jej w mojej obecności, żeby nie zawracała mu glowy. On się oburzył i powiedział, że z nią porozmawia i powie, zeby ograniczyła te telefony i smsy, ale że to gruba przesada, żeby od razu zrywać z nia wszelki kontakt. A ja uważam, że gdyby zareagowal wczesniej i ograniczył te rozmowy, nie byłoby problemu. W tej chwili to on przesadził i nie jestem w stanie znieść w ogóle myśli o tej dziewczynie, trzeba było wcześniej mnie wysłuchac i zrozumieć, wtedy wystarczyłoby mi ograniczenie tych kontaktów, ale w tej chwili albo zerwie z nią kontakt, albo ja odchodze na dobre. Czy uważacie, podobnie jak on, że postawiłam zbyt ostre warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem postąpiłaś słusznie. Jestem zazdrosna o mojego faceta i wkurzałoby mnie gdyby smsował czy często rozmawiał przez telefon z jakąś laską. Niech z nią pogada jak ją spotka przypadkiem na ulicy. Tęskni za nią że potrzebuje tak częstych kontaktów...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsfv
moim zdaniem masz absolutną rację twój facet zachowywał się jak marionetka dla kogoś kto dzwoni i bez szacunku do ciebie skoro nie wykazał się dobrą wolą i nie chciał opanować telefonicznego gadulstwa w różnych momentach, niech teraz to nadrobi i całkowicie zerwie kontakty - ze względu na ciebie, bo masz prawo czuć się zraniona tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyt_cięta
Dodam, że nigdy nie robiłam pretensji, jeśli zadzwonił do którejś z kolezanek z życzeniami albo ktoraś zadzwoniła do niego i chwile pogadali, ale tym razem tak przesadził, że gdyby jeszcze raz odebrał telefon od niej, to chyba bym mu wyrwała ten telefon i wrzasnęła jej, że jest K***wą. Tak niestety na nia reaguję i nie chce sobie szarpać nerwów, żeby potem wysłuchiwać, że jestem zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 97965632
dobrze zrobiłaś. po pierwsze uprzedzałaś Go, że Tobie to przeszkadza, prosiłaś żeby trochę ograniczył te rozmowy, a on na to nie reagował... po drugie już nie chodzi nawet o to, czy to panienka, czy facet, nie gada się ciągle z kimś przez telefon podczas spotkania z Tobą. owszem, można chwilę, może jakaś ważna sprawa, ale takie rozgadywanie się jest zupełnie nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwię Ci się, ja jestem osobą zazdrosną nie lubię się dzielić tym co moje, więc uważam że słusznie postąpiłaśa wybaczyć zawsze możesz ale dopiero jak zrozumie co stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadziłaś! Jak ja się cieszę że mój facet nie ma żadnych \"koleżanek\" ! Mój były miał \"przyjaciółkę\" z którą pisał smsy nawet gdy w łóżku leżeliśmy.Dlatego po dwóch miesiącach się rozstaliśmy,mnie już naprawdę wisiał ten związek,gdzie między nami była ta dziewczyna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadziłaś. Skoro w tej chwili jest gotowy, żeby ograniczyć kontakt, to dlaczego dopiero teraz? Gdyby to zrobił wczesniej, jak prosiłas, byłoby OK. Natomiast w sytuacji kiedy palant ewidentnie przegiął, on łaskawie zgadza się OGRANICZYĆ kontakty? W tej chwili jest na to za późno, to Ty decydujesz. I nie próbuj nawet ustapić! Jesli zalezy mu na Tobie, będzie musiał zrobić to, czego wymagasz. Nawiasem mwiąc: czy to takie trudne powiedzieć: \"Przesadzasz z tymi telefonami, moja dziewczyna zażądała, żeby z tym skończyć. Kocham swoją dziewczynę i chyba nie chcesz stac sie przyczyną rozpadu związku\"? Jeśli tamta ma troche oleju we łbie i minimum przyzwoitości, zrozumiałaby to. Jeśli natomiast nie rozumiałaby w czym rzecz, to sie mówi: W takim razie PO PROSTU PRZESTAŃ WYDZWANIAĆ, nie chce stracic dziewczyny - i daje sie kopa w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaa
wez sprawy w swoje rece,zadzwon do niej i powiedz zeby sie nie wpier.... za przeproszeniem i zeby sobie znalazla wlasnego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ino prowda
14;33 14;32 dobre rady w koncu jak jakiejs brak faceta to szuka sobie nowego. A co mam jej mojego dawać bo ona sama? Ico na sex go chce? wtedy kazdy się oburza, że zdrada A czemu nikt sie nie oburza, jak jakaś mówi, ze samotna, wpsarcia potrzebuje itp i co mojego sobie wypozycza jak książke? to tez drada- duchowa, emocjonalna Niech se chlopa znajdzie i jemu smarka w rekaw nie mojemu Tancząca zmija:P to do niej pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpartyjna
też mam znajomych płci obojga i potafię od przyjaciół odebrać tel o 4 rano i lecieć na złamanie karku z pomocą :) gdyby ktoś miał do mnie o to pretensje to nie bylibyśmy razem a tak z innej beczki: może problem polega na tym, że jej nie poznałaś? moja połówka zna wszystkich moich znajomych, więc takie zachowanie jak Twoje byłoby śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezpartyjna
nie znasz życia kobieto. Autorka tematu dobrze zrobiła. Ona napisała że telefony nie były od znajomych jak ty to nazywasz ale od jednej konkretnej znajomej i non stop!!!! To różnica. Tez bym tak zrobiła i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezpartyjna
a tak poza tym znać to sobie można i co? Wiesz że taka dziewczynka nie zacznie go coraz bardziej podrywać? Będziesz to wiedzieć po tym, że ją poznałaś? Owszem, trzeba mieć znajomych żeby nie zamykać się nawzajem w klatce ale nie do tego stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpartyjna
w takim razie ten facet to kretyn ;) zresztą jak większość :*) autorka dalej nie napisała, czy ją zna - może to wyjaśnia sprawę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpartyjna
albo ma się do kogoś zaufanie i się go kocha, albo zwyczajnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcadc
bezpartyjna, ty masz chyba jakiś problem emocjonalny, to już lepiej skup się na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyt_cięta
aha! zapomniałam dodać ze ta druga to jego matka :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpartyjna
nie mam, ale najwyraźniej Ty masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram to co zrobiłaś, no bo ile można tłumaczyć takiemu no?jak nie dociera do niego, to niech spada, tego kwiatu pół swiatu :P nic sie nie martw,! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
jeżeli autorka faktycznie mówiła jasno, że jego zachowanie sprawie jej przykrość, to w ogóle nie wyobrażam sobie żeby do niego wracała, bo nie warto być z kimś kto nie szanuje naszych uczuć...do tego z faceta to troche cham wyszedł. jesli chce znim być, to pomysł z zerwaniem kontaktów z dziewczyna uważam za mało rozsądny (on się bedzie czuł pokrzywdzony tym zakazem, albo zacznie np kłamać, a autorka bedzie się z tym czula jak ostatnia hetera)...to takie rozwiązanie, a'la przykrywanie słonia kołderką...bo np znajdzie się dobry kumpel, w stosunku do którego facet bedzie się zachowywał tak samo. uważam, że warunkiem raczej powinno być, ze on nie bedzie zachowywał się w sposob który uraża partnerke (rozmawiał długo przez tel i smsował gdy jest na spotkaniu z Tobą) i traktował ją z szacunkiem, tak aby czuła się bezpieczna i ważna. no i oczywiście nalezy mu wyjaśnić co to oznacza..nie pasi albo facet zaliczy skuchę to fora ze dwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
bezpartyjna skoro tak z chłopacami się przyjaźnisz to pewnie i ich "pocieszasz" jak są smutni co? W końcu to przyjaźń czyli długie rozmowy przez tel a two chłopak niech sobie siedzi i myśli z czego ty się tak chichoczesz. Choćby nawet 15 czy pół godzinne rozmowy. Co tam. Powiem ci że już niejedne "przyjaciółki" poderwały chłopaków swoich przyjaciółek i vice versa więc nie bądź taka pewna bo właśnie ty mnie śmieszysz. Przyjacielem dla ciebie może być tylko twój chłopak za to można mieć kolegów ale kolega to kolega i niech się odwali na chwile jak się ma randkę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem_
miałaś 100% słusznosc, zachowałas się bardzo w porządku oraz rozsądnie. Nie mozna przymykac oczu na takie sprawy. A swoją droga ciekawe jak On by się czuł gdyby jakiś koleś non stop domagał się Twojej uwagi. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękno rzecz względna
ciekawe jak On by się czuł gdyby jakiś koleś non stop domagał się Twojej uwagi. no własnie poza tym zobaczcie ile fałszu ma osoba np ona, która twojegofaceta ciągle absorbuje swoim zyciem. Ona wie, ze na twoim miejscu tez by ją to bolało, dlatego to robi- chce cie wygryzc i pokzac, ze ona taka biedna itp a zwykla zmija:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowa dziewczynaa
Chłopak sie ma tak zachowywać, żebyś nie musiała byc zazdrosna. Jak jesteś, to znaczy że coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×