Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nicoll

OSTRZEŻENIE !!!!

Polecane posty

Gość Nicoll

Witam Skoro piszecie tutaj wszystkie o wszystkim co dotyczy ciazy i lekarzy i wogole… to i ja postanowiłam cos zamieścić żeby Was wszystkie ostrzec przed niepotrzebnym bolem glowy Otoz odnośnie lekarzy ginekologow, którzy zabieraja się za prowadzenie ciazy bylam ostatnio na wizycie u dr Gajdy w przychodni na glinianej. To co mnie tam spotkalo to horror i koszmar. Ten człowiek nie powinien uzywać tytulu lekarza ginekologa. Ze szczerego serca każdej z Was odradzam wizyte u niego. Jestem w 14 tygodniu ciazy i badając przezierność karku dwoch lekarzy podalo mi bardzo rozbieżne wyniki a jeden z nich nawet wykraczal poza norme (1,3 a drugi 3,6) wystarszylo mnie to wiec postanowiłam znaleźć trzeciego lekarza i zweryfikowac te dane. 14 tydzien ciazy to ostatni dzwonek aby zrobic to badanie wiec nie mialam zbyt duzo czasu. Wyczytałam ze dobrzy lekarze pracuja w przychodni na glinianej. Dobrzy - ale teraz już wiem ze nie wszyscy. Wolne miejsce było jedynie u dr Gajdy wiec szybko tam pobieglam. Wchodze. Malenki ciemny gabinet, brak miejsca na to żeby gdziekolwiek położyć kurtke. Jedynie mala lampka palaca się przy biurku „specjalisty”. Mowie po co przyszlam, mam się rozebrac i na fotel, potem na lozko i na usg. Robil mi usg dopochwowe i patrzy w ten monitor i patrzy i nagle rzecze: Kobieto ja tu zadnej ciazy nie widze! Z ironicznym uśmiechem na twarzy jego mina sugeruje ze może ja jestem jakas nienormalna i sobie cos ubzdurałam. Bardzo mnie tym wystraszyl i mowie do niego ze to nie możliwe bo nie dalej jak kilka dni temu a i wczesniej kilkakrotnie widziałam dziecko na usg i ze to 14 tygodniowa ciaza i ze musi ja być widac. Powiedziałam to już lekko podirytowana wiec stwierdzil ze jeszcze poszuka. Poszuka!!! Wyobrazacie sobie poszuka!!!! Lekarz ginekolog będzie SZUKAL!!!! 14 tygodniowej ciazy. Nie wiem dlaczego od razu nie wyszlam ale bylam tak przerazona i zamurowana ze leżałam jak kloda. Nagle ZNALAZL!!!!!! Nareszcie udalo się!!!! Uff!!!!! I rzecze do mnie tak: bardzo ciezko znaleźć ta ciaze bo zaslania ja ogromny miesniak. I duma… i mysli… Ja mu na to ze dwoch lekarzy mnie badalo i żaden z nich od początku ciazy zadnego miesniaka nie stwierdzil. Cisza. A nastepnie slysze ze miesniak ma 5 cm i ciaza jest bardzo wysokiego ryzyka i ze w każdej chwili mogę poronic wiec on mi wypisze skierowanie do szpitala. Wyobrazacie sobie co się czuje po takich slowach?????? To powiedział „lekarz” !!!!!! Kazal mi się ubrac a on sam poszedł wpisywac swoje rewelacyjne odkrycia do karty. Uwierzcie mi ze nie potrafiłam wstac z tego lozka. Lzy same płynęły, piszczalo mi w uszach. Jak się już uspokoiłam to zdroworozsądkowo tłumaczyłam sobie ze to nie może być prawda bo dwoch pozostałych lekarzy twierdzilo ze wszystko jest ok. nie wspominając ani slowa o zadnym miesniaku. Mimo to atmosfera tego „gabinetu” i slowa „specjalisty” zrobily swoje. Wyszlam stamtąd i nie wiedziałam co mam zrobic. Duzo naczytałam się o dr Eliasie. W większości pozytywne rzeczy. Dwie moje najbliższe koleżanki ufaja mu, prowadzil ich ciaze… Zadzwoniłam do niego zaraz po wyjsciu i z rykiem błagałam o pilne konsultacje. Mimo tego ze był zajety zgodzil się. Przyjal mnie prawie od razu (za dwie czy za trzy godziny). Zbadal jak się należy. Ciaza jest tam gdzie trzeba i jak się należy. Wszystko z maluszkiem w porządku, przezierność karku w normie a mięśniaków jak nie było tak nie ma – ani jednego najmniejszego. Dr Elias był bardzo zdziwiony tym co powiedziałam o wizycie u Dr Gajdy. Sama zdawalam sobie sprawe jak niewiarygodnie to brzmi. Ci lekarze pracuja w jednej przychodni (na glinianej) wiec aby nie być goloslowna powiedziałam aby dr sprawdzil to w mojej karcie bo Dr Gajda wszystko tam opisal lacznie z zamieszczeniem zdjęcia owego miesniaka Dr Elias zajal się mna naprawde bardzo fajnie. Przyjal mnie natychmiast a przeciez nie musial (nie zna mnie, nigdy nie bylam jego pacjentka), zbadal, wszystko wytłumaczył, uspokoil. Dziewczyny naprawde raz jeszcze ostrzegam Was przed dr Gajda, który przyjmuje na Glinianej. Trzech innych lekarzy (już teraz lacznie z dr Eliasem) ocenia ciaze bardzo dobrze nie widzac zadnych mięśniaków a dr Gajda najpierw tej ciazy nie umie znaleźć (14 tydzien) a pozniej stwierdza miesniaki (jeden nawet 5 cm) i ocenia ciaze jako ciaza wysokiego ryzyka i sugeruje szpital bo zagraza poronienie. To paranoja!!!!!!!!! To się nie miesci w glowie!!!!!! Zenada!!!!! To ma być specjalista??? On się podejmuje badania? Zamieszcze tego posta na każdym forum które sobie podczytuje (raczej nic nie pisze tylko taki bierny widz jestem). A tak wogole to bardzo lubie „Was czytac” i korzystając z okazji pozdrawiam Was bardzo serdecznie życząc wszystkiego naj naj do samego porodu, podczas i pozniej tez Agnieszka z Wrocławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tragedia !!!! Ale niestety takich \"emerytowanych\" ginekologów jest wielu. Sama na nieszczęścięcie raz do takiej trafiłam. Mam PCO (dziś już stwierdzone przez trzech różnych lekarzy), a ona uparcie twierdziła, że to, że nie zachodzę w ciążę, jest A. - winą mojego męża ( wykluczone badaniem), B - nie trafieniem w owulację (przez dwa lata regularnego współżycia?) C - nieznana przyczyna, bo na pewno mam owulację ? A ja podejrzewałam to schorzenie u siebie ( normalne objawy ) . Już nie jest moim lekarzem, i na szczęście już wogóle nie przyjmuje. Nadawała się tylko do pisania recept na antyki, a i to nie bardzo, bo zanim dobrała lek nie robiła żadnych badań. Dziewczyny, bądźcie czujne. Bo czasem taki lekarz może nie pomóc, a wręcz zaszkodzi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×