Te cholerne kołatania serca, chyba się zdołuję na śmierć

http://www.geoland.pl/dodatki/zdrowie_iv/kraszewski.html puka i puka może to sie przyda

może powinnaś zrobić ....nie pamietam jak to sie nazywa......takie ekg 24 godzinne......nosisz przez dobe podłaczony taki aparacik i zapisujesz co robisz moja mama choruje na czestoskurcz nadkomorowy....serce pracuje normalnie ale czasami następuje takie kołatanie serca mocne i wtedy az trzeba pogotowie wzywać

tak to też widział kardiolog, w planie holter ekg i ciśnieniowy, ale to wszystko kosztuje, a nie wiem, czy jest taka potrzeba

to między innymi jeden z objawów nerwicy. idź do lekarza pierwszego kontaktu, on ci powie czy powinnaś iść do psychiatry

Ja już od 10 lat mam to uciązliwe pukanie serca.Najdziwniejsze jest to ,ze odczuwam go tylko wtedy , kiedy poloze sie do łóżka.Wtedy zaczyna tak mocno bić ,ze muszę sie odwrocić na prawy bok. Nie wiem dlaczego \"wali\" tylko wtedy kiedy próbuję sie polozyć, nie ma znaczenia pora dnia , jeżeli tylko klade się żeby np. po poludniu odpoczać moje serce zaczyna wariować, dlatego w ciagu dnia nigdy nie odpoczywam , gdyż moje serce mi na to nie pozwala.Rano także budze sie z pukaniem w piersi polaczonym z lękiem.Wiem ,ze moja bratowa miala podobne objawy i kupila sobie potas w tabletkach.Mowi ,że dolegliwosci z sercem jej ustapily. Myslę ,ze przyjmowanie potasu powinno odbywać sie w porozumieniu z lekarzem.Nie wiem sama co mam robić?

ano właśnie, ja z kolei nie mogę spać na lewym boku, chociaż wiem na 100%, że nie ma to dla serca żadnego znaczenia, czy na prawym czy na lewym nawet usg robi się leżąc na lewym boku, znaczy to, że nie powoduje to żadnego ucisku Twój przypadek jest też dziwny, może za dużo adrenaliny? Ja też mam z tym problem, ale biorę beta blokery i mogłabym spać non stop

a może Ty podświadomie boisz się nocy? koszmarów? ciemności? i tak reagujesz? hmmm

Do "puka i puka" a co to sa te bete blokery?