Poroniła a ja czuję ulgę

To forum jest przez kobiety zdominowane,ale mimo to napiszę.Byłem z kobietą ok 5 miesięcy.Uprawialiśmy seks,ona brała tabletki ja używałem gumki.Mimo to zaszła w ciązę.Nie kochałem jej,ale postanowiłem wziąśc odpowiedzialność i się z nią ożenić.W 3 miesiącu poroniła,ona rozpacza a ja czuję ulgę,bi nic mnie już z nią nie łączy.Chciałem przestrzec,że lepiej wziąść kubeł zimnej wody zamiast niż pezechodzić przez piekło przymusu.

:o chłosta

pierdolony debil!

:O :O :O

jesteś idiotą, wiesz :P nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak cierpi ta kobieta no ale czego można się spodziewać po facetach... z doświadczenia wiem,że niczego dwóch już mnie zostawiło , gdy zaszłam w ciązę

A ja Cię nie potępiam. Poświęciłeś się wbrew sobie żeniąc się z nią. Tą kobietę spotkała tragedia, która Tobie przyniosła ulgę. Chyba masz z powodu swoich myśli wyrzuty sumienia, skoro zwierzasz się z tego na forum.

od niego chcecie? Ja mu się nie dziwię, ze czuje ulge. Ma rozpaczać, po dziecku, którego nie chciał i które dla niego było abstrakcją? Pewnie, gdyby się ozenił, dziecko by się urodziło, penie by je kochał, moze nawet byłby dobrym ojcem, kto to wie... w końcu chciał się zachować odpowiedzialnie.

ale cieszyć się z tego to chyba przesada

Czyli ma się zmusić do bycia z nią i za jakiś czas zrobić jej kolejne dziecko.tak z tego wychodzi.Przecież jak się dowiedział o ciąży to jej nie olał.

kolego najebałeś sobie gnoju

ale on pisze, że czuje ulgę, nie że sie cieszy. Nie napisał też nic, że nie współczuje tej dziewczynie.

Na miejscu autora pewnie tez czulabym ulge. Mysle, ze to calkiem zrozumiale w tym przypadku. I nie wiem czemu tak na niego naskakujecie? Przeciez nie zostawil dziewczyny i chcial wziasc odpowiedzialnosc za swoje dzialania. Co innego, ze slub wylacznie z powodu ciazy to dla mnie kompletnie (nomen omen) poroniony pomysl.. Mozna przeciez byc odpowiedzialnym ojcem, nie bedac mezem. Ale to juz temat na inny topik.

ja tez to rozumiem a teraz sie rozwiedziecie? skoro Jej nie kochasz i zrobiles to tylko ze wzgledu na dziecko ktorego juz nie ma

nie martw sie jeszcze spotkasz kogos kto naprawde na ciebie zasluguje a nie takichm meliniarzy!!trzym sie!!

jako można zajść w ciążę używają prezerwatyw i biorąc tabletki???? Musiała CI pęknąć. To trzeba się było wtedy zastanowić czy tabletki był dobrze brane. Jeśli były jakieś wątpliwości to zażyć postinor ...

w pełni Cię rozumiem:) trzymaj się i nie rób więcej głupstw

no brawo - XXI wiek i zachodzisz sobie ot tak w ciążę? I to dwa razy? Bo chyba gdyby to były planowane przez was dwoje dzieci to by cię nie zostawili. Wpadaj dalej z każdym facetem, powodzenia. Brak słów...

Ślub miał się dopiero odbyć,gdybym wziął ślub,a dziecko umarłoby po ,to ja też palnąbym sobie w łeb.

to chyba jakaś prowokacja niezbyt inteligentnego małolata :-o

nie czepiajcie się faceta...szczerze pisze co czuje....i dobrze...po co żyć z przymusu w związku trzymanym sztucznie bez uczucia..jeszcze ułożycie sobie życie i ona i ty i zapomnicie..a związek bez miłości jest bez sensu...jestem kobietą żeby było jasne i też zdarzyło mi się poronić..więc rozumiem ból dziewczyny..ale cenię szczerość...

nie kochales jej ale w lozku bylo calkiem fajnie, co?skoro az 5 miesiecy z nia byles... :/

gdyby urodzila to dziecko, gdybys wzial z nia slub bez milosci zepsul bys zycie sobie, jej i dziecku. a myslales ze to byloby dobre wyjscie?! dobra to juz niewazne w koncu teraz nie ma problemu, a raczej Ty go nie masz. zal tylko tej dziewczyny, ktora w Tobie wsparcia nie ma i teraz wszystko jej sie wali.

Facet, wytłumacz mi jedno, jak ty sobie wyobrażałeś szczęscie rodzinne z kobietą, której nie kochasz???? Jak można z własnej i nie przymuszonej woli wkopywać się w sytuację, która nie może się inaczej skończyć niż awanturami i znienawidzeniem się a potem kochankami na boki. Dla dziecka? Chroń go panie przed taką rodziną.

Jeśli cię za cos potępiam, to za gotowośc do życia w kłamstwie.