rozkoszne i rozwydrzone

Moja córeczka ma 13 miesięcy . Wszędzie wlezie, a zwłaszcza tam gdzie jej nie wolno. Jak się jej coś zabroni to niby tu minka aniołka a i tak to zrobi. Piloty i telefony to najlepsza zabawka, nie mówiąc o komputerze. Z drugiej strony jak ma dziecko inaczej poznawać swiat, jak nie dotknie, nie powącha itd . Zresztą dziecko widzi co my robimy i ono też chce to robić. Wiec trzeba pilnować zeby sobie krzywdy nie zrobiło, nieograniczając dziecka samodzielności.

Evela, wypisz wymaluj moja Ola!

to nic , mój półtoraroczny Grześ nie zchodzi z moich rąk, cały czas by chciał ,żeby go nosić. Idzie ze mną nawet do toalety. Przechlapane, a ja nie wiem co zrobić! Męża nie ma całe dni w domu i jestem zdana tylko na siebie. I jest mi naprawdę ciężko!!

bo cały czas jesteś uwiązana! powinnaś nauczyć go samodzielności!

że każdy powinien wychowywać dziecko według własnych zasad, nie ma jesnej recepty, każdy popełnia błedy...

Moja córeczka też wszędzie za mną chodzi. Jeżeli chodzi o toaletę to ma swój nocnik. Jeśli ja załatwiam swoje potrzeby to ona również. Chyba każde dziecko pcha się na ręcę, bo wtedy wszytsko widzi i moze dostać się do rzeczy, do których niedosięga.

Do Agnieszka : NIe przejmuj sie tak zachowaniem swojej dzidzi w tym wieku to raczej normalne zachowanie ja mam troszke starsze dziecko 2latka i 2ms.ale pamietam ze było bardzo podobnie wszedzie jej było pełno do ubikacji za mną chodzi do tej pory '' zjadła '' mi dwie komórki i pilota ściany mam pomalowane kredkami dywan prałam juz 3 razy 2 obtłuczone garnki do tej pory wyciąga czasami garnek i do niego prubuje wejśc ale ja uwazam ze jestem dobrą matk a a dzieci juz taki sa w pewnym wieku i ty napewno tez jestes fajną mama pozdrawiam

poza tym dzieci czują się lepiej i bezpieczniej na rękach swoich rodzicow!

moje dziecko do tej pory domaga sie noszenia a ja bardzo to lubie bo moge sie z nia troche poprzytulac wtedy

bardzo dziękuję, cieszę się że inne mamusie też mają takie dzieci; ja mam jednak ogromne parcie ze strony teściów, którzy uważają, że mała jest bardzo niegrzeczna i źle wychowana; ja się z nimi ciągle sprzeczam bo ona ma dopiero rok i trzy miesiące i nie mogę jej ustawić aby chodziła \"jak w zegarku\"...

dobrze, bo to są niezapomniane chwile i dla wielu matek to słodki ciężar:)

przejmuj, teściowe to zupełnie inny rozdział, najczęściej wtrącają się tam, gdzie tak naprawdę jest wszystko w porządku, vide:moja teściowa

matkami i to wy wychowujecie swoje dzieci, nie dajcie sobą sterować innym, np. teściowej.

przygotujcie się, że zwiekiem będzie jeszcze gorzej, małe dzieci mały problem, duże dzieci, duży problem! :)

.... trojaczki, wchodzą w wiek połtoraroku i nie wiem gdzie ręce włożyć i co łapać dzieci czy np. lampę!!! Koszmar do potęgi trzecie, ale taki słodki!:)

od trojaczków, ja mam bliżniki! uuuuuuuuuu! tak samo, masakra!

to wszystko i Wam zazdroszcze, bo ja wciąż czekam...