I znów po udanym sexie on milczy

kolejny raz sie z nim spotkałam...znów sie kochaliśmy, było świetnie a on milczy....i tak jest za kazdym razem:( czuje sie jakby spotykał sie ze mną tylko dla tego sexu:(

często jest :( :( :(

"czuje sie jakby spotykał sie ze mną tylko dla tego sexu" W rzeczy samej, Siostro. Ave

a wiesz! ze mam tak samo! jak mija pare dni po seksie...on przytomnieje i dopiero znowu zaczyna smsowac...dzwonic...a tak ...jak by w tym czasie pieklo pochlanialo...! nie wiem ? czy to taka menatalnosc?

w łózku jest swietnie.....uwielbiam to...robie praktycznie wszystko co on chce i on tak samo, jest milusio i bardzo przyjemnie, dziko.....a potem cisza:( najpierw ja po jakis 2-3 dniach sie odzywałam ale on czasami cos tam odpowiedział a czasami nie....nie widujemy sie czesto bo on ma taka prace ze duzo jezdzi po polsce....jestesmy razem 1,5 roku...z nim przezyłam pierwszy raz ...i wiecie co??? po moim pierszym razie , który trwał raptem pare minut on sie odwrócił i zasnoł:(

http://www.nastolatek.pl/bseks.php?id=jak_zalozyc

i to wszystko jest takie dziwne...niby jestesmy razem ale tak na serio to nie znamy sie;(

niestety.. tak to wygląda.

a jest miedzy wami roznica wieku moze ??

moj dzis przyslal walentynke smsem ....skoro swit...i milczy....i nie wiem co amm myslec?

a może stanął mu język, lub kontempluje w samotności ostatnie przeżycia

Panna, obudź się z kim jesteś. Facet ma cię lekko w nosie, jesteś na każde hego skinienie, dogadzasz mu w łożku a on cię po prostu olewa. Dostał co chciał, więc po co ma się odzywać. najwyraźniej interesuje go twoja dupa, nie stan emocji, ani co słychać.

no....i to zapewne p[rawda...takze w moim przypadku tez....a myslalam ze bedzie rozowo...

dziewczyny a powiedzcie mi po jakim czasie spotykania sie poszliscie z nimi dpo lozka??

jest między nami róznica wieku...10 lat.....poszłam z nim do lózka po 5 miesiącach znajomosci a jestesmy razem 1,5 roku..

ooo to nie tak zle 5 miesiecy czekał :P hyhy wiesz co ja mam tak samo tzn jeszcze nie kochalam sie poniewaz trzy razy widzialam jego na oczy za trzecim razem zaprosil mnie do siebie jest starszy odemnie o 7 lat no i poprzestalismy jedynie na pieszczotach mimo tego ze on nalegał.Był mily i wogole odezwał się dopiero po dwoch dniach zadzwonil (ja do niego nic nie pisałam nie dzwonilam) potem napisal sms czy znowu sie spotkamy narazie mu odmowilam bo nie mialam czasu dzisiaj wyslal mi milego sms :) z okazji walentynek .... Wkurzaja mnie jego te sms Przyjedziesz do mnie ??? :/ powiedzialam ze nie podoba mi sie to bo czuje sie jak jakas dziww*** on na to ze wymyslam i bredze i zebym wogole nawet takiego czegos nie mowila , pomyslalam sobie ufff moze naprawde przesadzam i co ja mam myslec ??;/

boze z kim wy sie zadajecie moj facet podrywal mnie z jakis miesiac a poszlismy ze soba do lozka dopiero po jakichs 3 odkad bylismy razem zasypywal mnie smsami pisal rozne bajeczki na dobranoc ;) a teraz po 3 latacj jest rownie mily i dalej dba o mnie jest coraz lepiej chyba to nie sa faceci dla was

tez si eczuje jak dzi**a ;( on jak tu przyjezdza zatrzymuje sie w hotelu i tak mieszka kilka dni i tez pisze mi zebym do niego przyszła a ostatnio wygląda to tak " 18.00 hotel ****** pokój 54" no masakra!!!!!!! :( jak mu to wykrzyczałam to powiedział ze przesadzam ze on ma taką prace i mieszka ciągle po hotelach....ciągle w innym miescie:(

to smutne :/ z jednej strony zalezy mi na nim bo myslalam ze moze cos z tego bedzie :/ ale coraz bardziej przekonuje sie o tym ze chyba cos tu nie gra gdy porozmawiam z nim przejdzie mi ale potem znowu jak sobie pomysle to szlak mnie trafia

dokładnie mam tak samo...gdy ze mną pogada, na rózne tematy jakos mi lepiej ale potem znów to samo a ja płacze po nocach...kocham go ale to co si edzieje jest dla mnie straszne:( pozaliłam sie kolezance a ona powiedziała mi ze to nie wygląda fajnie i miło i zebym sie przyszykowała ze jak bedzie koniec to on mi jeszcze dokopie:(

czy on czasem nie jest zonaty? albo czy w kazdym miescie ma takie panny na telefon? Praca praca ale jakis szacunek musi byc .

w tej chwili to juz niczego nie jestem pewna....ale na poczatku gadalismy tak codziennie gdzie by nie był..przez gg wiec chyba nikogo nie miał ale teraz ....boze jakie to wszystko jest straszne:(

wiesz co juz dlugo jestes z tym chlopakiem wiec moim zdaniem musisz z nim powaznie porozmawiac Powiedz ze Tobie sie to nie podoba ze juz masz dosc jego tlumaczen powiedz co czujesz

a myslisz ze nie mówiłam mu tego???? nawet przestałam sie do niego odzywac na pewnien czas i nie spotykałam sie z nim...było w miare dobrze jakis czas ale teraz znów to samo:(

czy Ty w jakiejs puszczy zyjesz, sama, bez rodziny, ze się tak dajesz robić w bambuko???