I kolejny mnie olał...

ojoj, ale się wybawiłam wczoraj :) dopiero co wstałam, więc mówi samo za siebie. A u was jak? aaa no i oczywiście musiałam napisać do niego. Napisałam żeby dał znać jak skończy pracę to wpadnę pogadać, ten oczywiście nie zrozumiał o co mi chodzi i stanęło dalej na niczym :(. Mi telefon trzeba chyba zabierać coby nie kusił..

Hej wściekłam no szkoda, ze zadzowniłaś , ale serce nie sługa rozumiem:) Po prostu czasmi brak jest konsekwencji w działaniu ja sobie mysle, ze jka facetowi zalezy to sie odezwie a ty jka sądzę dałaś mu wystarczająco dowodów na to ze jesteś nim żywotnie zaintersowana:) Ja również sie wybawiłam za wszystkie czasy podobno w tej dyskotece było 2,5 tys ludzi

NO właśnie teraz już ma tą pewnośc że mi zależy także wszystko w jego rękach. No na mojej imprezie aż tyle osób nie było, ale było super :)

wyrywali Cie?

wściekłam jak facet jest toba zaintersowany i jest na poziomie z pewnoscia będzie wieedział co zrobić powiem ci zy czasami kobiety chca cos za kogoś zrobic zeby szyciej zeby jego przkonac ze tak anprawde on chce lae jeszcz o tym nie wie....:) trzymam kciuki:)

I już nawet nie wiem który dzień cisza... Miałam jeszcze nadzieje, że nie okaże się takim palantem i skończy to po ludzku, pogada ze mną co jest/było nie tak i rozstaniemy się jak cywilizowani ludzie. A tu cisza...

cześc wściekłam no to moze faktycznie palant;) wiesz jezlei tylko potrafisz uzbrój sie w cierpliowsc faceci sa tak dziwni ze jak \"tracisz zaintersowanie\" to nagle im sie otwierają oczęta

A witam :) No wiem cierpliwość, ale ja narwana strasznie jestem i ja chce już!!! A najgorsze dla mnie są właśnie takie sytuacje, gdzie juz nie mogę/chcę/wypada nic zrobić... I tak jest teraz...

no to dzieczynko droga idź sobie poobiegać;) to moze ci ta narwanośc przejdzie;) kurcze ale ja to wiem i z epnościa nie tylko ja ze taki cos działa no chyba ze faktycznie to palant no to wtedy lepiej no nie? jak sie nie kontaktujecie a jak to sie ówi co nagla to po dbiale i takie tam:)

hehe pobiegać mówisz, może i by pomogło, ale pada ;)

no wiesz deszcz zmyje ci głowe i może ci wpłucze to czego nie winno w nie być;) no wiesz jakies konkaty z nim , kurcze nie wieadomo jak z nimi postepować a życie mogłoby byc takie piękne;) i kto mówi ze my kobiety jesteśmy skomplikowane ewidentnie to ty wiesz czego chcesz a on ehhhhh:)

No właśnie. Wiesz (na szczęście) nie było/ nie ma między nami jakiegoś wielkiego uczucia tzn. z mojej strony. Jedyne czego oczekuje od niego to to by powiedział mi w twarz, że ma mnie w d... i zniknął. Uffff...

no to jezlei tak nie mowi to albo a. jest tchórzem i myśli ze sie po kościach rozejdzie b. zasatnawia sie bo ma szereg obaw i sie boi zangażować c. ma kogos innego na oku i juz o tobie zapomniał choliwicia dobrze jedynie ze z twoejej strony nie bylo uczucia:)

no uczucia nie. W serduszku go nie mam ale za to w głowie... Najbardziej to bym chciała, żeby wersja "b" była prawdziwa :)

no to cierpilowśc ciercpilowści cierpliowsc cierpliwosć i życze ci tego zeby było beczko:)

No i po wszystkim. Jednak nie jestem cierpliwa. Zadzwoniłam do niego. Rozmawialiśmy dokładnie 43 sekundy. Oto zarys rozmowy (J- ja, O- on) J: Cześć O: Cześć J: Możesz rozmawiać? O: Chwilę mogę J: Co słychać? O: Leci, w pracy jestem J: Czemu nic się nie odzywasz? O: Nie mam czasu, praca, szkoła przecież wiesz, mówiłem Ci J: Aha, no tak. To co mam sobie myśleć teraz o nas? O: Myśl sobie co chcesz, sory mam klienta No i się rozłączyłam... A nie mówiłam, że palant. Jeszcze później w smsie podsumowanie zrobiłam, napisałam to czego nie zdążyłam mu powiedzieć i dodałam, że jeśli chce by coś jeszcze kiedykolwiek było niech odp. No i nie odp. także trzeba go pożegnać i hmm dodać kolejnego do listy tych którzy mnie olali..

cześć wściekłam bez względu na na brak twojej cierpliwości;) to gość jest palantem i troche nawet tchórzątkiem no bo jak nio vhve to powinien byl powiedziec ze cie chce a nie wykrecac sie praca szkola i klientami pozdrawiam cie cieplutko

Dokładnie PALANT PALANT i jeszcze raz PALANT. No i nie ulega również wątpliwości, że FACET TO śWINIA również cieplutko pozdrawiam..

tak ogólenie facet to świnia no chyba nie po prostu on ten konkretnie jest wieprzem!!!!!!!!!! czekam na topik twój oczywiście pod tytułem w końcu mnie nie olał ktoś.....:)

taki wasz los brzydule :)

hehehe oj nie prędko taki sie pewnie pojawi. Sama juz w to nie wierzę... że jeszcze kiedyś z kimś będę dłużej niż miesiąc.. Tobie również wszystkiego najlepszego życzę

SHii rozumiem ze sie jednoczysz z nami brzydalu!!!!!!!!!!!

:)

Kiedy mówisz Aleksandrze Iwanowskiej Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka --- to otwiera okno odetchnij popatrz spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz Jan Twardowski to na pocieszkę:)

brzydalu ? :) hmmm nie jednocze się z wami stwierdzam smutny fakt :( , brzydule są porzucane i tęsknia a piekne porzucaja i to za nimi tęsknią i do nich wzdychają faceci

Mam 62 lata i nigdy nie miałem dziewczyny

widze ze SCHii mam jakieś zdolności paranormaln widzisz przez sówj monitor jak inni wyglądają pozazdrościć fiu fiu!!!!!!!

Dziękuje, bardzo ładne, będę do tego wracała na pewno...