Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...chwilowo smutna...

przykro mi bo...

Polecane posty

Gość ...chwilowo smutna...

Nie widzielismy sie wczoraj z chlopakiem, wiec moj "prezent" dalam m dzis. Bylo to cos w rodzaju "albumu multimedialnego " a raczej taka prezentacja z wszystkimi naszymi wspolnymi zdjeciami. Nie powiem moze i nie super ale nie widzialam co mu kupic nie chcialam nic oklepywanego wiec zrobilam takie cos. Dalam mu to gdy wracalismy do domu, ja mam duza dalej wiec zanim dotarlam On juz na pewno byl w swoim mieszkaniu. Spodziewalam sie smsa ze mu sie podobalo czy cos takiego a tu... nic. Wiem ze poprostu zapomnial o tej plycie a mi sie zrobilo zajebiscie przykro. Tak tylko nie mialam sie komu wyzalic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
oklepanego nie oklepywanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
jej, kochana..nie dziwie sie, ze ci przykro..kurde ja to bym sie poryczala, ze szczescia gdybym dostala taki prezent;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche cie rozumiem
ja tez wczoraj sie nie widzialam z chlopakiem wiec dzisiaj mialam dla niego przygotowany prezent. Przyjechal i... nic mi nie dal wiec... nawet nie wyjelam swojego prezentu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
Ja tez bym sie bardzo ucieszyła On poprostu zapomniał :/ Po tym jak sie rozstalismy w autobusie tzn po ok 10 minutach kiedy mniej iecej docieral do domu w smsie przypomnialam mu o tej plycie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla87
co powiecie na to... Powiedziałam dziś pewnemu chłopakowi pare przykrych słów... Słowa te tak naprawdę były nieprzemyślane i wiem, że on nie zasługuje na nie... A jednak chyba za późno! kazał mi wykasować wszystkie swoje numery! Bardzo mi zależy na tej znajomości mimo, ze nie znam go dobrze... Jestem wściekła na siebie! Nie wiem co robić...czy wogóle da się coś zrobić... co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
Ja nie oczekuje niczego w zamian, choc nie ukrywam ze tez glupio bym sie poczula na Twoim miejscu i to nie chodzi o prezenty czyli ze niby materialistka jestem to mogl by byc lizak, albo narysowana laurka chodzi raczej o gest. No chyba ze w ogole jakas para nie obchodzi walentynek to zmienia postac rzeczy. Na Twoim miejscu tym bardziej dała bym mu ten prezent.. ciekawe jak by się poczuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche cie rozumiem
czasami jak powiesz za duzo to moze byc za pozno po prostu sprobuj przeprosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
syla może napisz mu smsa że wykasujesz skoro tego na prawde chce ale zanim to zrobisz to chcesz go przeprosić i chcesz żeby wiedział, ze powiedziałaś to (tutaj wytlumacz dlaczego) w nerwach czy nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój może
jeszcze nie zdążył obejrzeć? Nie musiał od razu siadać do komputera. Napewno jeszcze dostaniesz takiego sms-a albo ci powie przy następnym spotkaniu że mu się podobało, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
Siedzi przy kompie odkąd wrócił do domu, komp to jego nalog (doslownie) i pierwsza rzecza jaka robi po wejsciu do mieszkania to wlaczenie kompa, pozniej zdejmuje buty. Moze i nie zdazyl ale wiem ze od 2 godzin "obija sie i nic nie robi chce odpoczac bo przed nim nocka nauki" zdazyc to by zdazyl bo tego nie jest duzo. Wiem ze nie mial obowiazku wlaczac tej plyty odrazu po powrocie do domu poprostu jest mi przykro, wiem ze ja dostajac cos takiego od niego odrazu bym chciala przekonac sie co to jest i co to za niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...chwilowo smutna...
Po powrocie wyslalismy sobie juz mniej wiecej po 15 smsow, jak codzien ale nic na temat tej plyty, dlatego wiem ze nie jest zajety, oraz ze jej nie obejrzal jeszcze bo gdyby to zrobil na bank by napisal cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, tak sie zastanawiam... czy facetom naprawdę tak ciężko jest wykazać odrobinę dobrej woli, jeśli naprawdę im zależy? No nie wiem, mój facet złoty nie jest, ale przy nawet tak błahych w sumie okazjach jak walentynki pamięta o jakiejś kolacji, kwiatku, pokazuje, że mimo naszych częstych :P kłótni wciąż mu na mnie zależy, wciąż nam na sobie zależy... więc czemu jeśli facetowi zależy, nie potrafi kupić nawet głupiego kwiatka? Jeśli zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×