Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

m*ka

boję sie zdecydowac na ciążę

Polecane posty

czemu bo jakos nigdy powaznie nie myslałam o zaczeciu staran, jestem dosc niezdecydowana w tej kwestii, jak by sie zdazyła ciaza to ok, ale swiadomie nie umiem. jakos mam inne zajecia na codzien ze nie mam potrzeby posiadania dziecka zeby zaczac starania, dlatego to pisze bo maz chce miec dziecko ale ja sama nie wiem mam 26l on 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babulinkaaa
mam podobnie 0 nie do końca czuje czy chciaąlbym czy nie chyba po cichu liczę że samo się zapalnuje;) tylko że u nas dochodzi jeszcze kwestia finansów tzn jesteśmy na etapie szukania innej (lepiej płatnej nie ma co ukrywać pracy), wynajmujemy mieszk (na własne nas nie stać) i w sumie gdzie na dobre osiądziemy to jeszcze nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktus jeszcze...mało nas, mało nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ONA123
Powiem Ci, że to nie jest tak: zaplanuję klik i już jest! Wiesz ja długo nie mogłam się zdecydować na ciążę, bo zawsze było coś,kiedy się zdecydowałam to myślałam miesiąc ,góra dwa i będzie , ale niestety nie ma tak łatwo.To nie jest tak, że zaplanujesz i masz, choć bywają szczęściarze,to może trochę potrwać. Cokolwiek zdecydujesz życzę dużo szczęścia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna nie miała takich dylemató,,,,czemu nikt mi nic nie napisze ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
Ja też mam ten problem,nigdy nie cierpiałam na nadmiar instynktu macierzyńskiego,nie mam cierpliwości do dzieci,ale rozsądek podpowiada,że już czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam xxxzzzyyy
ja nie czuje instynktu macierzynskiego choc mam juz swe lata,mam inne cele w zyciu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
No właśnie,ja lubię dzieci już odchowane,takie z którymi można byłoby podyskutować.Niemowlaki z cieknącą śliną wywułują we mnie tylko obrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem czy instynkt wogóle jest moze niektore go maja ja mam go w wiekszej połowie czasami mam napady takiej wewnetrznej pustki ze chce byc w ciazy, ale potem to mija i tak jak dzis juz tego wogle nie czuje i nie mam ochoty na ciaze....jak w kaledoskoopie chyba dziecko raczej z rozsadku i ze lata leca niz z potrzeby takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhhhaaa
ja się bałam zdecydować troche z innych względów niż ty.....bałam się tego całego porodu, lekarzy i tej calej bieganiny wokół tego.... zdecydowałam się, pojawiły się komplikacje zdrowotne no i ten strach ciągle siedzi we mnie, ale już tak kocham to maleństwo we mnie, że nie oddam go bez walki, precz z wrednymi lekarzami i pielęgniarami!!! Liczy się tylko ten mały człowiek który mnie kopie rano w brzuchu :) jak mi powiedzą co mam robić to sobie poradzę i zniesę wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam taką samą sytuację :) Chciałam już zajść w ciążę ale jakoś tak nie mogłam z premedytacją i liczyłam na \"wpadkę\" :) Ale w końcu narzeczony przekonał mnie że nie ma się nad czym zastanawiać bo jak tak będę czekać na najbardziej odpowiedni moment to potem może się okazać że już mogę mieć problemy z zajściem w ciążę ... no i zdecydowałam się na seks bez zabezpieczenia :) Też myślałam sobie że przecież tak szybko nam się nie uda od razu i że przed nami kilka miesięcy starań a tu ... niespodzianka :) ... udało nam się za pierwszym razem :) ... za 2,5 tygodnia mam termin porodu ❤️ I powiem Ci że nie żałuję tej decyzji :) Owszem były chwile kiedy myślałam że nie dam rady ale każdy ruch maleństwa rozwiewał wszelkie wątpliwości :) ... Teraz z utęsknieniem czekam na moją córeczkę ❤️ ... i nawet poród już nie jest dla mnie taki straszny ;) Życzę powodzenia i ... zdrowego bobaska :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
Z tym instynktem to dziwnie jest,niektóre kobiety aż piszczą tak chcą mieć dziecko i to pragnienie jest sensem ich życia,inne nie czują tego tak intensywnie albo w ogóle uważają dziecko za zbędny balast.Ja raczej pragmatycznie podchodzę do tej sprawy,jeśli się zdecyduję to głownie dlatego,żeby za kilka lat nie miec uczucia,że cos mnie w życiu ominęło.Fajnie jest na pewno z dziećmi gdzieś wyjechać,realizować wspólne cele,człowiek ożywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie chodzi o czekanie na lepszy moment bo moze go nie byc, jest jak jest ...jest dobrze, ale ja nie moge sie zdecydowac, bo chce sobie pozyc jeszcze we dwoje, jestesmy 1,5 roku po slubie maz przez ten czas praktycznie jest cały czas za granica a ja sama moze z tego 1,5 rocznego mieszkania razem połowe bylismy razem połowe osobno, wiec mnie rozumiecie, na razie nie chce sie nim dzielic z nikim innym. poza tym u mnie jest inna jeszcze kwestia od ponad roku lecze sie na neriw\\wice i biore na razie psychotropy wiec ciaza na razie nie wskazana, chyba ze odstawie leki ....czego nie chce na rzie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhhhaaa
tak mi się skojarzyło....mój facet zdecydował się własnie z tego powodu , lata lecą, nie młodniejemy już, mamy mieszkanie i prace. Ale on tego nie czuje, i nic tego nie zmieni, nie cieszy go to tak jak mnie.....nie wiem co będzie jak się urodzi dziecko, moze wtedy zapała żadzą ojcowskich uczuć, tak się dzieje w 80% przypadków męskich ;) więc może lepiej nie przyspieszać tego na siłę i nie spieszyć się z taką decyzją....po to abyście oboje mogli czekać na maleństwo z taką samą radością i niecierpliwością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maximka zgadzam sie z toba ...z tym co napisałas, z dzieckiem jest cudownie, dziecko daje wiele radosci i zycie nabiera niejednokrotnie wiekszego rozpedu....wszystko robi sie we troje ....bo jest tez dziecko to fajne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się bałam. A czas nie biegnie wstecz, mam 27 lat i czas najwyższy był, żeby się na dziecko zdecydować. Dziecko przyszło samo - zupełnie przypadkowo, gdybyśmy nie wpadli to pewnie do dziś bym nie miała jeszcze w sobie tego maleńkiego cudu. Najpierw się bałam - czy dam radę finansowo, czy będę miała pomoc ze strony rodziny, czy zostawią mnie na lodzie. Na szczęście rodzina przyjęła tę wiadomość naprawdę ciepło i bardzo się ucieszyli. Teraz nie boję się - obawiam się tylko chorób, ale przeszły mi już lęki materialno-wychowawcze. Cały czas lękam się że mogę nie dać rady fizycznie, że będę zasypiać ze zmęczenia kiedy się da i gdzie się da - ale tak naprawdę, to nie mogę się już doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
Też boję się tej całej fizjologii porodu,z resztą dałabym sobie radę wiem to.Dojrzewam do tej myśli,coraz częściej rozum mi podpowiada,a nie serce.Czy to dobrze nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie ciało owi ze juz powinnam a rozum jeszcze zaczekaj nie ma sie co spieszyc, wiec na razie zostajemy we dwoje moze cos sie zacznie dziac pod koniec roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
m*ka ----->mój mąż też często wyjeżdżał poza granice kraju i siłą rzeczy musiałam większość czasu spędzać sama,to głównie dlatego nie zdecydowaliśmy się na dziecko.Poza tym cały czas myślałam:za kilka lat,to jeszcze przede mną,tyle w życiu mam jeszcze do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budyn waniliowy powiedz
czego sie balas najbardziej jesli chodzi o spr finansowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje sie ze c\\małe dziecko niewiele kosztuje bo sie nie kupuje kaszek mleka, ale potem okazuje sie ze dziecko np, nie chce piersi i trza kupic mleko za 20zł starrcza na 2-3 razy.... poza tym w praktyce okazuje sie niejednokkrotnie ze nie kupiłysmy np czegos co sie potem okazuje niezbedne i tak sie zbiera tego brakuje tamtego a moze jeszcze oliwka nawilzająca a moze kubek niekapek, a moze jeszcze na zapas ze 2 opakowania pieluch a moze termometr elektryczny bo wygodniejszy ale 5 x drozszy i tak bez konca...wiec finanse swoja droga maja znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budyn waniliowy powiedz
wiadomo ale jak kto nie ma to nie kupi proste moja znajoma ma 4 dzieci i ma na cala rodzine 2000zl w tym na niemowlaka 6 miesiecznego i daje rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle o dziecku ale wlasnie finanse mnie nie motywuja.Starania juz 2 rok sa odkladane:(,Nie pracuje Obecnie nie wiem czy poszukac prace czy wkoncu rozpoczac strania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja praca jest taka ze moze sie skonczyc w zasadzie w kazdej chwili z dnia na dzien.....szukam cały czas lepszej pracy, wiec jak cos lepszego znajde znow nie wypada zachodzic zaraz w ciaze ale popracowac choc do roku, ale z 2giej strony mozna tak do konca zycia ....i jak tu wybrnac z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz obliczyc finanse.Ile byscie mieli ja licze milion razy.I widze ze mozna je ostro ograniczyc.Na wyprawke musze miec 3000zl nie liczac rzeczy.A mamy jeszcze kredyt na auto i placimy 500zl miesiecznie.Ale mysle ze sie wkoncu w marcu zdecydujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donna ile masz lat ...ja 26l skoncze we wrzesniu. mysle ze urodze przed 28 rokirm zycia za rok zajde w ciaze tak zeby zdazyc na 28 urodziny....licze ze sie ułozy po naszej mysli, nie martwie sie na zapas, bo to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz na jak pisałam 30 po slubie 1,5 roku razem 8 lat. on jest gotowy na dziecko, choc w zsadzie nie ma pojecia co go czeka wiecie jak to facet chce ale nie ma o tym pojecia, to troche dla mnie wkurzajace mogłby cos poczytac jakos bardziej sie zaintereowac tematem. bedzie musiał nic z tego ze ja zajde a on bedzie czekał na rozwiazanie nie na tym rzecz polega oki dziewczyny wpadne ok 18 teraz pedze na angielski ...pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximka
Dziś byłam u siostry,która ma malucha rocznego i jest w ciąży z drugim dzieckiem.I widzę,że dziewczyna zupełnie zmieniłam się.Kiedyś żyła tylko pracą i w pogardzie miała pracownice ,które brały zwolnienia z powodu ciąży,teraz zwrot o 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×