Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka24

Szukam pokoju-jedynki od marca w Londynie

Polecane posty

Gość Ewka24

Witam! Lece do Londynu koncem lutego, wiec szukam pokoju jedynki od poczatku marca. Uprzednio mieszkalam na Willesden Green. I tam rowniez chcialabym wrocic. Bylby mi na reke dostep do telefonu stacjonarnego, abym mogla kontaktowac sie z rodzina z tanich kart. Albo mozliwosc zalozenia, oczywiscie wszystkie koszty pokrywam. Troche o sobie, mam 24 lata, nie pale i wracam do uprzedniej pracy i szkoly, bo zafundowalam sobie dlugie wakacje w Polsce (glownie dentysta, ze sie tak wyraze). Przez pierwsze dni zatrzymam sie u znajomych. Wiec nie ma zbytniego pospiechu. Pozdrawiam i czekam na oferty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
Halo?! Tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
Czy ja sie doczekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreigngirl
Ewka, tak troche off topic...jak jest z praca w Londynie? Gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
Na razie nie pracuje bo wzielam dlugieeeeeee wakacje, ale prawdopodobnie wroce do poprzedniej pracy, a jezeli nie to wierze ze cos znajde. Pisze cos, ale mam nadzieje ze nie bedzie to byle co, poniewaz pracowalam tam 3 lata, w trzech roznych pracach, kazda byla lepsza, a kazda kolajna znajdowalam w jeden dzien. Najwazniejsze to dobrze sie prezentowac. Byc milym i pewnym siebie, ladnym i zadbanym, bo gdy oddajesz swoje CV menadzerowi to on mowi ze nie ma pracy ale zaznacza na CV "nice" lub cos w tym stylu i na drugi dzien dzwonia do ciebie. W jeden dzien chciano mnie przyjac do trzech roznych sklepów, a roznioslam swoje CV zaledwie do kilku, wiec wybralam najlepsza oferte. Nie twierdze ze sie nie boje, ale najwazniejsze to nazlezc przytulne mieszkanko, byc optymistycznie nastawionym , zainwestowac w siebie (ubior, makijaz), a reszta przyjdzie sama. Takze wro wydac te pieniadze na lepsze mieszkanie i poswiecic czas na wygladowi zewnetrznemu, bo to 70% sukcesu. Przekonalam sie. Nie jestem z tego dumn, ale jakos trzeba zaczac. Takze pozdrawiam i powidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreigngirl
Ewka, pracowalas w sklepach? Ile zarabia sie w nich netto miesiecznie? Zastanawia mnie wlasnie jak to jest tym szukaniem pracy. Nigdy sama nic nie szukalam i nie wiem jak to wyglada. Wchodzilas do tych sklepow i prosilas manager'a? I co mu mowilas? Pytalas sie czy maja wolne etaty, on na to, ze nie, ale bral Twoje CV? I czy trzeba miec referencje? Mam jeszcze pytanie zwiazane z jezykiem. Po 3 latach pewnie swietnie mowisz, ale jak dostawalas pierwsza prace, to mowilas plynnie? Bede Ci bardzo wdzieczna za odpowiedzi na moje liczne pytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa24
Tak to wlasnie wyglada. Wszyscy mowia ze nie chce im sie szukac pracy chodzac, bo tak wszyscy robia, ale wlasnie to jest klucz, kontakt face to face jest najwazniejszy. Wchodzisz, przedstawiasz sie, pytasz o wolne miejsca, przewaznie nie ma, ale jezeli sie spodobasz to biora twoje CV i w taki sposob jestes ta jedna z wielu. Nie wolno byc zdesperowanym, podczas takiego szukania nalezy isc na kawe, umowic sie z kolezanka, po prostu zyc normalne, a nie gonic zdyszanym tu i tam i trzeba selekcjonowac miejsca ktore sie odwiedza. Ja zaczynalam bez znajomosci jezyka, nigdy wczesniej nie uczylam sie angielskiego, w liceum i na studiach postawilam na francuski, ale sytuacja zyciowa zaprowadzial mnie do Londynu. Pierwsza praca to restauracja, nie mowilam po angielsku i bardzo sie stresowawam, i oczywiscie stres napedza cie do dzialania. Oczywiscie poszlam do szkoly, bo najwazniejsze sa podstwy, a w szkole cie tego naucza. Ta restauracja bardzo mi pomogla, obywal sie z ludzi, zdobylam doswiadczenia, nauczylam jezyka, a potem zmienilam na lepiej platna i mniej fizyczna. Praca w sklepie (zalezy jakim), to roznie ja mialam 6.5 funta na godzine plus premia ze sprzedazy i to jest wlasnie to, nie dosc ze ci placa normalna stawke to masz jeszcze cotygodniowa premie. Pracowalam w bardzo ekskluzywnym sklepe z butami i torebkami damskimi. Faktem jest ze jestes caly czas na nogach, ale placa byla rewelacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
ciagle czekam..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreigngirl
Ewka, bardzo Ci dziekuje za wyczerpujace wypowiedzi. Mozesz mi jeszcze napisac, czy prosili Ciebie o referencje? I czy przeprowadzali z Toba interview, czy od razu Cie zatrudniali? Aha, zastanawia mnie jeszcze jedno. Jak wchodzi sie do takiego butiku, to zazwyczaj sa tam jedynie pracownice...co robilas jak nie bylo kierownika? Moze to glupie, ale skoro w sklepie sa pracownice, to czy jest sens pytac o prace? Wiem, ze to glupie pytanie, ale ja naprawde nigdy nie szukalam pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
Zawsze staraj sie rozmawiac z menadzerem, po prostu peos o niego, ale nie przesadzej, jezeli pracoanica powie, ze go nie ma lub cos w tym stylu, to ok, badz mila i usmiechnieta, zawsze, i staraj sie zostawiac CV w kazdym godnym miejscu. Co do referencji, pytali o nie ale nie chceli ich widziec, tzn. nie sprawdzali az tak dokladnie, to nie Polska. Oczywiscie mialam rozmowy z szefami, czasem nawet kilka, najpiew z menadzeram od treningow, potem z drugim menadzerem, a dopiero na koncu z glownym, albo odwrotnie. Lub z wszystkimi na raz na zapleczu. Samo zaproszenie na rozmowe to polowa sukcesu, ja zrobilam mnostwo pomylek, czasami nie moglam zrozumiec co on do mnie mowi, bo to byl irlandczyk, ale smialam sie sama z siebie i zartowalam ze szybko poprawie swoj angielski z takimi nauczycielami. Nie musisz mowic perfekt, wystarczy ze rozumiesz 60% z tego co oni mowia. Bo w takiej pracy naujbardziej liczy sie twoja prezencja i jezyk ciala. Co do sklepow lub innych instytucji, po prostu wchodz i pytaj, bo oni sa przyzwyczajni. Gdy ja pracowalam to do naszego sklepu przychodzilo ok 10 15 osob dziennie za praca, juz nawet nie bralismy CV, ale jezeli trafil sie ktos interesujacy to CV zawsze brano i zaznaczano. Czasami jest nawet lepiej daja ci od razu aplikacje do wypelnienia, co jest wazniejsze niz samo wziecie CV i zaznaczenie na nim. Taka aplikacje dajue sie najwyzej pieciu osoba a dopiero potem wybiera jedna z nich. Tak tez bylo w moim przypadku. Tylko ze ja od razu trafilam na glowniego menadzera, ktory uwielbia Polakow. powodzenia cokolwiek zamierzasz robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka24
ciagle szukam, ale chyba najlepiej bedzie jezeli znajde sie juz na miejscu..................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj300
Ewka..wejdz sobie na www.londynek.net albo www.gumtree.com tutaj raczej sa male szanse na znalezienie pokoju..pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×