czy warto?czy mam szanse?

Witam Jestem pracownikiem biurowym z dobrą znajomością branży w której pracuję i znajomością zagadnień dotyczących różnych działów firmy (6 lat stażu pracy, obecnie zajmuję się handlem. co do znajomości angielskiego: wg testów z internetu poziom angielskiego to upper intermediate/fce (zabrakło 1 pkt do advanced), jednak w rzeczywisotści mówię po Angielsku bardzo szybko, w miarę bezbłędnie i bez zastanawiania się, i znam słownictwo z branży w której pracuję (nie ma tego słownictwa w słownikach) pytanie moje: czy mam w ogóle szanse na to żeby szukać pracy w Anglii w firmach z tej samej branży?jeśli mam szanse to na jakie zarobki mogę tam liczyć? obecnie w Polsce zarabiam 1600 PLN na miesiąc, wiem, że dla niektórych takie pieniądze to marzenie, ale to nie znaczy że mam spocząć na laurach, bo inni mają gorzej

JEsli masz dobry angielski i dobre CV specialisci sa nadal mile widziani.Wejdz sobie na strone www.caterer.com, tam znajdziesz duzo ogloszen.Zarobki zaleza od miasta oczywiscie i stanowiska..to tez zalezy, czy chcesz wyjechac, czy nie:))niektorzy lubia Anglie, niektorzy maja jej dosc:))..ja naleze do tych drugich i chce juz wracac po 2 latach, zarobki mam nie najgorsze ( administracja-Londyn)...ale pomalu robie sie rasista, a tego juz nie lubie...

jest jeszcze jedno, że po odejściu z firmy w której pracuję mogę w akcie zemsty nie uzyskać referencji, jedyne co będę mógł pokazać to świadectwa pracy jakich zarobków na rękę może się spodziewać w UK przybłęda z Polski? takich samych jak pracownicy fizyczni?

przetłumacz te świadectwa u tłumacza przysięgłego i wszystkie dyplomy to być może ci pomoże,pracy szukaj tez zanim wyjedziesz. Jeżeli cię stać to na interview jedź na urlopie z firmy, poprostu wex urlop albo chorobowe i jedź, tylko ustaw sobie kilka takich interview, bo wiadomo jedno nic nie gwarantuje. Oczywiście to zalezy od twoich możliwości finansowych. Jak tam znajdziesz pracę to poprostu do pracy w Polsce nie wrócisz i tyle.

co do wynagrodzenia pracownicy umysłowi maja wyższe wynagrodzenia od fizycznych ( tez zalezy jakich ), od zmywaka i sprzatania napewno, od budowlańców już nie. Ale za to mają bez porównania od nich lepsze warunki pracy, a to chyba tez jest plus? NIe nazywaj siebie przybłedą tylko wyzbyj sie nabytych w Polsce kompleksów, bo Anglicy bezczelni i zakłamani cię zjedzą. Stań się pewny siebie, pewny tego co umiesz, pokaz co umiesz, pokaż tą pewność.

co do chorobowego i urlopu to mogę zapomnieć ;-) co do szukania pracy to faktycznie zamierzam szukać stąd, bo nie rzucę pracy nie wiedząc co mnie dalej czeka

kompleksów nie mam i wiem co potrafię, ale myślę, że mogą mnie traktować jak przybłędę ;-)

obawiam się tylko jednego: że jak roześlę CV to mogą zadzwonić do mnie do firmy po "references" i wtedy mogę mieć lipę, że innej pracy szukam

to nie podaj telefonu do firmy..podaj email np. swojego kolegi..jezeli masz zaufanego w firmie..mnie sprawdzali w ten sposob:)))

e-maila mogę podać prywatnego a nr tel mogą znaleźć na google.pl po wpisaniu nazwy firmy. czy "interwiu" telefoniczne starcza dla pracodawców, czy woleliby zobaczyć mnie na żywo?

zajrzyj tez na www.reed.co.uk zorientujesz sie co gdzie i za ile :)

chodzi o prace oczywiscie :) sa jeszcze inne stronki, ale nie pamietam teraz. W domu na kompie mam linki to potem tu wkleje albo jutro. :)

nie czesto sie zdarza, zeby wystarczylo tylko interview przez telefon i juz jestes zatrudniony.zwylke pierwsze interview jest telefoniczne a potem umawiaja cie na rozmowe face to face i to tez nie gwarantuje, ze bedziesz zatrudniony...zreszta jak wszedzie.. Poza tym wiekszosc brytyjskich pracodawcow zadko sprawdza dane, ktorych im nie podasz..np wyszukiwanie telefony na necie i dzwonienie bez powiadomienia ciebie-moze sie myle, ale moja firma dosc skrupulatnie sprawdzala moje referencje i o wszystkim mnie powiadamiali a wiekszosc wystarczyla mailowo ( oni tez sie obawiaja, ze jak zadzwonia to uslysza tylko Polski i nie zrozumieja, haha)

czyli bez zwolnienia się z pracy ciężko będzie szukać i tu mam dylemat, bo mam rodzinę na utrzymaniu, a oszczędności na długo nie starczy, w ten sposób może się stać że znajdę pracę nie jaką bym chciał a taką która mi pozwoli się utrzymać

ktoś jeszcze coś dopisze?

dostanie pracy tylko po telefonicznym interwiev jest raczej malo realne. kazdy chce zobaczyc kogo zamierza zatrudnic ( i nie chodzi tutaj o urode ale bardziej o osobowosc :) ) w zaleznosci od braznzy w jakiej pracujesz twoje poczatkowe zarobki moga sie wahac od 11,000 funtow rocznie do 20,000 brutto. praca jest najczesciej w wymiarze 35 godzin w tygodniu. jesli masz nieciekawa sytuacje w pracy rzeczywiscie mozesz poprosic o pomoc kolege ktory zna angielski i podac jego adres mailowy. w moim przypadku nawet nie pytali o telefon tylko od razu chcieli maila i pisemne referencje. powodzenia

wszystko zalezy od pracodawcy - w naszym przypadku a konkretnie mojego meza sprawdzali wszystko - referencje z polski musielismy miec (pracowal wczesniej jako szlifierz i tu rowniez aplikowal na to stanowisko) spotkanie bylo face to face, sprawdzali w polsce czy pracowal co robil itp, podawalismy dane kontaktowe do kierownika..

moje odejście od firmy będzie traktowane jak niewdzięczność i zdrada więc pozytywnych referencji nie dostanę co do spotkań face2face to sobie poradzę ;-)

w Polsce jest, ale przeciez firmy nie moze wystawic ci nieprawdziwych, a tym bardziej zlych referencji. Prawo pracy na to nie zezwala, moze moglby odwolac sie do sadu pracy gdyby cos takiego zrobili?